Na wyjeździe #24

01 maja 2015 14:06 / 3 osobom podoba się ten post
Według mnie to może być całkiem fajna stela,w końcu lepiej jest mieć do opieki osobę nie wymagającą transferu zmiany pampersów karmienia itd,w dodatku wybywającą z domu na wiele godzin do pracy.
No ale to moje zdanie Ivanilia
01 maja 2015 14:15 / 3 osobom podoba się ten post
zgodzę się Marta z Toba ale bez dodatkowego pakietu typu obcinanie żywopłotu ,koszenie trawy itp. Zakres obowiązków ścisły .Bo obcinanie ręcznie żywopłotu i to jak Ivanilia pisała dużego ,to robota dla faceta .Takie dodatkowe usługi które dla kobiety są dość ciężkie , powinny być dodatkowo płatne ....
01 maja 2015 14:21 / 4 osobom podoba się ten post
emilia

Wiesz co, temat rosnie, jak buleczka drozdzowa, horror juz mozna by nakrecic ...  Mysle, ze sama pot rafisz ocenic postepowanie syna. O czym mysle - czy faktycznie widzisz jakiekolwiek przeslanki, ktore pozwalaja Ci stwierdzic jego seksualne zainteresowanie. To, ze sie wprowadzil - ja akurat w tym nic dziwnego nie widze, jesli jest czlowiekiem samotnym (nie ma zony, czy partnerki). To, ze chce byc w jakis sposob otoczny obluga, w sensie gotowanie, pranie czy sprzatanie - uwazam za calkiem normalne, w koncu on placi. Jesli nie ma innych znakow na niebie i ziemi, ze cos mu po glowie chodzi - a nie jest dla mnie zadnym "znakiem" fakt lezenia we wlasnym (chyba?), domu w pizamie, tym bardziej, ze po Twoim powrocie ubral sie normalnie. Wyjazd do sklepu? Co w tym nadzwyczajnego? Nie gniewaj sie, na jakich podstawach wysuwasz wniosek, ze on chcialby Twoje malzenstwo rozbic??? Moze nalezy do tych mezczyzn, ktorzy nie potrafia, nie lubia funkcjonowac w samotnosci (bez seksualnych podtekstow!)?  Moim gospodarzem jest pan, wdowiec po mojej PDP (przypominam, zmarla na poczatku grudnia 2014). Jestem tu do tej pory i w dalszym ciagu zadnych "podtekstow" nie ma, malo tego, po dwoch latach pobytu tutaj, nadal jestesmy na "Sie", mozemy dyskutowac, smiac sie, bywac w restauracjach, u rodziny i traktujemy sie jak dobrzy znajomi, bez poufalosci. Tez ktos moglby falszywe wnioski wysuwac, a po prostu W. nalezy do ludzi, ktorzy nie potrafia ogarnac spraw domowych, no, tacy tez sa, pomijam fakt, ze lubi miec do kogo buzie otworzyc, samotnosc nie jest jego domena.. Chociaz ceni wlasna i moja prywatnosc. Tak wiec, wlacz wlasny radar, pomysl i przede wszystkim nie panikuj. Facet jest na stanowisku, a mieszkasz chyba nie na wsi zabitej dechami, masz srodki lacznosci ze swiatem. Wlacz wlasne myslenie !
 
O, wlasnie napisalas, ale nic to, nie usune wpisu.

