Wymarzona zmienniczka

09 lipca 2015 06:50 / 3 osobom podoba się ten post
Malina

No bo to była wymarzona zmienniczka

twoja czy twojej kolezanki?
09 lipca 2015 07:33 / 2 osobom podoba się ten post
Malina

chyba mleczko nie doczytało się, bo kwiaty to podlewała bardzo starannie i obficie

Ale nie umiejetnia -  tak napisałaś.Czy przelała czy nie podlała to efekt taki sam - "roslinki ni ma".
09 lipca 2015 07:42 / 5 osobom podoba się ten post
teresadd

No to mam dylemat jak zmienniczkę przyjąć i w co ją wtajemniczyć.Mam siedem dni i będziemy razem 3-4 godziny.Muszę się mocno zastanowić.

A w co Tereniu chcesz wtajemniczać?powiedz wszystko co dotyczy pdp. Sprzątać i prać potrafi na pewno.W gotowaniu nie pomozesz, powiedziałabym tylko co pdp lubi jeść i o ktorej jada posiłki.Ja np. nigdy nie chce wiedziec jaka jest rodzina czy w porzadku czy mam uważać na kogos.Sama sobie wyrobię zdanie.Co jedną opiekunke irytuje dla dugiej nie stanowi problemu.Ważne,żeby chciała dobrze opiekować sie pdp.Na reszte nie masz wpływu.Nie ma metody na przekazanie szteli nawet jak bardzo sie starasz to cie potem taka m......... opisze.Bo jej sie cos nie podoba. Powodzenia i radości jak juz będziesz w domu. A jak Wasza Maryjka? pojawiła sie juz na świecie?
09 lipca 2015 08:15 / 10 osobom podoba się ten post
...a mnie już wszystko jedno jaka zmienniczka przyjedzie, chcę do domu, jestem zmęczona nie tyle fizycznie co psychicznie.
Drugi raz zafundowałam sobie tak długi pobyt, od lutego w domu byłam tylko 19 dni.
Oczywiście jestem tutaj tak długo  nie z miłości do pracy lecz bardziej z potrzeby zarobienia na pewien szlachetny cel.
Na pewnym portalu zupełnie przypadkiem "ustrzeliła" mnie dziewczyna, która jak się okazuje wyjeżdżała do pracy z firmy, z której ja obecnie wyjeżdżam.
Zaproponowała, że może mnie podmienić, no i 30 lipca przyjedzie )))
Pogadałyśmy na skype, pierwsze wrażenie ok. a potem, potem okaże się czy nasze wrażenia potwierdzą się.
09 lipca 2015 08:35 / 7 osobom podoba się ten post
Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)
09 lipca 2015 08:55 / 2 osobom podoba się ten post
carrie

Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)

Mam to samo. Wyręczam podopieczną w kuchni na 100%, żeby i ona niczego nie dotykała.
09 lipca 2015 08:59 / 1 osobie podoba się ten post
To też zależy jaka Pdp. Moja poprzednia byla bardzo czyściutka więc nawet nie mialabym nic ptzeciwko gdyby chciala. A z tą moja przymusową dietą to dobrze ze mam z czego chudnąć:))
09 lipca 2015 09:03
mleczko1

Ale nie umiejetnia -  tak napisałaś.Czy przelała czy nie podlała to efekt taki sam - "roslinki ni ma".

No i szkoda kwiatuszka pierwotnie byl taki urodziwy
09 lipca 2015 09:06
ania52

twoja czy twojej kolezanki?

Ponieważ pracuje na wskoczka więc była u mnie miesiąc i u koleżanki miesiąc,więc była moją i jej,zadawala Cię ta odpowiedz?I powiem Ci że fajna z niej dziewczyna
09 lipca 2015 09:11 / 2 osobom podoba się ten post
carrie

Ja natomiast chcialabym zacząć zmieniać panie które nad wyraz dbają o porządek w kuchni. Do tej pory przyjeżdżam i od razu biorę się za sprzątanie. Mam wtedy przymusową dietę bo nie zjem nic póki nie posprzątam. Taki mój mały odchył:)

Mam dokładnie to samo,jeszcze nie wyrosłam z tego chyba za bardzo jestem sterylna,tak jak nazwałaś mały odchył
09 lipca 2015 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
Sterylność to podstawa zdrowia,a nie fanaberia lub odchył jak to nazywacie.Z najbliższĄ rodziną możecie jeŚć z jednego talerza lub łyżki i jest ok,bo jesteście odporne na ,,rodzinne bakterie,,natomiast obcy człowiek dla Was JEST BOMBĄ CHOROBOTWÓRCZĄ.Ja mimo ,że nie mam fobii,to staram się po zakńczeniu prac porządkowych ,czy przy toalecie podopiecznej dezynfekowac ręce,dla mojego i jej dobra.W kuchni podczas krojenia lub przyrządzania mięsa,jajek sałatek majonezowych używam rękawiczek jednorazowych,a lodówka jest w stanie idealnym.Tak ma być i koniec.O toalecie nie wspominam.Moja córka wychodząc ze szpitala do domu szaleje z płynami dezynfekcyjnymi,ale nie dziwię się,bo to czego my nie widzimy gołym okiem ,ona widziała pzrez mikroskop.
09 lipca 2015 11:29 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

A w co Tereniu chcesz wtajemniczać?powiedz wszystko co dotyczy pdp. Sprzątać i prać potrafi na pewno.W gotowaniu nie pomozesz, powiedziałabym tylko co pdp lubi jeść i o ktorej jada posiłki.Ja np. nigdy nie chce wiedziec jaka jest rodzina czy w porzadku czy mam uważać na kogos.Sama sobie wyrobię zdanie.Co jedną opiekunke irytuje dla dugiej nie stanowi problemu.Ważne,żeby chciała dobrze opiekować sie pdp.Na reszte nie masz wpływu.Nie ma metody na przekazanie szteli nawet jak bardzo sie starasz to cie potem taka m......... opisze.Bo jej sie cos nie podoba. Powodzenia i radości jak juz będziesz w domu. A jak Wasza Maryjka? pojawiła sie juz na świecie?

Proste,że tylko o PDP chodzi co by zadbana była i nie głodna.A z resztą jak pisałaś każdy swój rozum ma i intuicję.

A mojej Maryjce na świat nie śpieszno.Ma synowa dobrą opiekę .Leży w Klinice na Karowej w Warszawie.No to czekamy.
09 lipca 2015 11:45 / 1 osobie podoba się ten post
teresadd

Proste,że tylko o PDP chodzi co by zadbana była i nie głodna.A z resztą jak pisałaś każdy swój rozum ma i intuicję.

A mojej Maryjce na świat nie śpieszno.Ma synowa dobrą opiekę .Leży w Klinice na Karowej w Warszawie.No to czekamy.

No to Tereniu czekamy
09 lipca 2015 12:35 / 7 osobom podoba się ten post
Przyjechała moja zmienniczka,-bardzo fajna młoda kobietka:)
Jest bystra więc nie mam wątpliwości,że z wszystkim sobie poradzi:)
Uff:))
09 lipca 2015 13:28 / 1 osobie podoba się ten post
Agama- tak powinno być, a w realu bywa różnie...
Zazdroszczę takiej zmienniczki :))