Pytania od początkujących opiekunek

To nie jest takie proste. 
Na niemieckich warunkach warto pracowac osobom mlodym. Maja przed soba np. 30 lat placenia skladek, to cos uzbieraja na emeryture, ale pracujac 5 lat(z przerwani na urlop przeciez) niewiele skladek bedzie, wiec gra nie warta swieczki. Tam emerytura zalezy tez od kapitalu zgromadzonego.

Zgadzam się. I na niemieckich warunkach zależało mi z innego powodu, niż emerytura. Dlatego ta firma mi pasowała, bo to umożliwiła.

Jesli urodzilas sie w tym roku, ktory podalas w profilu, to za duzo nie uzbierasz.

I nie zamierzam. Chodziło o nie rozliczanie się w tym roku w Polsce, bez kombinowania, zgodnie z prawem.  I poukładałam swoje sprawy, idzie do przodu i tyle. Wiele z nas ma różne tego typu problemy. Ale od przyszłego roku mogę pracować na tych, czy innych warunkach i zobaczę, co mi zaoferuje obecna firma. Pracowałam wcześniej parę miesięcy tutaj w hotelu- zmywak, pokoje, pralnia, baseny. Praca 12- 14 godzin na dobę, od początku w biegu cały dzień, przy czym końcówka najgorsza (przy 120-140 osobach na kolacji po 18 zaczyna się najgorsze- truchcikiem, pomiędzy kucharzami na wydawce poroznosić wszystko, pot spływał- dosłownie, i tak do 22- 23). Pieniądze lepsze, ale szkoda zdrowia... Jak pomyślę, że właśnie dziś dziewczyny z mojej zmiany (tego mi żal, ekipa fajna) zaczynają swój miesiąc, to się bardzo cieszę, że jestem tutaj.

Ale tak jak Margaritka pisze, przy dobrym jezyku 1300 to minimum(przy jednej osobie, bez nocnego wstawania i obcinania na skladkach ZUS).

A do promedici dlaczego nie???

Bo to (usunięte) ,  a nie agencja....razem z innymi dziewczynami robiłam kurs z urzędu pracy 5 lat temu, jedna  z nich się uparla na promedike  i 2 lata (usunięte) za 762 euro , aż wreszcie z inną kumpelą z kursu ją wyprostowałysmy i z innej agencji dostała 1300 bez laski    

Faktycznie lipa , ja zaczelam od 1000 i mam teraz miec 1100 (trzeci wyjazd) to chyba zle nie jest co, z niemieckiego mam podstawy , ucze sie no i pewnie za jakis czas upomne sie o podwyzke

W lipcu 2012 ?....E...to naprawdę super jeśli 1500 Ci zapłacili . Moje zmienniczki , które mnie w 2012 zmieniały zarabiały 720-730 e ...ale nie mówimy o pensji za dwa miesiące ?

A jak to jest z różnicą pomiędzy umową na polskich a niemieckich warunkach? Jak rozmawiałam z jedną z tych firm, gdzie rodzina wybrała kogoś innego, to zrozumiałam, że na polskich warunkach miałabym mniej (ale ile, już nie powiedziano). Większe koszty ponoszą? Płacą ubezpiecenie zdrowotne, jak się jest domu?, bo teraz mam umowę na czas tej pracy (co mi teraz pasuje), a gdybym byla na ZUSie, to chcieli na rok. Nie dopytalam wielu rzeczy, ale niektóre przychodzą mi do głowy dopiero teraz.
I chwała za takie forum!!!!:aniolki:

Tak to wszystko mącisz i plączesz, że nie wiadomo, co jest prawdą ? Mnie np. skutecznie zniechęciłaś do czytania Twojego bloga, a nawet wpisów na forum . :bezradny:

Pracuję i pracowałam na warunkach niemieckich, zatrudniona przez niemiecką firmę. Gdy pracowałam dwa na dwa miesiące i to była stała praca nie dorywcza, miałam umowę zawartą na niepełny etat mimo, że pracowałam 24 godz. Myślałam, że skoro pracuję 24 godz. przez dwa miesiące to póżniej mam dwa miesiące wolnego i mam opłacone wszystkie składki. Niestety. Miałam pensję i składki: zdrowotną i emerytalno-rentową tylko w czasie dwóch miesięcy, gdy pracowałam. Następnie odmeldowywano mnie ze składek w kasie chorych, nie płacono pensji przez dwa miesiące, w których miałam wolne. Potem po dwóch miesiącach znów zgłaszano mnie do kasy chorych i opłacano składki. Nie było to dla mnie korzystne, dlatego po roku zmieniłam firmę. Teraz pracuję dwa tygodnie w miesiącu. Mam opłacane wszystkie składki przez okrągły rok. Warto pytać się o wszystko przed rozpocząciem pracy i podpisaniem umowy. Doświadczenie uczy.