Wszystko się zgadza Emilka,to wszystko nasze fantazjowanie bo najlepiej jest oceniać i kombinować jak się tego nie ma na co dzień.
Co do odbioru czyjegoś zachowania(w tym wypadku mężczyzny) jako podrywu to inna strona medalu,bo jedną kobietę wystarczy dotknąć(niechcący) a ona już doszukuję się seksualności a inną można bajerować ile się chce a i tak nici z tego,dopóki nikt nie powie tego jasno i wyraźnie.
Natomiast co do wprowadzenia się tego gościa do domu uważam jak najbardziej nie na miejscu,-no chyba,że wcześniej uzgodnił by to z opiekunką i tylko dlkatego,że ona nie czuła by się sama komnfortowo w tym domu.......to okej jednak w tej sytuacji to głupie zachowanie.
Ona ma męża jak napisała,a poza tym nawet gdyby go nie miała to nie jechała do pracy po to,żeby dzielić dach ze zdrowym facetem tylko do opieki nad starszym Panem.
Ja nie jestem z choinki urwana i jestem raczej tolerancyjna ale nie chciała bym mieszkać z synem mojego PDP gdyby ten umarł,-nawet gdyby wyglądał jak Brad Pitt..........bo to ja wybieram facetów z którymi mieszkam.Okej,jeśli chce to może przyjechać po mnie wieczorem i możemy pobalować gdzieś na mieście w gronie znajomych(nawet jesli tylko jego) i to wszystko.Ale to moje zdanie.
Oczywiście,że to nie na zawsze i to niby praca,-ale jest dużo kobiet samotnych,które nie miały by z tym problemu a Vanilijka najwyraźniej ma.
01 maja 2015 14:22 / 4 osobom podoba się ten post
Usiąść omówić spisać zakres obowiązków,i zostać na fajnej steli i nie szukać nowej bo nie wiadomo jak się trafi. Ja bym została.
Facet natarczywy seksualnie nie będzie,za dużo ma do stracenia gdyby Ivanilia narobiła szumu.
Gosposi szuka i ma prawo,zapłacić chce.
    
01 maja 2015 14:22 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Wiesz co, temat rosnie, jak buleczka drozdzowa, horror juz mozna by nakrecic ...  Mysle, ze sama pot rafisz ocenic postepowanie syna. O czym mysle - czy faktycznie widzisz jakiekolwiek przeslanki, ktore pozwalaja Ci stwierdzic jego seksualne zainteresowanie. To, ze sie wprowadzil - ja akurat w tym nic dziwnego nie widze, jesli jest czlowiekiem samotnym (nie ma zony, czy partnerki). To, ze chce byc w jakis sposob otoczny obluga, w sensie gotowanie, pranie czy sprzatanie - uwazam za calkiem normalne, w koncu on placi. Jesli nie ma innych znakow na niebie i ziemi, ze cos mu po glowie chodzi - a nie jest dla mnie zadnym "znakiem" fakt lezenia we wlasnym (chyba?), domu w pizamie, tym bardziej, ze po Twoim powrocie ubral sie normalnie. Wyjazd do sklepu? Co w tym nadzwyczajnego? Nie gniewaj sie, na jakich podstawach wysuwasz wniosek, ze on chcialby Twoje malzenstwo rozbic??? Moze nalezy do tych mezczyzn, ktorzy nie potrafia, nie lubia funkcjonowac w samotnosci (bez seksualnych podtekstow!)?  Moim gospodarzem jest pan, wdowiec po mojej PDP (przypominam, zmarla na poczatku grudnia 2014). Jestem tu do tej pory i w dalszym ciagu zadnych "podtekstow" nie ma, malo tego, po dwoch latach pobytu tutaj, nadal jestesmy na "Sie", mozemy dyskutowac, smiac sie, bywac w restauracjach, u rodziny i traktujemy sie jak dobrzy znajomi, bez poufalosci. Tez ktos moglby falszywe wnioski wysuwac, a po prostu W. nalezy do ludzi, ktorzy nie potrafia ogarnac spraw domowych, no, tacy tez sa, pomijam fakt, ze lubi miec do kogo buzie otworzyc, samotnosc nie jest jego domena.. Chociaz ceni wlasna i moja prywatnosc. Tak wiec, wlacz wlasny radar, pomysl i przede wszystkim nie panikuj. Facet jest na stanowisku, a mieszkasz chyba nie na wsi zabitej dechami, masz srodki lacznosci ze swiatem. Wlacz wlasne myslenie !
 
