Leni, a po co się zastanawiać i co ci to da.......ja myślę tylko o swoich zarobkach i jak mi pasuje to biorę.......patrze też na składki.....
Jeśli znajdą mi dobrą i dobrze płatną pracę to niech i oni zarobią......a co mi to obchodzi ile......
Leni, a po co się zastanawiać i co ci to da.......ja myślę tylko o swoich zarobkach i jak mi pasuje to biorę.......patrze też na składki.....
Jeśli znajdą mi dobrą i dobrze płatną pracę to niech i oni zarobią......a co mi to obchodzi ile......
To nie tak.
U mnie rodzina płaci mi tyle ile płaci,niemieckiej zastepczyni tak samo-bo tak mamy w umowach.Ja mam mniej,ona ma wiecej.Takie sa stawki.Niemka nie pracowałaby za mniejsze pieniadze..Agencja co miesiac pobierea swoja opłate.-stałą,niezależną od narodowości opieknki.
Moja szefowa też mnie pytała,dlaczego jest taka różnica w stawce za dzień,bo przeciez wykonujemy te same czynności.
Odpowiedz jest jedna-ja jestem z Pl a tamte panie z De i tyle.
Z dzisiejszej gazety:Tagespflege- niemieckie opiekunki na godziny,stawka od 17Eu/ godzina.
Też się zastanawiałam i niestety wyszło mi,że to od narodowości zależy,albowiem niemiecka opiekunka płaci legalnie wszelkie niemieckie składki,rozlicza się w De,żyje w De po pracy..itd-wiecie o co chodzi.A my to takie występy gościnne i niemieckie zarobki dla nas to jakby raj na ziemi.Innego wtłumaczenia nie widzę.Moja agencja na pytanie o tak szaloną różnicę nie udzieliła mi odpowiedzi.Mało tego-moja szefowa stwierdziła,że jest gotowa za moją pracę płacić tyle samo co niieckiej opiekunce-ale niestety-ja mszę te sprawy załatwiać przez agencję i na propozycji się skończyło.Otrzymałam podwyżkę,ale to nic w stosunku do stawek Niemek.Rozmowy odbywały się na poziomie-agencja-moja pracodawczyni.Nie dowiem się nigdy,dlaczego efekt rozmów jest taki a nie inny,ale i tak zadowolona jestem,bo podwyżka ta dake mi miesięcznie o ca 200e więcej.
to oferta czy stwierdzenie stanu rzeczy ?
Dopoki nie wyzdrowiejesz, Leni:-):-):-)
Też się zastanawiałam i niestety wyszło mi,że to od narodowości zależy,albowiem niemiecka opiekunka płaci legalnie wszelkie niemieckie składki,rozlicza się w De,żyje w De po pracy..itd-wiecie o co chodzi.A my to takie występy gościnne i niemieckie zarobki dla nas to jakby raj na ziemi.Innego wtłumaczenia nie widzę.Moja agencja na pytanie o tak szaloną różnicę nie udzieliła mi odpowiedzi.Mało tego-moja szefowa stwierdziła,że jest gotowa za moją pracę płacić tyle samo co niieckiej opiekunce-ale niestety-ja mszę te sprawy załatwiać przez agencję i na propozycji się skończyło.Otrzymałam podwyżkę,ale to nic w stosunku do stawek Niemek.Rozmowy odbywały się na poziomie-agencja-moja pracodawczyni.Nie dowiem się nigdy,dlaczego efekt rozmów jest taki a nie inny,ale i tak zadowolona jestem,bo podwyżka ta dake mi miesięcznie o ca 200e więcej.
To naturalny stan rzeczy na każdym rynku pracy. U nas robią robotnicy z Ukrainy, Rosji, nawet Kazachstanu za stawki, z które polski robotnik by się nie podjął.
no ale Mleczko przedwczoraj mi napisala, ze powinnam - SPOZYC- :-) tak dla spokojnosci jak powiadal Pawlak i dla bolesci kostnych
Z dzisiejszej gazety:Tagespflege- niemieckie opiekunki na godziny,stawka od 17Eu/ godzina.