Pytania od początkujących opiekunek

08 grudnia 2017 19:41 / 2 osobom podoba się ten post
Malina

Tu gdzie jestem dziewczyny na czarno mają 1300e+150 podróż,a Niemka w rewe zarabia 1300e,to jak ktoś mówi że ma dużo dużo więcej to ja nie wierzę,chyba że przy dwóch pd

Albo ze skladkami od 50 euro.
08 grudnia 2017 19:47 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

A jak to jest z różnymi wypłatami dla poszczególnych zmienniczek w tym samym miejscu? Rodzina, która dostała mnie, czyli osobę jadącą pierwszy raz, płaci firmie mniej? Moja zmienniczka ma prawie 1/3 więcej, ale chce podwyżki- argument, że 2 są osoby tak naprawdę do "zaopiekowania". Nie wiem, czy dostanie, czy zmieni miejsce (są dodatkowe powody). Ale skoro jest różnica w naszych wypłatach, to kto na tym zyskuje? Rodzina, czy firma?

Sądzę, że mogą być różnice, ale nie takie wysokie... Mogą wynikać ze znajomości języka niemieckiego ... Wygląda na to, że płacisz frycowe, ale żeby aż tyle, czyli prawie 1/3  
08 grudnia 2017 19:48 / 4 osobom podoba się ten post
Babeczka

Nieźle to znaczy ile ?:-)) Nie słyszałam aby świeżynki zarabiały dobrze , nie w tej firmie .

Na pierwszy wyjazd  dużo nie płacą. Z dobrym językiem i z doświadczeniem jako Au Pair przy dzieciach w Niemczech. Do 2 osób, 1100 dziewczyna miała. Do tego do tak upierdliwego małzeństwa, że była tam chyba jako 12 w ciągu roku.
08 grudnia 2017 19:49 / 4 osobom podoba się ten post
Geronimo

Firma, opłata rodziny się nie zmienia:-)

O, to ciekawe... Jak szukałam w różnych firmach, to dwa razy firma mnie zaakceptowała, ale wysłano 2 oferty do rodziny i ta wybrała tę drugą osobę. A tu gdzie jestem tylko mnie, i trochę trwała akceptacja, bo przekonywali rodzinę (obawiała się kogoś bez doświadczenia i bez języka, co wlaściwie zrozumiałe) i ta w końcu się zgodziła. Jeśli ta różnica w zarobkach idzie na konto firmy, to rozumiem, czemu im na mnie zależało....
 
08 grudnia 2017 19:49 / 5 osobom podoba się ten post
Geronimo

Firma, opłata rodziny się nie zmienia:-)

Rodzina tez płaci mniej, tak było u mnie, nie mogli znaleźć w mojej grupie zmiany, i prz u jechała "tańsza" opiekunka, ze srebrnej grupy
08 grudnia 2017 19:54 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

O, to ciekawe... Jak szukałam w różnych firmach, to dwa razy firma mnie zaakceptowała, ale wysłano 2 oferty do rodziny i ta wybrała tę drugą osobę. A tu gdzie jestem tylko mnie, i trochę trwała akceptacja, bo przekonywali rodzinę (obawiała się kogoś bez doświadczenia i bez języka, co wlaściwie zrozumiałe) i ta w końcu się zgodziła. Jeśli ta różnica w zarobkach idzie na konto firmy, to rozumiem, czemu im na mnie zależało....
 

Święta, problemy z obsadą, stale opiekunki jada do domu, to swiezynki maja szanse
08 grudnia 2017 20:00 / 5 osobom podoba się ten post
Werska

O, to ciekawe... Jak szukałam w różnych firmach, to dwa razy firma mnie zaakceptowała, ale wysłano 2 oferty do rodziny i ta wybrała tę drugą osobę. A tu gdzie jestem tylko mnie, i trochę trwała akceptacja, bo przekonywali rodzinę (obawiała się kogoś bez doświadczenia i bez języka, co wlaściwie zrozumiałe) i ta w końcu się zgodziła. Jeśli ta różnica w zarobkach idzie na konto firmy, to rozumiem, czemu im na mnie zależało....
 

