Na wyjeździe #30

18 listopada 2015 09:08 / 4 osobom podoba się ten post
W zasadzie to powinnam wypróbować i wkleic wieczorem . Dzisiaj jestem bezrobotna na spacer nie pojdę, wiatr mało głowy nie urwie.Musze zastanowic sie czym by sobie umilic czas i skrócic oczekiwanie na wieczór. Nic mi do głowy nie przychodzi opócz .............................internetu
18 listopada 2015 09:21
Witam nie wiem czy w tym temacie mogę spytać ale mam do Was pytanie : czy jeżeli rodzina z Polski dzwoni do mnie do Niemiec na domowy-stacjonarny numer podopiecznej w Niemczech to czy za te odebrane połączenia z Polski też podopieczna płaci ?
18 listopada 2015 09:24
aisakm

Witam nie wiem czy w tym temacie mogę spytać ale mam do Was pytanie : czy jeżeli rodzina z Polski dzwoni do mnie do Niemiec na domowy-stacjonarny numer podopiecznej w Niemczech to czy za te odebrane połączenia z Polski też podopieczna płaci ?

Nie
18 listopada 2015 09:26
aisakm

Witam nie wiem czy w tym temacie mogę spytać ale mam do Was pytanie : czy jeżeli rodzina z Polski dzwoni do mnie do Niemiec na domowy-stacjonarny numer podopiecznej w Niemczech to czy za te odebrane połączenia z Polski też podopieczna płaci ?

W dobrym watku, tu wszystko wolnoNo prawie... Nie, PDP nie placi. Ale moze marudzic, ze telefon blokujesz, bo czeka na wazny telefon. I nic to, ze nikt nie dzwoni nigdy... Oni czekaja i juz
18 listopada 2015 09:34 / 1 osobie podoba się ten post
aisakm

Witam nie wiem czy w tym temacie mogę spytać ale mam do Was pytanie : czy jeżeli rodzina z Polski dzwoni do mnie do Niemiec na domowy-stacjonarny numer podopiecznej w Niemczech to czy za te odebrane połączenia z Polski też podopieczna płaci ?

Pytaj w każdym wątku . Nikt tu  specjalnie tego nie przestrzega. Jest pytanie i trzeba odpowiedzieć .

Podopieczna nie płaci za rozmowy przychodzące na telefon domowy . Ale ....... pamietaj , że starsi ludzie są szczególnie uczulenie na prowadzenie rozmów telefonicznych. Często maja pretensje i nie potrafia uzasadnic dlaczego im to przeszkadza. Ja myslę,że oni po prostu czekaja na telefon od dzieci i obawiają się, że ktoś do nich zadzwoni a telefon bedzie zajety. Ustal sobie godzinę, w ktorej będziesz rozmawiała i niech dzieci przekażą to twojej pdp. Może sie uspokoi, bo informacje podane przez dzieci inaczej sa odbierane.
18 listopada 2015 09:34 / 2 osobom podoba się ten post
Niekoniecznie, u mnie pdp się cieszy jak gadam bo wie że wtedy nikt do niego nie zadzwoni A jak juz ktos dzwoni to oddycha z ulgą że to nie do niego...Ach on nie lubi niczego co zakłóca to co on kocha najbardziej - święty spokój
18 listopada 2015 09:38 / 1 osobie podoba się ten post
Przeciez nie napisalam,że wszyscy strasi* . Uwzględniłam Twojego pdp
18 listopada 2015 09:43 / 2 osobom podoba się ten post
Miałam też babcie która wisiała na telefonie non- stop...obdzwaniała wszystkich swoich znajomych i pytała czy wiedzą że jej mąż nie żyje ( nie żył od kilku lat)....ech
18 listopada 2015 10:06
Dzięki za odpowiedź Pozdrawiam
18 listopada 2015 11:16 / 3 osobom podoba się ten post
anerik

To masz teraz co wspominać....suuuuper dziewczyna......odważna....bystra.....egzaminatora przewyższyła.........
Gratuluję ..........
Mój syn też Darek, choć nie mieliśmy samochodu, to tez zdał za pierwszym razem........
Jestem cykorem po prostu, na stare lata.......ale muszę dać rady...jeśli opanuję dobrze samochód to strach zniknie mam taką nadzieję.
Jestem też wdzięczna swojemu PDP, że pozwala mi jeździć. Obecnie wjeżdzam i wyjeżdzam z bramy bez problemu......
Darku, a jak twój niemiecki...........trenuj, trenuj...

Anerik mozna i tak
18 listopada 2015 11:20 / 3 osobom podoba się ten post
Ale hamulec zawsze zaciągam bo jeszcze by ktos o mnie powiedział- kobieta co żadnych hamulców nie ma
18 listopada 2015 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
aisakm

Witam nie wiem czy w tym temacie mogę spytać ale mam do Was pytanie : czy jeżeli rodzina z Polski dzwoni do mnie do Niemiec na domowy-stacjonarny numer podopiecznej w Niemczech to czy za te odebrane połączenia z Polski też podopieczna płaci ?

Najlepiej tak kombinowac ,żeby PDP nie zawsze widział,że korzystamy z telefonu.
18 listopada 2015 15:59 / 3 osobom podoba się ten post
Kochani, dziękuję .... dziś wypróbowałam i to działa......wprawdzie muszę to ćwiczyć.....ale działa. Jeśli o skrety kierownicy jadąc do tyłu to odkryłam że jak włącze kierunkowskaz to nie mam problemu ze skretem kierownicy, ale ze mnie ciężki człowiek na głowe......łopatą.......
Trening czyni mistrza.....jak napisała Gosia.
18 listopada 2015 18:23 / 8 osobom podoba się ten post
PDP powiedział, że zje dzisiaj zupę jak człowiek przy stole (wczoraj tylko w łóżku go karmiłam), wstał do łazienki pojechał (przy mojej asekuracji) przemył twarz uczesał się i cały talerz zupy jarzynowej wmłócił tak szybko że aż się zdziwiłam. Do tego budyń z owocami i poszedł leżeć. No zadowolona jestem. Ja od 10.00 w liściach siedziałam i po obiadku znowu bo jest ich do cholery
na naszej posesji ale zaczyna mi to sprawiać przyjemność. Potem dalej bo PDP woła........
18 listopada 2015 18:25 / 1 osobie podoba się ten post
Gosiap

PDP powiedział, że zje dzisiaj zupę jak człowiek przy stole (wczoraj tylko w łóżku go karmiłam), wstał do łazienki pojechał (przy mojej asekuracji) przemył twarz uczesał się i cały talerz zupy jarzynowej wmłócił tak szybko że aż się zdziwiłam. Do tego budyń z owocami i poszedł leżeć. No zadowolona jestem. Ja od 10.00 w liściach siedziałam i po obiadku znowu bo jest ich do cholery
na naszej posesji ale zaczyna mi to sprawiać przyjemność. Potem dalej bo PDP woła........

ciesze sie gosiap, ze sie cieszysz i bardzo zazdroszcze tym, ktorzy maja pdp chorych ale na ciele a nie na umysle;(