W domu # 6

20 marca 2016 14:25 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

bietka, wiesz że nie masz wpływu na tą sytuację, musi byc jak jest.Jestesmy przelotem na tym padole a cierpienie i radości są nam  pisane. Teraz doświadczasz, tego najgorszego i cięzko Ci bardzo bardzo. Brakuje słów. Trzymaj się z nadzieja na lepsze.:aniolki::modlmy sie:

To Bieta z pewnością przeczyta Michasiu
20 marca 2016 19:22 / 2 osobom podoba się ten post
Przepraszam piszę tak z doskoku
21 marca 2016 07:18 / 2 osobom podoba się ten post
Pełny luzik, Te Święta nie są dla mnie tak magiczne jak Boże Narodzenie
w związku z tym, nie jestem smutna. Kupię smaczne jedzenie, i sama ''se'' zjem . Pójdę do Kościoła, na spacer,,,itp
Okna mam pomyte , czyściutko jest i pachnąco. Nie nakręcam się. Mogłam jechac do De, ale ja chce odpocząc
nacieszyc się domem kupic sobie coś fajnego, porobic badania ,[ już porobiłam] I taka wypoczęta mogę powoli
szykowac się do wyjazdu. Jeszcze nie mam oferty, bo mi się nigdzie nie spieszy,,,, luzik!
21 marca 2016 07:30 / 3 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Pełny luzik, Te Święta nie są dla mnie tak magiczne jak Boże Narodzenie
w związku z tym, nie jestem smutna. Kupię smaczne jedzenie, i sama ''se'' zjem . Pójdę do Kościoła, na spacer,,,itp
Okna mam pomyte , czyściutko jest i pachnąco. Nie nakręcam się. Mogłam jechac do De, ale ja chce odpocząc
nacieszyc się domem kupic sobie coś fajnego, porobic badania ,[ już porobiłam] I taka wypoczęta mogę powoli
szykowac się do wyjazdu. Jeszcze nie mam oferty, bo mi się nigdzie nie spieszy,,,, luzik! :-)

Dobra taka postawa jak Twoja , nie wszyscy jednak moga sobie na taki luzik pozwolić . Często tak bywa ,że zarobki z opiekuństwa są środkiem do zycia dla wielu osob w domu. Bywało tak , że nim wyjechałam wiedziałam na co pójda pieniądze, ktore zarobię. Taki luksus osiaga sie po wielu latach pracy ( pisze o sobie żeby znow ktos sie nie obraził ). Dlatego wybierałam takie miejsca pracy gdzie mogłam sie na dłużej zatrzymać , żeby w domu nie przezywac i nie martwic sie czy znajde pracę . Nie oznacza to ,że brałam wszystko "jak leci"  ale trudne sztele brałam . Teraz też mam luz , moge jechać, a moge tez juz nie jechać do pracy w opiece.Pełny luzik
21 marca 2016 07:41 / 10 osobom podoba się ten post
W domu wiadomo jest super.To nic ,ze teraz dużo pracy ,ale pracuje się dla siebie ,dla rodziny.
Robię co chcę i kiedy chcę i to jest ten komfort, którego w tej naszej pracy nie mamy.
W ubiegłym tygodniu zakupiłam żelazko ,a raczej stacje parową I jestem bardzo z niej zadowolona .
Bardzo lubię mieć wszystko ładnie wyprasowane i teraz mam pole do popisu.
21 marca 2016 08:15 / 3 osobom podoba się ten post
Oglądam czesto zdjecia  i widzę , że nasza praca ( domowników) nie poszła na marne. Widzę na zdjęciach jak zaczynalismy, jaki był dom ( otrzymalismy w spadku) a jaki jest teraz. Rodzina sie powiekszyła w tym czasie o paru członków. Jedni posiwieli innym wąs sie sypnął. Już niedługo pojadę do domu, popatrzę przez swoje okno.W głowie juz kiełkuje mi plan. Mam jeszcze miesiąc to go rozpracuje w szczególach. 

Moje okno w naszym domu w Polsce. 
21 marca 2016 09:14 / 4 osobom podoba się ten post
Dobrze jest w domciu ale trzeba się "wystawić" do wyjazdu. W PL jestem od 25 stycznia więc zdążyłam odpocząć, wybyczyć się i nabrać nowego dystansu do wszystkiego. Zobaczymy co teraz się trafi.
21 marca 2016 11:27
Mycha

Dobrze jest w domciu ale trzeba się "wystawić" do wyjazdu. W PL jestem od 25 stycznia więc zdążyłam odpocząć, wybyczyć się i nabrać nowego dystansu do wszystkiego. Zobaczymy co teraz się trafi.

Kiedy wyruszasz Myszko?