Guinta, bedę to robić na pewno, ale jak się już DOŚWIADCZĘ, teraz to raczej obserwuję jak też inni jeżdzą.... Dziś rano byłam samochodem w Adiku i kupiłam dla PDP szynkę z kością suszoną 6,5 kg bedzie w prezencie dla syna jak pojedziemy tam na wigilję...... Po poludniu przejechałam się też po mieście wracając chciałam zahaczyć o sklep , ale nie było miejsca na placu musiałabym wjechać do środka garaży więc zawróciłam i pojechałam do domu, po drodzę byłam też uprzejma i dałam wyjchać autu z parkingu...kiwnął mi ręką.......
Najważniejsze, że wytrwale wsiadasz w samochód i jeździsz, więc na pewno się wyuczysz elegancko. Poza tym ta nauka nigdy się nie kończy (wiem, nie pocieszam w tym momencie), bo na drodze ciągle pojawiają się jakieś nowe sytuacje... ale z czasem reakcja na nie przychodzi automatycznie :) Będzie dobrze :)
ORIM (Usunięty)
14 grudnia 2015 18:52 / 1 osobie podoba się ten post
Najważniejsze, że wytrwale wsiadasz w samochód i jeździsz, więc na pewno się wyuczysz elegancko. Poza tym ta nauka nigdy się nie kończy (wiem, nie pocieszam w tym momencie), bo na drodze ciągle pojawiają się jakieś nowe sytuacje... ale z czasem reakcja na nie przychodzi automatycznie :) Będzie dobrze :)
To tak jak z jazda na rowerze albo skokami ze spadochronem No moglas to dopisać!
giunta (Usunięty)
14 grudnia 2015 18:52 / 1 osobie podoba się ten post
Wsio się zgadza, tylko, że tamto skrzyżowanie było naprawdę dość specyficzne:) . Droga, którą my jechałyśmy, była dwujezdniowa, a wlot drogi z pierwszenstwem, nawet nie był pod kątem prostym, no wyglądało to jak podporządkowana jednokierunkowa- no i tak sobie zmienniczka jechała nie spodziewając się niczego, a tu nam facet przed nosem śmignął :). Jak się pofatygowałyśmy na miejsce i przeprowadziłyśmy oględziny, to się okazało, że jednak to on nie wymusił, tylko o mały włos my :)
Co do kultury niemieckich kierowców, to też jest różnie- potrafią na czerwonym świetle przejeżdżac- na własne oczy widziałam :)
Zdarzają się oszołomy, jak wszędzie, ale i tak jestem zdania, że mniej niż u nas :) Pewnie wysokość mandatów temperuje ;)
To tak jak z jazda na rowerze albo skokami ze spadochronem:-) No moglas to dopisać!:placz3:
To prawda :) W skokach jest tak samo. Wiadomo, że czasami sprzęt zawodzi, ale najwżniejszy jest tutaj czynnik ludzki, czyli my. Jak zareagujemy na sytuację i sobie z nią poradzimy. Trzeba sobie wszystko odpowiednio w głowie poukładać no i...praktyka, praktyka, praktyka :)
Najważniejsze, że wytrwale wsiadasz w samochód i jeździsz, więc na pewno się wyuczysz elegancko. Poza tym ta nauka nigdy się nie kończy (wiem, nie pocieszam w tym momencie), bo na drodze ciągle pojawiają się jakieś nowe sytuacje... ale z czasem reakcja na nie przychodzi automatycznie :) Będzie dobrze :)
To mnie i zmieniczce na tej samej szteli się coś takiego przytrafiło- ale na własne życzenie :) . Wybierając trasę wycieczki, wybrałyśmy najkrótszą trasę na navi i pokierowało nas przez pasmo górskie, serpentyny :) . Jak sobie to dziś przypomnę, to jeszcze mnie telepie :)
giunta (Usunięty)
14 grudnia 2015 19:06 / 3 osobom podoba się ten post
To mnie i zmieniczce na tej samej szteli się coś takiego przytrafiło- ale na własne życzenie :) . Wybierając trasę wycieczki, wybrałyśmy najkrótszą trasę na navi i pokierowało nas przez pasmo górskie, serpentyny :) . Jak sobie to dziś przypomnę, to jeszcze mnie telepie :)
Ale doświadczenie do kolekcji jest :D A ja w ogóle nawigację kupiłam dopiero tego lata, przed wyjazdem na kurs spadochronowy. Nie chciałam się spóźnić w wyniku zbłądzenia, bo dotąd jeździłam tylko "po znakach". I instruktor na wykładzie, że udogodnienia są spoko, ale czasami oduczają myślenia. Korzystamy z nawigacji, która mówi nam, jak mamy jechać, gdzie są ograniczenia itd. Coś tam generalnie odnośnie skakania to przekładał a ja wtedy taka dumna siedziałam, że pierwszy raz z nawi korzystałam, żeby tam dojechać ;) hihi ;) Ale bądź co bądź, Hołowczyc dobrze mnie prowadził ;) Bardzo pozytywny chłop, jak zboczyłam z drogi, to mówił: "Zjechałeś z trasy, nowa będzie lepsza!" :D Jak lepsza, to lepsza... Paulinka (koleżanka, która ze mną jechała) miała ubaw... bo ustawiłam trasę tylko do Włocławka, bo już dalej wiedziałam, jak się na Kruszyn kierować...i mówię do niej: zboczyłam z trasy, ale nie martw się, bo nowa i tak będzie lepsza! :D A za chwilę Krzysztof, że nowa będzie lepsza ;)
