Na wyjeździe #32

01 maja 2016 14:22
nie dam rady musiałam szorować podloge dodałam trochę plynu do naczyń tak na mnie corka krzyczała ze szok zjezdzam z tad mowi ze to jest jej dom no masakra nie wytrzymam nie wiem co zrobić dalej
01 maja 2016 14:29 / 3 osobom podoba się ten post
mamusia

Hej właśnie wróciłam z wirtualnej podróży do Malborka ! Byłam za pośrednictwem Skypa na targu staroci koło Zamku i zakupiłam śliczny stary młynek do kawy i extra gliniak na smalczyk !!!
Cuda cudeńka tam były :-) ale pierwszy raz targowałam się przez Skypa i świetnie i śmiesznie było !!!

Jurand tez tam byl ale nie widzial nic ciekawego...
01 maja 2016 14:53 / 1 osobie podoba się ten post
Katarzyna89

nie dam rady musiałam szorować podloge dodałam trochę plynu do naczyń tak na mnie corka krzyczała ze szok zjezdzam z tad mowi ze to jest jej dom no masakra nie wytrzymam nie wiem co zrobić dalej

Katarzyno, składaj wymówienie i uciekaj stamtąd. Są jakieś granice do cholery. Można wiele znieść, ale nikt nie ma prawa na Ciebie krzycze c. Skoro to dom córki, to niech sama zajmie się  mamą. Uciekaj! Pracy jest w bród i napewno znajdziesz miejsce, gdzie będziesz szanowana za swoją pracę.
To jakaś wariatka musi być, a od wariatów trzeba się trzymać z daleka.
01 maja 2016 15:02
Katarzyna89

nie dam rady musiałam szorować podloge dodałam trochę plynu do naczyń tak na mnie corka krzyczała ze szok zjezdzam z tad mowi ze to jest jej dom no masakra nie wytrzymam nie wiem co zrobić dalej

Ja pier... za kogo oni nas maja nie dawaj sie powiedz grzecznie i stanowczo ze nie jestes glucha  ruhig bitte
01 maja 2016 15:05
jest tyle fajnych miejsc jedyne co trzeba miec szczescie tam trafic:pomponiara:
01 maja 2016 15:14 / 1 osobie podoba się ten post
macie calkowita racje wlasnie poszlam i powiedziałam corce ze nie jestem tu chętnie i zjezdzam z tad napisałam maila do firmy mam nadzieje ze zjade z tad jak najszybciej sztella taka musisz zrobić sniadanie dla corki i podopiecznej poscielic jej lozko wysprzatac jej pokoj otworzyć jej okna zrobić jej kawe wszystko jej podac szorować podłogi ukladac jej buty wczoraj babka miała urodziny poszlam o 22 aby zrobić babke do spania a tu patrze kongo do sprzątania trochę jej zrobiłam ogarnelam ale tak o 22.30 mowie ze jestem spiaca i ide spac ponieważ podopieczna chciała z corka jeszcze pogadać wiec se mysle i mowie jej ze jutro to zrobie jak na mnie się spojrzała i mowi dobranoc tak wrednie ona tutaj traktuje mnie nie jako opiekunke nawet nie jak sluzoca bo do służących więcej szacunku jest tylko jak za nikogo acha jeszcze musiałam corce majtki bieliznę zkladac ukladac w szafie czy to jest normalne jestem mloda i jezdze już długo miałam rozne dziwne sztelle ale szrzerze mowiac nigdy na taka glupia nienormalna rodzine nie trafiłam przepraszam ale musiałam się wygadać po lzy mi leca już z oczu.
01 maja 2016 15:33 / 2 osobom podoba się ten post
Katarzyna89

macie calkowita racje wlasnie poszlam i powiedziałam corce ze nie jestem tu chętnie i zjezdzam z tad napisałam maila do firmy mam nadzieje ze zjade z tad jak najszybciej sztella taka musisz zrobić sniadanie dla corki i podopiecznej poscielic jej lozko wysprzatac jej pokoj otworzyć jej okna zrobić jej kawe wszystko jej podac szorować podłogi ukladac jej buty wczoraj babka miała urodziny poszlam o 22 aby zrobić babke do spania a tu patrze kongo do sprzątania trochę jej zrobiłam ogarnelam ale tak o 22.30 mowie ze jestem spiaca i ide spac ponieważ podopieczna chciała z corka jeszcze pogadać wiec se mysle i mowie jej ze jutro to zrobie jak na mnie się spojrzała i mowi dobranoc tak wrednie ona tutaj traktuje mnie nie jako opiekunke nawet nie jak sluzoca bo do służących więcej szacunku jest tylko jak za nikogo acha jeszcze musiałam corce majtki bieliznę zkladac ukladac w szafie czy to jest normalne jestem mloda i jezdze już długo miałam rozne dziwne sztelle ale szrzerze mowiac nigdy na taka glupia nienormalna rodzine nie trafiłam przepraszam ale musiałam się wygadać po lzy mi leca już z oczu.

