W edece są takie specjalne plastry na okna odstraszające muchy lub moskitiery - walczyłam 4 tygodnie z packą i powiedziałam dość -zakupiłam w edece moskitierę i założyłam - nie będzie mi się chamstwo po kuchni pałętało.
W edece są takie specjalne plastry na okna odstraszające muchy lub moskitiery - walczyłam 4 tygodnie z packą i powiedziałam dość -zakupiłam w edece moskitierę i założyłam - nie będzie mi się chamstwo po kuchni pałętało.
Didusia, jak sie nazywaje Te plastry?
To odpoczywaj he hee
Odpoczęłam :-)
Po mojej poprzedniej pdp czuję się jak na wczasach...Teraz dziadek ogląda TV,ja u siebie na górze. Umówieni jesteśmy na 21.30-muszę mu pomóc się przebrac.
Nawet już się wykąpałam i to na spokojnie,bez nerwowego nasłuchiwania ;)
Nie wiem :-) ale są na dziale insektowym i jest obrazek ,że jest to przezroczysty plaster ,ewentualnie z nadrukiem motylka.
Amelka, nie wracam, zamorowalabym sie tutj,nie ma takiejopcji. Jestem zmeczona, a jestem wa tygodnie dopiero, przedemna 3. Dam rae, ale powrotu nie bedzie.
No, i żeby mnie to było ostatni raz :-))
To znaczy, ostatni w tak ciężkie miejsce świadomie jechać.
Lepiej popracować tydzień dłużej (dla większej kasy), niż niszczyć zdrowie młoda Kobieto.
Dziki upał!Ale dzień w sumie ok.PDP mi dziś na imprezkę zabrali od 11-14:)Pojechałam więc do sklepu,w "te" na dwóch drogowskazach najpierw,że 5 km a za jakaś chwile ,że 7:):)Z powrotem jeszcze lepiej bo ,że 4,ha ha ha.Wychodzi na to ,że to prawda o tej drodze powrotnej -niby zawsze krótsza:):):)Droga mi zajęła 25 min szybkiej jazdy x 2,Lidl czynny ,ludzisków jak mrówków:)
Kąpiel PDP zaliczona:)Bardzo była niezadowolona,ale jak tylko powiedziałam,że mi córka kazała to koniec protestów był:):)Ta opcja jeszcze nigdy nie zawiodła:):):):)Zmęczona jestem i upałem i dupina gniecie od rowera-trupka i ogólnie wsiem:)Dźwigania niet ,ale co się naschylam to głowa mała.....plecki bolą:(
Pierwszą rzeczą jaką dziś rano w oknie ujrzałam,był młody jelonek :)No to ja nie wiem brak jakich dużych zwierząt miała córka PDP na myśli....dinozaurów????? Hi hi hi
wybralem sie na zakupy. I co ? nic ciekawego nie bylo.Aby nie wracac na pusto kupiłem kilka butelek wina:randka2::zupa: