Pomysły na prezent świąteczny

19 października 2018 11:33
Drogie opiekunki, polecam bon na naczynia, porcelanę lub wyposażenie kuchni. Sama dostałam, uważam to za znakomity pomysł.
19 października 2018 18:24 / 2 osobom podoba się ten post
ela.p

Myślicie, że ja nie zachowuję tradycji? Gotuję, piekę, jest odświętnie. Zawsze jest jedno dodatkowe nakrycie dla gościa, kolędy z płyty, pasterka. Z prezentami mam problem! :-)

Ja też mam zawsze problem z prezentami. Nie dość, że córka i zięć mają urodziny dzień po dniu, to jeszcze niedaleko do Mikołaja. Dla wnusiów mam zapowiedziane, że na Mikołaja to tylko jakieś słodycze, a właściwe prezenty to dopiero na Gwiazdkę. No i z tymi "właściwymi" prezentami to dopiero mam zagwozdkę, bo normalne zabawki do ich wieku to ich już nie interesują, oni nawet sobie książki przez internet (przy pomocy rodziców naturalnie) zamawiają. Chyba będę zmuszona młodym jakąś kasę w skarbonkę włożyć, niech mają na swoje zachcianki. Teraz jestem na takim zadupiu, że nawet porządnego Family czy większego centrum handlowego nie mam w okolicy. A w Aldi czy Lidlu to niekoniecznie można trafić coś fajnego.
19 października 2018 19:15 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi, zróbcie rodzinną zrzutę dla młodzieży i kupcie wypasione np. Lego jak bawią się jeszcze. Też są teraz takie fajne gry, moim kupiłyśmy zabawę- grę ''Szalona spłuczka'' myślelismy że za duzi są na takie coś, ale bawimy się do tej pory i radochy jest bez końca. Druga ulubiona gra to Mistakos- gra o stołki, trzeba nieżle się nagłówkować. Wszystko w necie można kupić.
19 października 2018 20:28 / 2 osobom podoba się ten post
U moich Lego ciągle w użyciu, choć teraz do robienia różnych projektów, podstawek, itp. Latami dostawali, a teraz też się nie kurzą- przynajmniej część. Jak poprosiłam syna, żeby mi skaner do negatywów szerokich zrobił (do małoobrazkowych nie ma problemu) to prototyp z Lego właśnie wymyślił (nie sprawdził się, potem to inaczej wykombinował, ale przy próbie klocki się przydały). To uważam, że w wielu przypadkach te klocki do kilkunastu lat można dawać (ale te bardziej skomplikowane). U mnie się sprawdzają różne gry karcianki, jakieś detektywistyczne, albo takie, gdzie się walczy, ale można zawierać sojusze. Czy też klasyczna "Magia i Miecz". Ta to trochę czasu zajmuje, a karcianki przydawały nam się na wyjazdach- ale nie tylko.
Tak do ok. 11 lat kupowałam im różne eksperymenty, choć w sumie drogie w stosunku do zawartości zazwyczaj były. Teraz mam w rodzinie przewagę dziewczyn, to jakieś szkatułki do pomalowania, czy takie laleczki, torebeczki do szycia kupowałam.
Teraz to życzą sobie gry i dostają, jak Wiedźmina ostatnio. To problemu nie ma. Lubię wyszukiwać jakieś dziwadła, np. młodszemu, jak miała chyba 13 lat kupiłam składany stołek (wędkarski?)- okazał się być trafionym prezentem, do tej pory bywa w użyciu. Że nie wspomnę o różnych piłach składanych, itp.- lubi drewno. A teraz tutaj kupiłam im w Aldim rękawice ciepłe rowerowe, choć pewnie nie doczekają świąt, raczej po moim przyjeździe dostaną.
20 października 2018 15:13

Moimi prezentami w tym roku w większości będą zestawy kosmetyczne. Mam nawet już sklep z niedrogimi zestawami, których produkty oparte są na naturalnych składnikach. Część tych kosmetyków używam sama i wiem jakie one są dobre. Gdyby ktoś chciał skorzystać z takich zakupów, to podaję link (usunięte)

02 listopada 2018 11:54 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

A młodsze pokolenie, to w jakim wieku? Moje kuzynki- w okolicach trzydziestki kultywują tradycje. Co do choinki, to może ciut wcześniej, ale bez przesady. Wszystko przygowane przez nich/nas (bo święta były i u nas- 25 osób). Jedna osoba się nie przepracowywała, bo potrawy były rozdzielone i kazdy robi, to co umie. A potem do siebie zabiera to, co lubi. Prezenty rozdaje św. Mikołaj- raz był to nasz sąsiad, z którymi moje kuzynki się bawiły- myślały, ze to jego ojciec, bo on miał być, głosy mają podobne i się wygłupiały. A potem przeżywały, ze przed ich kolegą z piaskownicy:-) Ja zawsze robię pierniki na choinkę i wszystkich nimi obdarowuję, a maluję je z kolejnymi dziećmi z rodziny.
Tradycja zeleży od nas, co przekażemy naszym dzieciom.  Niektóre to przyjmą, inne nie, jeszcze inne do tego wracają kiedyś. Moja przyjaciółka któregoś razu była na święta w górach we Włoszech- mówiła, ze fajnie. Ale nie powtórzyła tego. Atmosfera zależy od nas. I np. zawsze gramy w jakieś gry, chłopaki lubią. Nie wiem, czy w tym roku to zrobimy, bo nic na siłę. Ale pewnie tak, tylko bedą chcieli zagrać w Magię i Miecz, a to parę godzin zajmuje. I tu już mój wybór- parę godzin niekoniecznie mi się może chce, ale żeby tę naszą rodzinną tradycję kultywować- zrobię to. I będę się tym bawić. To też są świąteczne tradycje- czas fajnie spędzony z rodziną.

