No bo to była wymarzona zmienniczka
No bo to była wymarzona zmienniczka
chyba mleczko nie doczytało się, bo kwiaty to podlewała bardzo starannie i obficie
No to mam dylemat jak zmienniczkę przyjąć i w co ją wtajemniczyć.Mam siedem dni i będziemy razem 3-4 godziny.Muszę się mocno zastanowić.
Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)
Ale nie umiejetnia - tak napisałaś.Czy przelała czy nie podlała to efekt taki sam - "roslinki ni ma".
twoja czy twojej kolezanki?
Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)
A w co Tereniu chcesz wtajemniczać?powiedz wszystko co dotyczy pdp. Sprzątać i prać potrafi na pewno.W gotowaniu nie pomozesz, powiedziałabym tylko co pdp lubi jeść i o ktorej jada posiłki.Ja np. nigdy nie chce wiedziec jaka jest rodzina czy w porzadku czy mam uważać na kogos.Sama sobie wyrobię zdanie.Co jedną opiekunke irytuje dla dugiej nie stanowi problemu.Ważne,żeby chciała dobrze opiekować sie pdp.Na reszte nie masz wpływu.Nie ma metody na przekazanie szteli nawet jak bardzo sie starasz to cie potem taka m......... opisze.Bo jej sie cos nie podoba. Powodzenia i radości jak juz będziesz w domu. A jak Wasza Maryjka? pojawiła sie juz na świecie?
Proste,że tylko o PDP chodzi co by zadbana była i nie głodna.A z resztą jak pisałaś każdy swój rozum ma i intuicję.
A mojej Maryjce na świat nie śpieszno.Ma synowa dobrą opiekę .Leży w Klinice na Karowej w Warszawie.No to czekamy.