Wyżywienie w pracy opiekunki

08 lutego 2017 22:00 / 5 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Sie przejmujesz :-) Na pierwszym wyjeździe przez rowniutki miesiąc jadłam po 1 kromce  chleba z leberwurstem na śniadanie i kolację  :-) ...Jak żona PDP-go wybyła na jakieś wygiby to udało mi się podkraść czasem pomidora szt. 1 .....I co ? Myslisz , że na złe mi to wyszło ? Absolutnie nie ! W ciągu tego jednego miesiąca schudłam 6 kg .......Później to nadrobiłam z nawiązką :lol3:

Ja na śniadanie zawsze jem tosta z dżemem......i tak się przyzwyczailam, że jak jestem w DE to nic innego mi nie smakuje.....Obiad jest wcześnie i ten tost mi wystarcza.....
09 lutego 2017 06:28 / 5 osobom podoba się ten post
EwaR65

hahahahha! no pewnie, ze normalne jesli nie kupisz nic innego to czego oczekujesz!?
A jak piszesz wulgaryzmy to rob to tak jak my to znaczy z kropkami np. wpier.....m - i oooooooooooooooooo!

Bardzo bardzo przepraszam za przekleństwa ale piszę z telefonu przez aplikację która mówi i pisze za mnie nie mam podglądu więc nie mogę sprawdzić czy jest coś poprawnie napisane także jeszcze raz przepraszam za przekleństwa
09 lutego 2017 06:32
ewa59

Ja na śniadanie zawsze jem tosta z dżemem......i tak się przyzwyczailam, że jak jestem w DE to nic innego mi nie smakuje.....Obiad jest wcześnie i ten tost mi wystarcza.....

Nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard tak nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard takaogólnie jest z tą osobą która mało narzeka  nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromni nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromnie to wyjdzie mi na Plus
09 lutego 2017 07:01 / 2 osobom podoba się ten post
atina401

Nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard tak nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard takaogólnie jest z tą osobą która mało narzeka  nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromni nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromnie to wyjdzie mi na Plus

Niemcy tak jedzą i wydaje im się,że wszyscy wokół też.
Jak chcesz coś innego, musisz to sobie zapewnić.
09 lutego 2017 07:16 / 4 osobom podoba się ten post
Dokładnie mam tak samo!!!Nie zdarzyło się jeszcze,żebym jadła coś innego niż chcę,albo żebym musiała cokolwiek dokupywać za swoje pieniądze.Ale czasami samo to nie przychodziło- musiałam używać mniejszej lub większej siły perswazji i tyle.....:dokucza:
09 lutego 2017 07:18 / 6 osobom podoba się ten post
ewita

Dokładnie mam tak samo!!!:-)Nie zdarzyło się jeszcze,żebym jadła coś innego niż chcę,albo żebym musiała cokolwiek dokupywać za swoje pieniądze.:-)Ale czasami samo to nie przychodziło- musiałam używać mniejszej lub większej siły perswazji i tyle.....:dokucza:

Dopiero się uczę jestem pierwszy raz podobno Człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umiera
09 lutego 2017 08:04 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Ja na śniadanie zawsze jem tosta z dżemem......i tak się przyzwyczailam, że jak jestem w DE to nic innego mi nie smakuje.....Obiad jest wcześnie i ten tost mi wystarcza.....

Nie pamiętam kiedy jadłam dżem.Ewa ty np.lubisz dżem .Jeżzzu tylko nie dżem.Żadnych słodkich śniadań,obiadów.Blee.

No tak ,ale jak dziewczyna pierwszy raz na wyjeżdzie to pokorna ,ciuchutka.Dzemik zajada.No to teraz niech każda z nas napisze co jadła na pierwszym wyjeżdzie i dlaczego to był dzemik.??
09 lutego 2017 08:08 / 1 osobie podoba się ten post
atina401

Nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard tak nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard takaogólnie jest z tą osobą która mało narzeka  nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromni nie to że mi się podoba czy nie podoba tylko pytałam się czy to jest standard taki ogólnie jest z tą osobą która mało narzekał że nie będę jadła skromnie to wyjdzie mi na Plus

Coś tego posta nie rozumiem.Ale jakieś powielanie ci się włączyło.Trzy razy czytam i jakaś pomroczność mnie złapała.
09 lutego 2017 08:31 / 1 osobie podoba się ten post
Masakra teraz przeczytałam tego posta i rzeczywiście masło maślane. Jak wspomniałam wyżej piszę na telefonie a raczej to co mówię telefon przetwarza w słowa . Miałam mieć styk na laptopie ale nie wyszło i mam tylko w telefonie także za wszelkie błędy przepraszam ale będę starała się sprawdzać to co mój telefon napisał.
09 lutego 2017 08:36
teresadd

Nie pamiętam kiedy jadłam dżem.Ewa ty np.lubisz dżem .Jeżzzu tylko nie dżem.Żadnych słodkich śniadań,obiadów.Blee.