to masz bardzo fajne kuzynki. Ja znam ludzi po 20 co w ogóle nie obchodzą świąt... i takich którzy obchodzą je ale najwazniejsze są prezenty a nie spotkanie z rodziną i Narodziny. 
02 listopada 2018 15:21
Drogie Panie, a co wy byście chciały dostać w prezencie świątecznym od Agencji, z którą jeździcie na sztele?

02 listopada 2018 17:45
GrazynaM55

to masz bardzo fajne kuzynki. Ja znam ludzi po 20 co w ogóle nie obchodzą świąt... i takich którzy obchodzą je ale najwazniejsze są prezenty a nie spotkanie z rodziną i Narodziny. 

Nas jest dużo, razem spędzamy święta. Dzieci jakieś są ciągle- to dla nich pewne rzeczy się robi- np. Św. Mikołaj przychodzący osobiście. Też mi się zdarzyło nim być. I  w różnych miejscach. Trudno nam sobie wyobrazić ten czas bez szumu, spotkań, biegających dzieci... Po przyjeździe robię pierniki, kolorowy lukier i  przyjadą dzieci na malowanie. Nawet moje chłopaki choć przez chwilę się do tego przyłączają. Może to dlatego, że jest nas dużo, często spędzamy razem czas i to taka oczyiwistość, że tak te ma być w święta.
02 listopada 2018 17:52
ajpartners

Drogie Panie, a co wy byście chciały dostać w prezencie świątecznym od Agencji, z którą jeździcie na sztele?

W ten czas nie byłam z rodziną (w tamtym roku) i żaden prezent od agencji nie mógłby mi pomóc. Ale z drugiej strony niektóre agencje mogłyby się ładniej zachować i dać prawdziewe premie świąteczne, a nie tylko właściwie to, co i tak powinny- podwójną stawkę za te dni. Tak było w mojej poprzedniej agencji. Skoro większość dni wolnych płacona jest podwójnie- w normalnym systemie pracy, to to, co nazywa się premią nie jest nią. Chyba, że są to rzeczywiście jakieś fajne pieniądze. U mnie takie nie były. A tego oczekiwałabym od firmy.
05 listopada 2018 08:29 / 2 osobom podoba się ten post
Werska

Nas jest dużo, razem spędzamy święta. Dzieci jakieś są ciągle- to dla nich pewne rzeczy się robi- np. Św. Mikołaj przychodzący osobiście. Też mi się zdarzyło nim być. I  w różnych miejscach. Trudno nam sobie wyobrazić ten czas bez szumu, spotkań, biegających dzieci... Po przyjeździe robię pierniki, kolorowy lukier i  przyjadą dzieci na malowanie. Nawet moje chłopaki choć przez chwilę się do tego przyłączają. Może to dlatego, że jest nas dużo, często spędzamy razem czas i to taka oczyiwistość, że tak te ma być w święta.

To bardzo fajnie :) ja to bym chciła, zeby na te święta śnieg spadł a nie była mplucha jak przez poprzednie lata. 
05 listopada 2018 09:23 / 1 osobie podoba się ten post
ajpartners

Drogie Panie, a co wy byście chciały dostać w prezencie świątecznym od Agencji, z którą jeździcie na sztele?

Ja bym się ucieszyła z premii rocznej 500 euro.
11 listopada 2018 09:08
Nie wiedziałam gdzie zamieścić moje oto takie pytanie. Ale może dobrze ,że tutaj bo zrobię sobie prezent . Jakie garnki polecacie. Moje już się wydłużyły emaliowane i chciałabym sobie zmienić .Proszę o radę. Zapewne są tu lepsze gospodynie idę mnie i coś mi doradza. Dziękuję. 
11 listopada 2018 11:36 / 1 osobie podoba się ten post
Silit są dobre , ja kiedyś kupując w Edece zbierałam punkty, płaciłam połowę , ale tam sporo wydawało się i pracowalam po 5 miesięcy.
11 listopada 2018 12:38
Polecam garnki Tefal, bardzo dobra jakość. Model dowolny, tylko bez teflonu w środku, tylko stalowe. Duży wybór na Allegro . Są też w Euro Rtv Agd.
11 listopada 2018 23:57
Też muszę pomyśleć o nowych garnkach, może Mikołaj mi zostawi pod choinką :) Zwykle daję bony do sieciówek żeby każdy sobie kupił co mu się podoba