Mleczko należę do osób które wyrażają wprost swoje myśli.Jesli cos mi sie nie podoba- nie będę udawać że mi sie podoba.Niektórzy zaś knują i donosy piszą.Można i tak ale to nie mój styl.
Mleczko należę do osób które wyrażają wprost swoje myśli.Jesli cos mi sie nie podoba- nie będę udawać że mi sie podoba.Niektórzy zaś knują i donosy piszą.Można i tak ale to nie mój styl.
Nie miałam nikogo konkretnego ma myśli piszę ogólnie.Więc nie bij się młotkiem po głowie.
Dziewczyny przyznam szczerze, ze nie przyszlo mi do glowy by te zdjecia do siebie brac. Ciesze sie, ze Robert sobie zycie uklada, bo dzieki temu mam go z glowy. Wczesniej wyjatkowo upierdliwy byl. Nie zlicze ile roznego rodzaju grozb dostalam w mowie i pismie. Z reszta same moglyscie sobie poczytac jaka szczegolna sympatia mnie darzyl... Teraz mam relatywny spokoj i tylko to dla mnie sie liczy. Staralam sie nie komentowac jego zdjec, bo co bym nie napisala to i tak by sie znalazl ktos kto by drugie dno w tym znalazl. Jesli Aneta sie zgodzila to znaczy, ze chciala. Niech wiec im razem dobrze bedzie:-) A to wstawianie zdjec traktowalam jako spelnienie "grozb" kierowanych do wszystkich ludzi na swiecie. Ja wam pokaze! No i pokazuje to co ma najcenniejsze.
Co do komentarzy obrazajacych opiekunki i kobiety to nie umiem tego wytlumaczyc. Moze lubi takie zadymy. W domu wyszalec sie nie moze, bo przeciez nie zwyzywa ukochanej, wiec tutaj probuje sie wyszalec... Innego pomyslu nie mam.
Mleczko schowaj sie w cieniu bo upał ci szkodzi.
Też taką mam. Długa na 4 metry. Jak ją zainstalowałam kilka lat temu - była ogromna. Z biegiem czasu się kurczy - nie wiem dlaczego ?
U mnie podobna jest .Może się nie skurczyła ,ale całkowicie zapewniła .Pamiętam jak była zamontowana ile miejsca było .Domownicy zachodzili w głowe co tam będziemy trzymać,a teraz to się pytają ,czy jeszcze się coś zmieści.
Mleczko nie jestem specjalista w tej dziedzinie. Powiem wiecej, nie znam sie na tym wcale. Ale wspolczuje zarowno tobie jak i twemu otoczeniu. Zdrowia ci zycze:-)
Ja współczuję temu niedouczonemu lekarzowi;)
Posłuchaj przedsiębiorco od siedmiu boleści,torem będę sobie płynąć jakim mi się zachce.Twoje słodkie fotki z wakacji i z pierścionkiem zostawiłam w spokoju ,usilnie chcesz wszystkim a zwłaszcza byłej partnerce udowodnić że jesteś szczęśliwy - ok,nic mi do twojej pokręconej psychiki.Ale nie licz na to ze zostawie bez komentarza twoje wpisy dyskredytujące opiekunki czy kobiety w ogóle.Sugerujące że nic nie robimy zaniedbujemy pdp bo piszemy posty.O innych pogardliwych twoich wpisach nie wspomnę bo inne użytkowniczki forum juz to zrobiły.Nie zaznasz spokoju jesli nie zaprzestaniesz swoich akcji może ktoś da sie na nabrać na lep slodkich fotek i pseudo-przyjacielskich komentarzy, ale ja na pewno nie.