Opieka paliatywna - podawanie morfiny

30 września 2015 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

A się z Dorotee śmiałam:). Tilidyna, tilidyna-teraz już chyba zapamiętam :). Ale po 300 mg dziennie-razem-to i tak dużo.
Jak otruje pdp to i tak jej się robota wymknie ;)).

O matuchno , wszyscy mnie dzisiaj źle rozumią ! Tinuś ! te Tilidinki 3 x dziennie to dr. kazał mi podawać - mam to na piśmie z pieczątką .....Piguła to na stówę będzie chciała je wykasować , bo wiadomo , że im mocniejsze środki tym bliżej końca , ale ja będę z nią walczyć o to , że moja PDP-na cierpi , ma bóle a Pigulencja jest tylko tutaj raz w tygodniu a nie 24/24 i nie widzi co się dzieje bez p/ bólowych !
30 września 2015 19:10 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

O matuchno , wszyscy mnie dzisiaj źle rozumią ! Tinuś ! te Tilidinki 3 x dziennie to dr. kazał mi podawać - mam to na piśmie z pieczątką :-).....Piguła to na stówę będzie chciała je wykasować , bo wiadomo , że im mocniejsze środki tym bliżej końca , ale ja będę z nią walczyć o to , że moja PDP-na cierpi , ma bóle a Pigulencja jest tylko tutaj raz w tygodniu a nie 24/24 i nie widzi co się dzieje bez p/ bólowych !

Aaaa, wybacz mię wybacz-teraz to już chyba zaczaiłam :) No to podawaj. jak tak sprawa wygląda- nie pacz tam na piguły "interes" 
30 września 2015 19:10 / 2 osobom podoba się ten post
dorotee

Kilka stron a i tak nie wiem czy wolno podawać zgodnie z prawem tę morfinę:strach na wroble:

Myślę,że rozsądnie będzie przyjąć,ze podajemy wszystkie leki jakie są rozłożone przez służby medyczne czy rodzinę,zarówno te doustne jak i te do przyklejenia,zgodnie z instukcją rozkładających czy decyzyjnych.Nie godzimy się natomiast i nie wyrywamy dobrowolnie, nawet jesli to potrafimy, do robienia zastrzyków.To absolutnie nie należy ani do obowiązków opiekunki ani pomocy domowej:)
30 września 2015 19:13 / 2 osobom podoba się ten post
A ja mam dobrze co dzień przychodzi pflegedinst i podaje tabletki problem mam zgłowy
30 września 2015 19:17
kasia63

Myślę,że rozsądnie będzie przyjąć,ze podajemy wszystkie leki jakie są rozłożone przez służby medyczne czy rodzinę,zarówno te doustne jak i te do przyklejenia,zgodnie z instukcją rozkładających czy decyzyjnych.Nie godzimy się natomiast i nie wyrywamy dobrowolnie, nawet jesli to potrafimy, do robienia zastrzyków.To absolutnie nie należy ani do obowiązków opiekunki ani pomocy domowej:)

Drążę tą morfinę bo jako silny środek odurzający podlega ostrzejszym przepisom ustawy o środkach odurzających.
Zastrzyki to jasne.
30 września 2015 20:14
U mnie córka PDP rozkładała tabletki, ja tylko przypominałam, że trzeba wziąć. Mój PDP dalej w szpitalu, byłam dzisiaj z wizytą, zawiozłam mu placki ziemniaczane bo bardzo lubi, usiadł na łóżku i zjadł z apetytem. Wygląda trochę lepiej ale łapie się za plecy w dolnej części bo bolą okropnie (mnie się wydaje że to nerki - ale mnie tu nikt dokładnie nie informuje). PDP ma raka prostaty od dawna ale co dalej się z tym dzieje i co tak naprawdę dolega to ja nie wiem.
Jutro znowu podjadę ale tak nie lubię jeździć autem po Hamburgu. Moją nawigację szlak trafił a tej niemieckiej nie posłuchałam się dokładnie, wylądowałam na złym pasie i poniosło mnie na Terminal, a potem się kręciłam w kółko jak gów.. w przerębli. 2 godziny wracałam do domu, uff
30 września 2015 20:18
Jak się je niewaściwie założy, to nie spełniają swojej funkcji.
30 września 2015 21:17
tina 100%

Jak się je niewaściwie założy, to nie spełniają swojej funkcji.

Mogą nawet zator wywołać.
Niemcy to kraj certyfikatów, na wszystko trzea mieć papier
30 września 2015 21:34
Też na to licżę , pewnie wie kto może podawać morfinę w domu opieki?