Ale doświadczenie do kolekcji jest :D A ja w ogóle nawigację kupiłam dopiero tego lata, przed wyjazdem na kurs spadochronowy. Nie chciałam się spóźnić w wyniku zbłądzenia, bo dotąd jeździłam tylko "po znakach". I instruktor na wykładzie, że udogodnienia są spoko, ale czasami oduczają myślenia. Korzystamy z nawigacji, która mówi nam, jak mamy jechać, gdzie są ograniczenia itd. Coś tam generalnie odnośnie skakania to przekładał a ja wtedy taka dumna siedziałam, że pierwszy raz z nawi korzystałam, żeby tam dojechać ;) hihi ;) Ale bądź co bądź, Hołowczyc dobrze mnie prowadził ;) Bardzo pozytywny chłop, jak zboczyłam z drogi, to mówił: "Zjechałeś z trasy, nowa będzie lepsza!" :D Jak lepsza, to lepsza... Paulinka (koleżanka, która ze mną jechała) miała ubaw... bo ustawiłam trasę tylko do Włocławka, bo już dalej wiedziałam, jak się na Kruszyn kierować...i mówię do niej: zboczyłam z trasy, ale nie martw się, bo nowa i tak będzie lepsza! :D A za chwilę Krzysztof, że nowa będzie lepsza ;)
Nawigacje mam fabryczna w samochodzie.Zawsze jezdzilem bez nawigacji i o dziwo wtedy
zawsze wiedzialem gdzie jestem i gdzie mam skrecic.Teraz jade jak "ciele" gdzie nawigacja pokazuje Masakra z lenistwem
giunta (Usunięty)
14 grudnia 2015 19:15 / 1 osobie podoba się ten post
Nawigacje mam fabryczna w samochodzie.Zawsze jezdzilem bez nawigacji i o dziwo wtedy
zawsze wiedzialem gdzie jestem i gdzie mam skrecic.Teraz jade jak "ciele" gdzie nawigacja pokazuje:-) Masakra z lenistwem:-)
No tak, bo wtedy koncentrujesz się i myślisz samodzielnie. Zawsze się dojedzie...ale tak, jak piszesz, człowiek, to z natury leniwy zwierz ;)
ORIM (Usunięty)
14 grudnia 2015 19:18 / 2 osobom podoba się ten post
z natury to ja jestem stadny zwierz:-) Szkoda ze nie jestem klotliwy,bo bym sie z nawigacja klocił :-) jak jade sam
Jak kupowałam nawigację, to koleś spytał kogo ma mi wgrać, jako głos. Był Hołowczyc lub jakiś damski głos. Mówię: Hołowczyca, bo nie będzie mi baba mówić, jak mam jechać ;)
Wsio się zgadza, tylko, że tamto skrzyżowanie było naprawdę dość specyficzne:) . Droga, którą my jechałyśmy, była dwujezdniowa, a wlot drogi z pierwszenstwem, nawet nie był pod kątem prostym, no wyglądało to jak podporządkowana jednokierunkowa- no i tak sobie zmienniczka jechała nie spodziewając się niczego, a tu nam facet przed nosem śmignął :). Jak się pofatygowałyśmy na miejsce i przeprowadziłyśmy oględziny, to się okazało, że jednak to on nie wymusił, tylko o mały włos my :)
Co do kultury niemieckich kierowców, to też jest różnie- potrafią na czerwonym świetle przejeżdżac- na własne oczy widziałam :)
No - kultura jazdy trochę może jest wyższa, ale większej różnicy nie zauważam.Niemcy też w mieście przekraczają prędkość, trąbią na obcokrajowców. Jedynie na pasach to przechodzień jest święty. Zatrzymują się z daleka.
giunta (Usunięty)
14 grudnia 2015 20:19 / 2 osobom podoba się ten post
No - kultura jazdy trochę może jest wyższa, ale większej różnicy nie zauważam.Niemcy też w mieście przekraczają prędkość, trąbią na obcokrajowców. Jedynie na pasach to przechodzień jest święty. Zatrzymują się z daleka.
Prawda, że święty :) Ja to czasem boję się o swoje życie, jak wracam do Pl i z rozmachem wkraczam na jezdnię, bo się zapominam ;)
Na mnie nikt nie trąbi, bo akurat na niemieckiej rejestracji jeżdzę w De, ale to chyba taka normalka. U nas też się na Niemców trąbi :)
14 grudnia 2015 20:31 / 2 osobom podoba się ten post
Ja tam na nikogo nie trąbię - no chyba że ktoś się na światłach zagapi i nie jedzie:)
Ooo - i w Niemczech na autostradzie raczej nie siedzi się komuś na zderzaku. Różnicę zauważam zaraz jak przekraczam granicę wracając do Polski. U nas wyprzedzam na przykład tiry, jadą 2-3 w kolumnie, a tu nagle nadjeżdża zapewne jakieś karczycho i z 200 na budziku ma i normalnie by na mnie wjechał, żebym tylko mu miejsca ustąpiła. No sorry - między tiry się nie będę wpychać, bo ktoś trochę zwolnić nie może. W Niemczech mi się to chyba jeszcze nie zdarzyło, ale wiem już dlaczego - kara do 400 euro i możliwość pozbawienia prawa jazdy na 3 miesiące za takie coś.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.