Kasiu, nie płacz, szkoda Twoich łez. Faktycznie jesteś młoda, niewiele młodsza od mojego syna, ale nikt nie ma prawa traktować Cię w ten sposób. Odważ się i zrób porządek. Na pewno nie możesz tam zostać, ale powiedz wszystko w firmie i uciekaj, uciekaj jak najszybciej, bo ta umysłowo chora kobieta Cię zajedzie i zwątpisz w swoją wartość, a to jest bardzo niedobre, bardzo.
Może pocieszy Cię to, że ja też mam aktualnie jazdy na mojej szteli. Jestem tu 5 lat, babka była aniołem, teraz jej się w głowie pomieszało, a synek, ktory to spędza z mamusią pół godziny tygodniowo, zrobił mi taki wykład, ze mnie wbiło w fotel. Babcia kłamie, manipuluje faktami i mnie oczernia.Jestem więc juz spakowana i jutro się rozstrzygnie, czy zostanę do konca tego turnusu, czy zjezdzam najszybciej jak będzie to możliwe. Jedno jest pewne. Nie wrócę tu za cholerę jasną. Never. Mam może troszkę inną sytuację, bo mam umowę z nimi bezpośrednio, ale każdą umowę mozna wypowiedzieć i jesli tylko taka będzie ich wola, za 7 dni mnie tu nie ma, a jak trzeba będzie to nawet sofort!!!!! Walizki spakowane!
01 maja 2016 15:40
michasia

Nie wiem, wstwiłam zdjecia i nie wiem gdzie dalej??:palka:

Znaczy się masz zdjęcia gdzieś na swoim komputerze. Zobacz gdzie sa zapisane.

Otwierasz link ifotos.pl
Potem klepnij w "wybierz plik" otwiera Ci się opcja szukania na Twoim komputerze - znajdz to zdjęcie które chcesz wstawić 
Potem klepnij  "wrzucaj" poczekaj chwilkę. Jak zobaczysz zdjęcie to pod nim pokażą się linki, skopiuj szósty "kod na forum"
Ten skopiowany kod na forum wstaw w pole tekstowe naszego forum.

Wszystko, pobaw się. Jak co to pytaj, jeszcze raz wytłumaczę, nie krępuj się. 
01 maja 2016 15:43
Katarzyna89

macie calkowita racje wlasnie poszlam i powiedziałam corce ze nie jestem tu chętnie i zjezdzam z tad napisałam maila do firmy mam nadzieje ze zjade z tad jak najszybciej sztella taka musisz zrobić sniadanie dla corki i podopiecznej poscielic jej lozko wysprzatac jej pokoj otworzyć jej okna zrobić jej kawe wszystko jej podac szorować podłogi ukladac jej buty wczoraj babka miała urodziny poszlam o 22 aby zrobić babke do spania a tu patrze kongo do sprzątania trochę jej zrobiłam ogarnelam ale tak o 22.30 mowie ze jestem spiaca i ide spac ponieważ podopieczna chciała z corka jeszcze pogadać wiec se mysle i mowie jej ze jutro to zrobie jak na mnie się spojrzała i mowi dobranoc tak wrednie ona tutaj traktuje mnie nie jako opiekunke nawet nie jak sluzoca bo do służących więcej szacunku jest tylko jak za nikogo acha jeszcze musiałam corce majtki bieliznę zkladac ukladac w szafie czy to jest normalne jestem mloda i jezdze już długo miałam rozne dziwne sztelle ale szrzerze mowiac nigdy na taka glupia nienormalna rodzine nie trafiłam przepraszam ale musiałam się wygadać po lzy mi leca już z oczu.

Kasiu a Ty tam jestes dla 2ch osób ?? Dla babci i córki ??
01 maja 2016 15:44 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Kasiu, nie płacz, szkoda Twoich łez. Faktycznie jesteś młoda, niewiele młodsza od mojego syna, ale nikt nie ma prawa traktować Cię w ten sposób. Odważ się i zrób porządek. Na pewno nie możesz tam zostać, ale powiedz wszystko w firmie i uciekaj, uciekaj jak najszybciej, bo ta umysłowo chora kobieta Cię zajedzie i zwątpisz w swoją wartość, a to jest bardzo niedobre, bardzo.
Może pocieszy Cię to, że ja też mam aktualnie jazdy na mojej szteli. Jestem tu 5 lat, babka była aniołem, teraz jej się w głowie pomieszało, a synek, ktory to spędza z mamusią pół godziny tygodniowo, zrobił mi taki wykład, ze mnie wbiło w fotel. Babcia kłamie, manipuluje faktami i mnie oczernia.Jestem więc juz spakowana i jutro się rozstrzygnie, czy zostanę do konca tego turnusu, czy zjezdzam najszybciej jak będzie to możliwe. Jedno jest pewne. Nie wrócę tu za cholerę jasną. Never. Mam może troszkę inną sytuację, bo mam umowę z nimi bezpośrednio, ale każdą umowę mozna wypowiedzieć i jesli tylko taka będzie ich wola, za 7 dni mnie tu nie ma, a jak trzeba będzie to nawet sofort!!!!! Walizki spakowane!

