Na wyjeździe #32

26 lutego 2016 20:48 / 3 osobom podoba się ten post
Michalinka

Znaczy się , że jak ? :-) że nie rokuję :kocha nie kocha:

E,no chyba nie tak zle jest 
Dasz sie oswoic :
26 lutego 2016 20:54 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

E,no chyba nie tak zle jest:-) 
Dasz sie oswoic ::tanczy:

26 lutego 2016 21:54 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Co do Anglii to tak jest.Kolezanka nie moze jeździc autem mężą bo ubezpieczenie nie jest jak u nas przypisane do samochodu tylko do własciciela,a oboje nie moga byc włascicielami jednego samochodu-ale w Anglii wsio jest inne ,nawet krany nad umywalką:)Hi hi.Zaś w kwestii przepisów niemieckich, to ktoś kiedyś na forum podawał jakie trzeba mieć to ubezpieczenie tu poruszając się samochodem PDP.Jakos tak to było ,ze rodzina PDP powinna wykupic dodatkowe.Może sie odezwie ta osoba.

W Niemczech tez na ogół wykupują tylko na łasciciela bo to jest najtańsza opcja. Też miałam pietra na poprzednim miejscu jeździć bo co by było jak bym jakieś ładne autko gdzieś stuknęła albo zarysowała? Sprawdziałam ubezp. i  było tylko na Pdp. A ona podobno podpisała dokument firmie, że nie będzie rościła żadnych pretensji w razie jak opiekunka zniszczy jej auto. Nawet zapłaciła za poprzedniczkę mandat. 
26 lutego 2016 22:12 / 2 osobom podoba się ten post
Brawkaa

Ojojoj madrosciami ... Tak się napisało . teraz to ja jestem zieloniutka i to na tym forum, niełatwo się tu pisze. Już kiedyś zauważyłam tu różne przytyczki jakimi się obdarzacie. Rozczaruje Cię nie jestem poszukiwana osoba. A tematu nie będę kontynuować. A propos gratuluje Ci świetnego bloga. Przeczytałam go zaraz w pierwszym tygodniu mojego pobytu w de i byłam pod wrażeniem stylu i treści.

Przecież wyraźnie napisałam , że nie jesteś , że nie podejrzewam , tylko od jakiegoś czasu myslę o niej , że się dawno nie odzywa a miała po prostu podobny styl pisania co nie znaczy , że mi sie nie podobał  wręcz przeciwnie , pisała fajnie .
27 lutego 2016 09:11 / 14 osobom podoba się ten post
Ostatnie dni jak zwykle denerwujące. Dzisiaj przeleci-obiad,zakupy.Jutro gotuje córka Pdp na dwa dni.W poniedziałek przyjeżdża zmienniczka to też dzień będzie krótki.Pdp od kilku dni dostał przysłowiowego ''jobla''na punkcie swojego przewodu pokarmowego-nie może zrobić kupy! Tak myśli bo zapomina o tym,że dwa razy dziennie ją robi i zawsze bez problemu Wczoraj wzywał doktora ale się nie udało bo pilot do telewizora nie chciał nawiązać połączenia:)








27 lutego 2016 10:18 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Ostatnie dni jak zwykle denerwujące. Dzisiaj przeleci-obiad,zakupy.Jutro gotuje córka Pdp na dwa dni.W poniedziałek przyjeżdża zmienniczka to też dzień będzie krótki.Pdp od kilku dni dostał przysłowiowego ''jobla''na punkcie swojego przewodu pokarmowego-nie może zrobić kupy! Tak myśli bo zapomina o tym,że dwa razy dziennie ją robi i zawsze bez problemu :-)Wczoraj wzywał doktora ale się nie udało bo pilot do telewizora nie chciał nawiązać połączenia:)