No tak ,ale jak dziewczyna pierwszy raz na wyjeżdzie to pokorna ,ciuchutka.Dzemik zajada.No to teraz niech każda z nas napisze co jadła na pierwszym wyjeżdzie i dlaczego to był dzemik.??:glodny:

Poza jednym miejscem, gdzie ludzie jadali różne rzeczy, wszędzie standard to dżem. Jako, że dla mnie śniadanie istnieje w postaci kawy, nie wadzi mi to, do kawki mały tost z dżemem albo z miodem, kupowanym z kasy domowej.
09 lutego 2017 08:37 / 1 osobie podoba się ten post
A marmolada nawet dobra. Idzie się przyzwyczaić. Fakt nie mogę podskoczyć, bo nie dość że to pierwszy wyjazd ,i  język nie za bardzo . Gdybym znała dobrze język to na pewno bym porozmawiala sobie z córką na ten temat która jest bardzo kontaktowa i sympatyczna A tak jak się nie zna języka to siedzi się cicho i je  marmolade
09 lutego 2017 08:39 / 3 osobom podoba się ten post
atina401

Masakra teraz przeczytałam tego posta i rzeczywiście masło maślane. Jak wspomniałam wyżej piszę na telefonie a raczej to co mówię telefon przetwarza w słowa . Miałam mieć styk na laptopie ale nie wyszło i mam tylko w telefonie także za wszelkie błędy przepraszam ale będę starała się sprawdzać to co mój telefon napisał.

Za dużo się nie przejmuj, kto nie chce niech nie czyta, a komu się chce niech krytykuje, Ty możesz to olać
A jak Ci nie pasuje śniadanie kontynentalne(na słodko) to powiedz, że jesteś z Polski, a nie z Francji albo z Włoch. Wolisz angielskie śniadanie:jajecznicę i bekon
09 lutego 2017 08:41 / 2 osobom podoba się ten post
atina401

Jestem pierwszy raz na wyjeździe i już drugi tydzień na śniadanie wpierdalam chleb z marmoladą.czy to norma?

normą dla niemieckich rodzin powinno być to - bo te kwoty ujmują jako koszty w swoich zeznaniach podatkowych , jak nie PDP , to ich rodziny to robią . Tak wiec co jesz to powinien być twój wybór ale musi to mieścić się w poniżej podanych granicach . Pokaż przed nos PDP i rodzinie i jak sie nie dostosuja zapytaj dlaczego kłamią w zeznaniach podatkowych
a norma wyglada tak : 
für freie Verpflegung
Zeitraum  monatlich
Frühstück  : 48,90 Eu
Mittagessen : 90,00 Eu
Abendessen : 90 eu
Verpflegung insgesamt  :  228,9 Eu

Jak nie pokażesz Niemcom , że znasz swoje prawa - to dalej będziesz jadła chleb z marmoladą . Trzeba walczyć o swoje i nie bać się . niemcom na pewno to sie nie spodoba ale to bojaźliwy naród zwłaszcza jak chodzi o rozliczenia z FA wiec , PDP i rodzinie  pod nos i żadaj tego co ci sie nalezy jak psu zupa :)
09 lutego 2017 09:25 / 8 osobom podoba się ten post
No, nie...
Nie wydaje mi się,żeby dziewczyna musiała aż walczyć.

Pierwszy raz jest, zwyczajów nie zna.
Nie wiem, czy była opiekunka przed nią, czy jest pierwszą.
Jeśli była jakaś, być może z różnych powodów jadła ten dżem (bo lubiła..bo się nie odzywała, a może pdp jadła sama, bo opiekunka tylko kawę piła).
Przyjechała atina, nie powiedziała nic, więc skąd pdp ma wiedzieć,że można coś innego jeść na śniadanie.

Nie demonizujmy już.

Atino- normalnie powiedz, że na śniadanie jesz coś innego, albo po prostu weź z lodówki.
09 lutego 2017 09:29 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Poza jednym miejscem, gdzie ludzie jadali różne rzeczy, wszędzie standard to dżem. Jako, że dla mnie śniadanie istnieje w postaci kawy, nie wadzi mi to, do kawki mały tost z dżemem albo z miodem, kupowanym z kasy domowej.

Ale jeszcze jajko na miękko...