Kiedyś miałam zmienniczkę bez języka i sadzę, że rodzina za nią mniej płaciła... Na poczatki sie płaci też frycowe bo na tym rynku trzeba sobie wyrobić opienię, a to troche trwa... Wyjeżdżam 7 rok, a pierwsze moje zlecenie było za 650 eu na miesiąc...Ale bez tego pierwszego wyjazdu pewnie nie byłoby też kolejnych... ))))
08 grudnia 2017 20:03 / 6 osobom podoba się ten post
Werska

O, to ciekawe... Jak szukałam w różnych firmach, to dwa razy firma mnie zaakceptowała, ale wysłano 2 oferty do rodziny i ta wybrała tę drugą osobę. A tu gdzie jestem tylko mnie, i trochę trwała akceptacja, bo przekonywali rodzinę (obawiała się kogoś bez doświadczenia i bez języka, co wlaściwie zrozumiałe) i ta w końcu się zgodziła. Jeśli ta różnica w zarobkach idzie na konto firmy, to rozumiem, czemu im na mnie zależało....
 

Ewentualnie rodzina mogła wynegocjować zniżkę. Tak też bywa.
08 grudnia 2017 20:03 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Rodzina tez płaci mniej, tak było u mnie, nie mogli znaleźć w mojej grupie zmiany, i prz u jechała "tańsza" opiekunka, ze srebrnej grupy

Jak tak mówisz to ja jestem w złotej grupie, a stały opiekun w srebrnej
Czyli rodzinie powinni podnieść stawkę, a tak nie jest, pomimo że za tą sztele mnie podniesiono wynagrodzenie.
08 grudnia 2017 20:05 / 3 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Kiedyś miałam zmienniczkę bez języka i sadzę, że rodzina za nią mniej płaciła... Na poczatki sie płaci też frycowe bo na tym rynku trzeba sobie wyrobić opienię, a to troche trwa... Wyjeżdżam 7 rok, a pierwsze moje zlecenie było za 650 eu na miesiąc...Ale bez tego pierwszego wyjazdu pewnie nie byłoby też kolejnych... ))))

Moja rodzina zna opiekunke , bez jezyka ale zas to trochep poniżej 2 tys, jednak nie zmienia z powyżej 2,5  . trudniej żyć tak bez jest jezyka
08 grudnia 2017 20:07 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

Jak tak mówisz to ja jestem w złotej grupie, a stały opiekun w srebrnej
Czyli rodzinie powinni podnieść stawkę, a tak nie jest, pomimo że za tą sztele mnie podniesiono wynagrodzenie.:-)

Może nie mielibkogos na zmiane ze srebrnej? Ja byłam platynowa a kontrakt był tylko srebrny, tez mi nie zmienili wynagrodzenia. W ramach jednej grupy , czyn złota czy srebrna etc tez są różnice w zarobkach. Pojechalbys na ten kontrakt bez podwyżki?
08 grudnia 2017 20:13 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Ewentualnie rodzina mogła wynegocjować zniżkę. Tak też bywa.

Raczej widełki są , poziom języka, doświadczenie, prawo jazdy, wykształcenie
08 grudnia 2017 20:25 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Raczej widełki są , poziom języka, doświadczenie, prawo jazdy, wykształcenie

A jak to jest z różnicą pomiędzy umową na polskich a niemieckich warunkach? Jak rozmawiałam z jedną z tych firm, gdzie rodzina wybrała kogoś innego, to zrozumiałam, że na polskich warunkach miałabym mniej (ale ile, już nie powiedziano). Większe koszty ponoszą? Płacą ubezpiecenie zdrowotne, jak się jest domu?, bo teraz mam umowę na czas tej pracy (co mi teraz pasuje), a gdybym byla na ZUSie, to chcieli na rok. Nie dopytalam wielu rzeczy, ale niektóre przychodzą mi do głowy dopiero teraz.
I chwała za takie forum!!!!
08 grudnia 2017 20:48 / 6 osobom podoba się ten post
dorotee

Moja rodzina zna opiekunke , bez jezyka:-) ale zas to trochep poniżej 2 tys, jednak nie zmienia z powyżej 2,5  . trudniej żyć tak bez jest jezyka:chaplin:

Bez języka to ciężko pracować, nawet w Polsce  Trzeba nauczyć się migać
08 grudnia 2017 20:53 / 6 osobom podoba się ten post
MeryKy

Bez języka to ciężko pracować, nawet w Polsce :hihi: Trzeba nauczyć się migać:terefere:

No tak opiekunka bez języka? to może chociaż jakaś mowa ciała