O, wlasnie napisalas, ale nic to, nie usune wpisu.

Emilko, pozwolę sobie nie zgodzić się z twoim zdaniem.
Twój podopieczny to trochę coś innego, zapewne jest to pan grubo po 70-tce albo i 80-tce. Czy dasz sobie rękę uciąć,że wasze relacje pozostałyby na przyjacielskiej stopie, gdyby twój pdp miał te 30 lat mniej? Mężczyzna, dopóki jest wydolny seksualnie, zawsze będzie patrzył na kobietę pod jednym kątem - po prostu biologii nie przeskoczysz, nie ma opcji.
A tu jest dość młody facet, samotny,a w dodatku ivanilka.....no nie wiem, jak to napisać, ale pamiętam jej zdjęcie, które miała kiedyś na krótko w awatarze, troche było widać - super atrakcyjna blondynka , długie nogi - jak bym była facetem, to bym się śliniła.
Sytauacja, która ma ivanilka jest wyjątkowo dwuznaczna.
 
01 maja 2015 14:29 / 4 osobom podoba się ten post
Moim zdaniem,niekoniecznie.Nie wykonał żadnego ruchu mogącego świadczyć o tym że szuka kobiety w wiadomym celu.Przynajmniej Ivanilia nic o tym nie pisała.To my na forum pisaliśmy i żarty nasze za bardzo wzięła sobie do serca.
Ja bym została.A przy jakiejkolwiek próbie czegoś innego niż spisane obowiązki - spakowałabym walizkę.
01 maja 2015 14:32
Marta

Usiąść omówić spisać zakres obowiązków,i zostać na fajnej steli i nie szukać nowej bo nie wiadomo jak się trafi. Ja bym została.
Facet natarczywy seksualnie nie będzie,za dużo ma do stracenia gdyby Ivanilia narobiła szumu.
Gosposi szuka i ma prawo,zapłacić chce.
    

Co on ma niby do stracenia?
Jeśli jego pozycja na "rynku" jest mocna i szanowana to nie straci nawet sznurówki z buta,- i widać że nie bardzo się tego boi albo po prostu o to nie dba.
Jak jest mądry to doskonale wie co robi a jeśli jest goopi to tym prędzej bym z tamtąd spadała.
01 maja 2015 14:35 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Pisze z doskoku,bo wiecie że teraz sama w domu nie jestem. Dziękuję Wam za wszytskie opinie i wasz punt widzenia,zgadzam sie z wami,że facetowi jest wygodnie mieć urządzenie wilofunkcyhjne w domu,za niezbyt wielkie pieniądze.
Nie boję sie natomiast żadnych niepowołanych sytuacji,ponieważ juz go trochę poznałam i wiem,że nic mi nie grozi,zresztą bezbronna nie jestem,potrafię przywalic w łeb jak zajdzie potrzeba.
Agencja wie ,że tu jestem,ustalony mam termin zjazdu na 21 maja ,spokojnie tyle wytrzymam tym bardziej,że już w poniedziałek rano synek robi weg.

Ty to sie masz.Albo grubas z restauracja ( o ile dobrze pamietam) albo nawiedzony "pograzony w zalu" po stracie ojca prawnik ha ha ha 
21 05 do domu !!! Ale juz !!!! Czekamy tu na ciebie my Polacy ha ha ha
 
01 maja 2015 14:44 / 3 osobom podoba się ten post
Lawenda

Emilko, pozwolę sobie nie zgodzić się z twoim zdaniem.
Twój podopieczny to trochę coś innego, zapewne jest to pan grubo po 70-tce albo i 80-tce. Czy dasz sobie rękę uciąć,że wasze relacje pozostałyby na przyjacielskiej stopie, gdyby twój pdp miał te 30 lat mniej? Mężczyzna, dopóki jest wydolny seksualnie, zawsze będzie patrzył na kobietę pod jednym kątem - po prostu biologii nie przeskoczysz, nie ma opcji.
A tu jest dość młody facet, samotny,a w dodatku ivanilka.....no nie wiem, jak to napisać, ale pamiętam jej zdjęcie, które miała kiedyś na krótko w awatarze, troche było widać - super atrakcyjna blondynka , długie nogi - jak bym była facetem, to bym się śliniła.
Sytauacja, która ma ivanilka jest wyjątkowo dwuznaczna.
 

