No nie miał chłop niestety innego wyjścia...jego postać była wręcz uwielbiana:))
No nie miał chłop niestety innego wyjścia...jego postać była wręcz uwielbiana:))
Są kobiety,które takich skrzydeł nie mają już siły nosić Iggo,bo tej adoracji jest po prostu za dużo.
Nie wszystkim kobietą potrzebne są wzdychania ze strony mężczyzn,żeby znać swoją wartość i wiedzieć,że są piękne.
Naszą naturą jest podobanie się facetom,ale głupotą dla mnie jest czuć się pokrzywdzoną tylko dlatego,że jakiś stary pierdziel nie zwraca na mnie uwagi.......no bez przesady!
No nie miał chłop niestety innego wyjścia...jego postać była wręcz uwielbiana:))
No pewnie,że nie potrzebny......po "faceta" wystarczy sięgnąć do szuflady przy łóżku:))))))
A mnie się wydaje,ze wy wszystkie potrzebujecie poprostu "chłopa"przepraszam za okreslenie,takie domysły na temat jego zachowania??,że chodzi w piżamie może lubi a poza tym był poniekąd u siebie,że poszukał sobie opiekunki,może nie umie sobie poradzić sam w zyciu,,tez się tacy zdarzaja...dlatego ja bym Mu dała spokój nie wszyscy faceci to polskie złote raczki,a Ivanilla i gwóżdz potrafi wbic i żywopłot nożyczkami przyciąc toz taka kobieta to skarb dlatego poważnie mówię,Ivanilla jezeli facet nie wykonuje w twoja stronę,żadnych niebezpiecznych ruchów to siedz tam sobie,praca fajna,dupska nie trzeba myc,poprostu jeden potzebuje opiekunki a drugi służącej,jak dobrze płaci to co to za różnica....
Zgadzam się. Ja marze o tym,żeby paru ramoli nie robiło do mnie więcej maślanych oczu. Na chusteczkę mi te ich adoracje, to już wolę,żeby miotłę we mnie widzieli, niż miałabym znosić te smętne podchody, uśmieszki, zagadywania.
Ale on niecieply :-) :-)
E to ja bym do mikrofalowki go dala,bo ja gorace lubie:-) :-) :-)
To nie jamnik ,to doberman hi hi no ,drobna różnica...;)