Nauka jazdy samochodem DE i PL

22 marca 2016 10:00
opiekun_Janusz

Hahahaha: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/producenci/news-system-automatycznego-hamowania-bedzie-obowiazkowy,nId,2166693

Co oni z nas robią ???  Jeszcze trochę to wystarczy, że zbliżymy się do auta a ono : samo drzwi otworzy, uruchomi silnik, wybierze bezpieczną trasę, samo się zatankuje a my w tym czasie będziemy sobie gazetkę czytać. I szlag trafi przyjemność z jazdy i posiadania władzy nad autem w postaci dzierżenia kierownicy lub drążka zmiany biegów   
22 marca 2016 10:19
Mycha

Co oni z nas robią ???  Jeszcze trochę to wystarczy, że zbliżymy się do auta a ono : samo drzwi otworzy, uruchomi silnik, wybierze bezpieczną trasę, samo się zatankuje a my w tym czasie będziemy sobie gazetkę czytać. I szlag trafi przyjemność z jazdy i posiadania władzy nad autem w postaci dzierżenia kierownicy lub drążka zmiany biegów  :lol1: 

Nie wiem czy bym potrafiła obsługiwać taki cybersamochód ?
22 marca 2016 10:32 / 1 osobie podoba się ten post
Mnie się nie podoba żeby samochód rządził mną a nie ja nim.U szefa miałam taki- wszystko robił sam i sam podejmował decyzje Czujniki ze wszystkich stron,nigdzie za blisko nie mogłam podjechać bo zaraz wył.Pasy nie zapięte wył drzwi nie domknięte wył, coś tam z oponą- wył.A dajcie mi spokój z takim autem. Moje nigdy nie wyje.I dobrze.
22 marca 2016 10:52
Na szteli u Vadera takowy się znajduje. Jest naszpikowany elektroniką i ma cudny , żarówiasty seledynowy kolor :)
22 marca 2016 10:59 / 2 osobom podoba się ten post
Nie lubię takich aut "ja siama". Co to za przyjemność ?? Jeszcze trochę to "kuku" nam będą robiły, też automatycznie. Masakra !!
22 marca 2016 11:02 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Nie lubię takich aut "ja siama". Co to za przyjemność ?? Jeszcze trochę to "kuku" nam będą robiły, też automatycznie. Masakra !!

Gorzej , jak zacznie skręcać do knajpy, żeby zatankowac 
22 marca 2016 11:07 / 3 osobom podoba się ten post
Pewnie że gorzej bo zapłacić za siebie to na pewno nie zapłaci pijus jeden
22 marca 2016 11:07 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Nie lubię takich aut "ja siama". Co to za przyjemność ?? Jeszcze trochę to "kuku" nam będą robiły, też automatycznie. Masakra !!

A ja mam taki i dlatego mało nim jeżdżę jak pipka zjeżdżam  i dzwonie do męża z pytaniem co to może być dobrze ,że nie mowi  "olej" . he he 
22 marca 2016 11:16
mleczko1

A ja mam taki i dlatego mało nim jeżdżę :-( jak pipka zjeżdżam  i dzwonie do męża z pytaniem co to może być :-) dobrze ,że nie mowi  "olej" . he he 

Nic tylko mu te kabelki wyrwać i do kosza wyrzucić  Auto jak najbardziej powinno mieć wspomagacze elektroniczne ale bez przesady. Ale nie my o tym decydujemy, to koncerny sobie ciągle jakieś bzdety wymyślają. A wystarczyłoby lepiej przygotowywać kierowców do jazdy i egzekwować kary za wykroczenia. Ale to taniocha by była a one muszą zarabiać. To nam wmawiają, że musimy coś tam mieć i że to dla naszego dobra. Kierowca powinien być uzbrojomy w mózg a nie w masę czujników. 
22 marca 2016 11:18 / 2 osobom podoba się ten post
Aż dziw bierze że ludzie jeździli kiedyś autami bez żadnej elektroniki i dało się.
22 marca 2016 11:33 / 1 osobie podoba się ten post
Wychodzi na to, ze autko pojedzie do knajpy bez naszej wiedzy, bo jest "ja siam". Nawali się tankując alkohol zamiast benzyny, rachunku nie zapłaci, spowoduje nawalone wypadek. A kto będzie odpowiadał ?? No niewinny, ubezwłasnowolniony elektronicznie żywy jeszcze kierowca
22 marca 2016 11:38 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Nic tylko mu te kabelki wyrwać i do kosza wyrzucić :lol1: Auto jak najbardziej powinno mieć wspomagacze elektroniczne ale bez przesady. Ale nie my o tym decydujemy, to koncerny sobie ciągle jakieś bzdety wymyślają. A wystarczyłoby lepiej przygotowywać kierowców do jazdy i egzekwować kary za wykroczenia. Ale to taniocha by była a one muszą zarabiać. To nam wmawiają, że musimy coś tam mieć i że to dla naszego dobra. Kierowca powinien być uzbrojomy w mózg a nie w masę czujników. 

No bez przesady, jedno nie wyklucza drugiego w dobie Fiata 126p też były kolizje
22 marca 2016 12:06 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Aż dziw bierze że ludzie jeździli kiedyś autami bez żadnej elektroniki i dało się.

Ja nadal takim jeżdżę i mam nadzieję że tak będzie do końca moich dni.
22 marca 2016 12:24
mleczko1

No bez przesady, jedno nie wyklucza drugiego :-) w dobie Fiata 126p też były kolizje :-(

Tu chodzi o zbędny nadmiar a nie całkowity brak. A to czyni różnicę 
22 marca 2016 12:40 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Tu chodzi o zbędny nadmiar a nie całkowity brak. A to czyni różnicę :-)

Nadmiar to by był gdybym miała koguta na dachu wszystko co jest, jest potrzebne parkuje bez problemu, cofam też. A wogóle to lubię jak pipka