Zaloz dziadkowi kalendarzyk i niech stawia kreski.
27 lutego 2016 10:25 / 2 osobom podoba się ten post
Brązowym ołówkiem
27 lutego 2016 10:35 / 7 osobom podoba się ten post
No,wszystko przygotowane na powrót zosi samosi.Pdp w jak najlepszym porządku,obiad prawie ugotowany i tylko gdyby mnie tak głowa nie napierdzielała to było by super.Pogoda wiosenna i słoneczko świeci niemiłosiernie aż chce się żyć.Jeszcze tylko parę godzin i już mnie tu nie będzie a pożegnam się z Wami jutro.
27 lutego 2016 10:56 / 1 osobie podoba się ten post
No nie wiem naprawde jak postąpić Golarka się popsuła i gole dziadka ręcznie jednorazowymi maszynkami Źle robię,córki jak zobaczą że golarki nie ma a dziadek i tak ogolony to kupno golarki sobie odpuszczą i golenie dziadka wejdzie do stałych obowiązków opiekunki tutaj...Zmienniczka mi nakopie w cztery litery
No nie wiem,zostawić dziadka z brodą? Im dłuższa broda tym większa nadzieja że jednak tę golarkę kupią
27 lutego 2016 11:24 / 1 osobie podoba się ten post
Czemu nie mogę dodać posta w obiadowym wątku.
Chyba rolka sie skończyła i Modi musi wymienić?
27 lutego 2016 11:29
ewelincia

Zaloz dziadkowi kalendarzyk i niech stawia kreski.

To chyba na szyi musiałabym mu uwiazać i też bez gwarancji że nie zgubi :) Po 5 minutach będzie pytał co to jest:)
27 lutego 2016 13:24 / 2 osobom podoba się ten post
agama

Ostatnie dni jak zwykle denerwujące. Dzisiaj przeleci-obiad,zakupy.Jutro gotuje córka Pdp na dwa dni.W poniedziałek przyjeżdża zmienniczka to też dzień będzie krótki.Pdp od kilku dni dostał przysłowiowego ''jobla''na punkcie swojego przewodu pokarmowego-nie może zrobić kupy! Tak myśli bo zapomina o tym,że dwa razy dziennie ją robi i zawsze bez problemu :-)Wczoraj wzywał doktora ale się nie udało bo pilot do telewizora nie chciał nawiązać połączenia:)








Siedząc w domu w PL inaczej się takiego posta odbiera. Ja się uśmiałam z pilota, nie wiem dlaczego tak mnie to rozśmieszyło. Starość  okrutna jest i nie oszczędza nikogo. Nigdy nie pojmę dlaczego w dzieciństwie i na starość sikamy w majty. Oj ta nasza robota durna jest, trzeba mieć dużo cierpliwości. 
27 lutego 2016 14:29 / 4 osobom podoba się ten post
Marta

Brązowym ołówkiem:-)

Albo czekoladowym
Wczoraj zastosowałam Twoją metodę na mężu pdp, tzn zakaz umierania na mojej zmianie Trzeci  raz mi ciśnienie podniósł, ale już opadło
27 lutego 2016 14:47 / 5 osobom podoba się ten post
agama

Ostatnie dni jak zwykle denerwujące. Dzisiaj przeleci-obiad,zakupy.Jutro gotuje córka Pdp na dwa dni.W poniedziałek przyjeżdża zmienniczka to też dzień będzie krótki.Pdp od kilku dni dostał przysłowiowego ''jobla''na punkcie swojego przewodu pokarmowego-nie może zrobić kupy! Tak myśli bo zapomina o tym,że dwa razy dziennie ją robi i zawsze bez problemu :-)Wczoraj wzywał doktora ale się nie udało bo pilot do telewizora nie chciał nawiązać połączenia:)








Z tym pilotem to kiedyś opisywałam. Musiałam powstrzymywać sie od smiechu chociaż z takich przerywników zazwyczaj sie nie smieję. Moja była pdp wieczorem do apteki dzwoniła. Potem grzecznie podziekowała i czekałysmy na dostwę leków. Musiałm nagadac ,że apteke trzeba zmienic, bo ta jest do luftu zazwyczaj przynawała mi racje i szła spać.Ale co sie naczekałam to moje.

kup sztuczną kupę* plastikową i podłóż . He he , zobaczesz jaki bedzie zadowolony ) Ale sie usmiałam, ile to czlowiek w tej robocie musi sie nagłówkować żeby pdp był zadowolony i żeby spokoj mieć  
27 lutego 2016 16:31 / 4 osobom podoba się ten post
Jestem w Nurtingen,w domu starców całkiem nieżle nie ma gotowanie żarcie na stołówce,nawet fajna sztela szkoda że tylko na zastępstwo