Ha,ha,ha. Teorii spiskowo-erotycznych ciąg dalszy.
Ha,ha,ha. Teorii spiskowo-erotycznych ciąg dalszy.
Doda! U mnie taka posucha, że nawet żaden pierdziel mnie nie adoruje. Budowlańcy nie gwiżdżą. No po prostu tragedia....ha,ha,ha.
Naprawdę nie kręcą was spojrzenia ciekawych facetów? Ja uwielbiam kiedy przystojny, elegancki mężczyzna zwraca na mnie uwagę. Lubię porozmawiać, podyskutować. Nie interesują mnie faceci nudziarze, narzekający, nieszczęśliwi. Zawsze lubiłam łobuzów, drani i koniecznie młodszych. I koniecznie z ladne zadbane dłonie.
Zawsze otaczam się ciekawymi facetami. Ja praktycznie nie mam koleżanek.
Lawenda wspomina romans z przed paru lat milionera i opiekunki. Przeciez ta dziewczyna pisała na forum o dalszych losach. Mieszka z Panią, ktorą się opiekowała. Brat tej starszej pani mieszka razem z nimi. Nie są małżeństwem, ale są razem. Towarzyszy imw wielu podróżach. Nawet chyba podawała link do jakiś obchodów w jego firmie. Pamiętam byly tam zdjęcia jej i tego milionera.
Jak to nie?? A kto prawie całą kuchnię sam sobie wyremontował? Kto, jak mu przejdą korzonki będzie malował sam przedpokój? Kto wymienił prawie całą hydraulikę w domu? Kto zbudował sobie stół?
:)))
Jak to nie?? A kto prawie całą kuchnię sam sobie wyremontował? Kto, jak mu przejdą korzonki będzie malował sam przedpokój? Kto wymienił prawie całą hydraulikę w domu? Kto zbudował sobie stół?
:)))
A to nie wiedziałam, potem już nie czytałam tej historii, bo chyba na forum mnie nie było.
A co do facetów, to tak, masz rację - spojrzenia fajnych, do rzeczy mężczyzn, interesujących, nie kompletnie starych - to podbudowuje ego każdej kobiety i tu się zgadzam. Ale obleśne stare pierniki, które pożądliwie patrzą na każdy kobiecy kształt, to już nie. Takie spojrzenia mnie obrażają.
A ja sobie tak teraz pomyslalam jaka to niesprawiedliwosc na tym swiecie panuje. Tyle dziewczyn pisalo juz, ze chcialyby do DE na stale tylko nie maja jak i gdzie sie zahaczyc. Ivanilii sie trafila fucha przy ktorej gdyby troszke poskakala to moglaby pewnie na stale zostac. I nie mam tu na mysli wyskokow erotycznych, a zwykle dogadanie sie z czlowiekiem. Zalezy mu na opiece dla domu, wiec pewnie nie mialby problemu gdyby Ivanilia w nim przez jakis czas zamieszkala, z zameldowaniem problemow by pewnie nie robil. W poszukiwaniu pracy tez by pewnie pomoc mogl, bo co jak co, ale ludzi jakichs gdzies tam w okolicy znac mniej lub bardziej musi. I co? I nic! Guzik z petelka, bo nie trafilo na ta co zostac w DE na stale chce...
Lawendo, nie chciałabyś wpaść do mnie? Malarz-tapeciarz to ze mnie jest doskonały, ale hydraulika, budowa stołu czy remont kuchni to już wyzsza szkoła jazdy.
Zasadniczo to ja w teorii dobra jestem, ale cuś ;) w rączkach siły brak i trzeba fachowca wołać do prawie każdej pierdy, z wyjątkiem wymiany żarówek :)))))))))
A do czego mi spojrzenie przystojnego nawet faceta jeśli ja nie jestem nim zainteresowana??
Tacy potrafią być bardziej upierdliwi niż ci budowlańcy.
No właśnie, nasza Jolek chce Niemca, a nie trafiła na żadnego, ivanilka nie chce a trafiła.
A ja? Hmmmm, ivanilka, nie potrzebujesz koleżanki na zmianę? Ja mam słabość do prawników. :DDDD
Hahahahaha no nie mam pytań:))
Teraz dojdzie do tego,że wszystkie będą się pchały do prawnika w piżamice:))
Pierwsza bym leciała, ale ja lubię małych chlopów, a to ponoć wielkolud, no i ta piżamka........widać dbający o korzonki jest :))))))))))))
Ewelin, jak sie ktora dobrze postara to bez pizamki chodzic bedzie;);)