MeryKyWiesz Ewelino bardzo jestem ciekawa Twojej wizyty u laryngologa? i I czy chcesz na NFZ czy prywatnią wizytę? Idąc prywatnie tracisz pięniądze bo i tak skieruje cię do gastrologa. Nie słyszałam żeby chorobami przełyku zajmował się laryngolog? Ale może coś się zmieniło?A przy naszej chorobie wizyta u gastrologa jest nawet bardzo wskazana. Zdarza się, że chorobie towarzyszy refluks i inne duperele, ale o tym to chyba wiesz?
Od kilku lat mam problemy z żołądkiem i ta część ciała jest pod stałą obserwacją,nawet jak jestem w niemczech to staram się tego "drania" pilnować.
Teraz jednak "śpi" i dlatego raczej nie wiążę tych bóli z żołądkiem.....co nie znaczy,że całkowicie wykluczam.
Miałam też kiedyś problem z zatokami(podobno),i nie dopilnowałam ich.......to również może mieć z tym związek i dla tego na początek chcę odwiedzić laryngologa.
Co do refluksu masz rację,też o tym myślałam no ale ja połykam pantopraz co dziennie i to raczej nie możliwe......raczej....bo nie na 100%.
Ech,szkoda gadać bo pomysły mi się kończą,a najlepsze jest to,że wiedziała bym co doradzić komuś ale nie wiem jak pomóc sobie

Najważniejsze to nie tracić dobrego chumoru......choć to momentami nie jest łatwe:)))