Hmm, biorac pod uwage, ze ja w tym momencie bylabym starsza od niego - nie biore takiej opcji powaznie. Ale to zart. A tak naprawde, to juz wiele razy mowilam, tak nas w pracy traktuja (niezaleznie od nacji), jak sobie na to pozwalamy. W. w tym roku przekroczyl 80-siatke, i nie ma jego wiek nic do tego, jak siebie nawzajem traktujemy. 
01 maja 2015 14:46 / 3 osobom podoba się ten post
ewelin1

Co on ma niby do stracenia?
Jeśli jego pozycja na "rynku" jest mocna i szanowana to nie straci nawet sznurówki z buta,- i widać że nie bardzo się tego boi albo po prostu o to nie dba.
Jak jest mądry to doskonale wie co robi a jeśli jest goopi to tym prędzej bym z tamtąd spadała.

tu cie popieram w 200 % !!!! 
Jego slowo,prawnika przeciwko slowu opiekunki ktora zostala pilnowac domu.Bardzo łatwo to wszystko przedstawic w innym swietle
01 maja 2015 14:47 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Ty to sie masz.Albo grubas z restauracja ( o ile dobrze pamietam) albo nawiedzony "pograzony w zalu" po stracie ojca prawnik ha ha ha 
21 05 do domu !!! Ale juz !!!! Czekamy tu na ciebie my Polacy ha ha ha
 

No to jednak wracaj Ivanilka,Orim o ciebie zazdrosny;)
01 maja 2015 14:48 / 4 osobom podoba się ten post
Marta

No to jednak wracaj Ivanilka,Orim o ciebie zazdrosny;)

O kazda Polke jestem zazdrosny
Nie po to Wanda Niemca nie chciala ha ha
01 maja 2015 14:50 / 5 osobom podoba się ten post
ewelin1

Co on ma niby do stracenia?
Jeśli jego pozycja na "rynku" jest mocna i szanowana to nie straci nawet sznurówki z buta,- i widać że nie bardzo się tego boi albo po prostu o to nie dba.
Jak jest mądry to doskonale wie co robi a jeśli jest goopi to tym prędzej bym z tamtąd spadała.

Czego sie ma bać? Przecież nic nie zrobił? Co najwyżej spędził weckend w domu po ojcu...o,może jego największym przewinieniem było,że ubrał piżamkęw różowe misie;)
01 maja 2015 14:58 / 3 osobom podoba się ten post
Marta

Czego sie ma bać? Przecież nic nie zrobił? Co najwyżej spędził weckend w domu po ojcu...o,może jego największym przewinieniem było,że ubrał piżamkęw różowe misie;)

o ile ja pamietam to goscie w pizamkach w rozowe misie to sie do cycka pchaja ha ha ha ale maja o wiele,wiele,wiele lat mniej
01 maja 2015 15:01 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Czego sie ma bać? Przecież nic nie zrobił? Co najwyżej spędził weckend w domu po ojcu...o,może jego największym przewinieniem było,że ubrał piżamkęw różowe misie;)

No dokładnie!!! Od tego należy zacząć,że koleś nie wiele zawinił!!!
Różowe misie.....no okej,ich się można bać haha.
Już ktoś tu wcześniej napisał,-punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i tyle.
Nic tak na prawde powiedzieć nie możemy bo tylko jedna strona opowiada co widzi.
Ja powracam do tego,że nie zgodziła bym się na to by ze mną mieszkał,-wcześniej nie wprowadzał się do ojca i jakoś sobie radził,dlaczego teraz miało by być inaczej??
To tylko mój punkt widzenia.