Ja zaraz zaczne tez pakowac walizki:)ja mialam tu byc do 18 Maja stwierdzilam ze moze dam rade jakos ale od wczoraj jak sie ta malpa zachowywala wg mnie to powiedziaalam sobie dzis tak w domu na mnie czekaja co jesc mam wszystko mam bylam tu 5 tygodni zarobione tez mam czy ja kogos zabilam ze musze sie tak meczyc przeciez mamy 21 wiek Hitlera juz nie ma wtracanie czy brak szacunku nie mozna tego tak nazwac bo tu jest gorzej o wiele tylko wspolczuje tutaj tej kobiecie co przyjedzie bo tez ucieknie zaloze sie Podopieczna jest nawet nawet fajna ale ta corka skoda slow nigdy nie spotkalaam sie takim czlowiekiem nigdy jestem w szoku raz tez zle trafilam w Munster ale tera jak na to patrze to naprawde tam bylo ciut lepiej a dlaczego dlatego ze corka miala do mnie szacunek hehehe.Podejrzewam ze do srody wyjade niewiem ale z zmienniczka sie nie spotkam na to ta corka nie pozwoi ale zostawie jej karteczke z kontaktem do mnie.I tez mysle dlatego ze jak ona tu mieszka zajmie sie matka sama przez pare dni ja jestem wytrzymala i staram sie byc ale wszystko ma swoje granice.
01 maja 2016 15:45
Mycha

Kasiu a Ty tam jestes dla 2ch osób ?? Dla babci i córki ??

Dokladnie jezeli ktos mi niewierzy to niech tu przyjedzie i zobaczy
01 maja 2016 15:55 / 1 osobie podoba się ten post
Katarzyna89

Ja zaraz zaczne tez pakowac walizki:)ja mialam tu byc do 18 Maja stwierdzilam ze moze dam rade jakos ale od wczoraj jak sie ta malpa zachowywala wg mnie to powiedziaalam sobie dzis tak w domu na mnie czekaja co jesc mam wszystko mam bylam tu 5 tygodni zarobione tez mam czy ja kogos zabilam ze musze sie tak meczyc przeciez mamy 21 wiek Hitlera juz nie ma wtracanie czy brak szacunku nie mozna tego tak nazwac bo tu jest gorzej o wiele tylko wspolczuje tutaj tej kobiecie co przyjedzie bo tez ucieknie zaloze sie Podopieczna jest nawet nawet fajna ale ta corka skoda slow nigdy nie spotkalaam sie takim czlowiekiem nigdy jestem w szoku raz tez zle trafilam w Munster ale tera jak na to patrze to naprawde tam bylo ciut lepiej a dlaczego dlatego ze corka miala do mnie szacunek hehehe.Podejrzewam ze do srody wyjade niewiem ale z zmienniczka sie nie spotkam na to ta corka nie pozwoi ale zostawie jej karteczke z kontaktem do mnie.I tez mysle dlatego ze jak ona tu mieszka zajmie sie matka sama przez pare dni ja jestem wytrzymala i staram sie byc ale wszystko ma swoje granice.

W takich przypadkach najważniejsza jesteś Ty. Nie oglądaj się na nic. Dbaj o swoje nerwy, bo tych Ci żadna "córcia" nie zwróci. Pracy jest pełno. Zawsze jak miejsca nie pasuje i nie można go jakoś "wyprostować" to powinno się zjezdżać. To najrozsądniejsze wyjście. I nie denerwuj się - o ile potrafisz. 
01 maja 2016 15:55 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Kasiu a Ty tam jestes dla 2ch osób ?? Dla babci i córki ??

to ze do 2osob moze by i dziwne nei bylo ale scielenie lozka po corce ukladanie jej butow sprzatanie do 22.30 po urodzinach babki na ktore sie nawet zaproszonym nie bylo .................................
01 maja 2016 15:59
magdalena_k

to ze do 2osob moze by i dziwne nei bylo ale scielenie lozka po corce ukladanie jej butow sprzatanie do 22.30 po urodzinach babki na ktore sie nawet zaproszonym nie bylo .................................

dokladnie
01 maja 2016 15:59 / 1 osobie podoba się ten post
magdalena_k

to ze do 2osob moze by i dziwne nei bylo ale scielenie lozka po corce ukladanie jej butow sprzatanie do 22.30 po urodzinach babki na ktore sie nawet zaproszonym nie bylo .................................

Zrozumiałam, że ma córkę w umowie. Wszystko jedno na piśmie czy ustnie. Wychodzi więc, że zgodziła się być opiekunką dla babci i służącą dla córki.