Na wyjeździe #32

14 marca 2016 22:33
mleczko1

Tez tak uważam. I w dodatku daruje sobie ten obiad  :-) w nerwach. Miałam taki przypadek juz kiedys pisałam ale napisze jeszcze raz ,żeby Gosia przeczytała. Moja jedna z pdp z parkinsonem była zaproszona do corki na jakiś tam świąteczny dzień. Teść corki tez z mocnym parkinsonem uczestniczył w tej imprezie . Byłam oczywiście silnie zapraszana na imprezę , ale mnie głowa raptonie rozbolała. Przecież widziałam siebie siedząca co chwila pod stołem z prostej przyczyny. W gosciach nie przestaje byc opiekunką i kazdy zwalony widelec czy tą  "głupią łyżeczkę " musze podac. Bo kto to zrobi ? jak jest opiekunka pod ręka. A w tym przypadku były dwie osoby do obsłuzenia, siedzące obok siebie a ja przy nich.  Trzeba podac , buzie wytrzeć . W Austrii miałam pdp z ktora jeżdziłam na obiady do restauracji, ale to nie były obiady proszone* jeżdziłysmy, bo tak sie złozyło. Jakos do tej pory migam się od ich rodzinnych okolicznosciowych zjazdów. I tak mi sie podoba.

Tak.To prawda. Raz z moją Pdp tez poszedłem na proszony  obiad. Od razu wiedziałem, że Pdp wybierze krewetki. Też zamówiłem. Były naprawdę bardzo dobrze zrobione, ale z ubrankami. No co ja się naobierałem tych krewetek, zanim je zjadłem. Skorupiaki były dość duże, ale było ich też dużo. I dwie porcje na raty obierałem.
14 marca 2016 22:44
ivetta

Pisałam wcześniej ,że pojechałam do pracy ,ale Pdp doszła do wniosku ,że jej opiekunka jest do niczego nie potrzebna .Była sprawna fizycznie ,jak i psychicznie .Dostałam wypowiedzenie i firma znalazła mi inne miejsce .Wszystko było uzgodnione z rodzina z firmą i dzień przed wyjazdem z jednego miejsca na drugie rodzina się rozmyśliła  .Ja już miałam bilet wykupiony ,spakowana byłam  i znowu czekałam ,bo firma szukała innego miejsca gdzie bym mogła pojechać .Znaleźli w Monachium i to właśnie było to pechowe.Ja przejechałam z miejsca pracy na następne .
Już pisałam ,że z tą firmą pojechałam po raz pierwszy i myślę ,że następnego nie będzie .

No to faktycznie potrójny pech:(Może nawet niekoniecznie z winy agencji,ale też bym już zmieniła:)Powodzenia następnym razem.
15 marca 2016 01:59 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Co mam napisać ?

Cokolwiek, chodziło o dyskretne podanie firmy. No ale po tych przejściach możesz nie koniecznie czytać między wierszami. 
Pozdrawiam i powodzenia życzę. Kiedyś musi zaświecić słońce,
15 marca 2016 06:51 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie w pokoju na "Wyjeździe" robni sie już swiatecznie . Wczoraj corka mojej pdp odwiozła ojca do szpitala , wróciła bardzo późno ,ale z prezencikiem dla mnie . Takie małe cos a cieszy oko
15 marca 2016 07:20 / 4 osobom podoba się ten post
Jest przysłowie jaki poniedziałek taki cały tydzień. U mnie miał byc wolny a nie był. Przyjechała firma podcinać drzewa, pózniej córka zbierać gałęzie i aż do 17.00 się zasiedziała, Udekorowałam mieszkanko świątecznie. Moja trzecia niemiecka Wielkanoc
15 marca 2016 10:35 / 1 osobie podoba się ten post
Ja jestem w lesie z przygotowaniami do świąt .
15 marca 2016 14:01 / 2 osobom podoba się ten post
Aktualnosci z mego Zielonego Lasu:) W piatek mialam miec wolny Weekend, ale ze babcia chora i na antybiotykach od prawie 2 tygodni, to musialam z nia byc w domu do 14 az szalona corka wroci ze szkoly. Przed 12 mialam ostatni masaz i zamknelam babcie na godzine w lozku (nie bylo chetnego przy niej posiedziec) polecialam sie wymasowac i szybko do domu. Babcia spala. Pozniej podalam jej talerz zupy, wmlocila to i siedzialysmy w kuchni przy naszych robotkach . O pol 2 przyszedl przyjaciel szalonej i mowi ze moge juz jechac. Odpowiedzialam , ze nie moge bo Andy przyjedzie po mnie o 14 tak jak bylo mowione. Przed 14 przyleciala corka ze szkoly . Powiedzialam ze z babcia nie jest zle ale zeby uwazala , gdyby chcialo jej sie wyjsc z nia na krotki spacer. Ma ja dobrze na wozku opatolic i nie byc zbyt dlugo, pogoda jest oszukancza pomimo slonca. W sobote po 22 dostalam sms od syna babci, ze babcia jest w szpitalu. Okazalo sie ze syn przyjechal w piatek wieczorem i zostal z babcia. Od corki dostalam wiadomosc w niedziele po poludniu, ze moge ostac u Andy bo mama jest w szpitalu. Bylam zla, ze to syn mnie poinformowal a nie ona, no ale to swiadczy tylko o tym, ze jestem tu od brudnej roboty, przezyje. W poniedzialek pojechalam do babci, miala sie juz niezle. dzis przypadkowo dowiedzialam sie co bylo prawdopodobnie przyczyna bardzo wysokiej bo prawie 40 stopniowej temperatury u babci. Spotkalam znajomego Polaka i on widzial ich troje w obote na placu zabaw dla dzieci. Syn siedzial na wozku babci, babcia na lawce a corka hustala sie na hustawce. Wnioskuje, ze babcia musiala byc w tych swoich jezuslaciach bo tylko w takich moze chodzic, a zapewne zmusili ja do maszerowania. no i dzis syn tez sie przyznal, ze byl z mama w kauflandzie na zakupach. to sie biednej kobiecinie tak nazbieralo, ze sobotniego wieczora zachowywala sie jak oblakana i musieli wezwac pogotowie. Tak to sie czasem te niemieckie rodziny bardzo odpowiedzialnie opiekuja swymi najblizszymi. Babcia jak dobrze pojdzie , wyjdzie w czwartek do domu a ja mam wiecej czasu dla siebie no i nie musze byc na noc na szteli:)Praie zawsze jak mnie nie ma, zgotuja cos na diabla
15 marca 2016 14:37 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Pisałam wcześniej ,że pojechałam do pracy ,ale Pdp doszła do wniosku ,że jej opiekunka jest do niczego nie potrzebna .Była sprawna fizycznie ,jak i psychicznie .Dostałam wypowiedzenie i firma znalazła mi inne miejsce .Wszystko było uzgodnione z rodzina z firmą i dzień przed wyjazdem z jednego miejsca na drugie rodzina się rozmyśliła  .Ja już miałam bilet wykupiony ,spakowana byłam  i znowu czekałam ,bo firma szukała innego miejsca gdzie bym mogła pojechać .Znaleźli w Monachium i to właśnie było to pechowe.Ja przejechałam z miejsca pracy na następne .
Już pisałam ,że z tą firmą pojechałam po raz pierwszy i myślę ,że następnego nie będzie .

To świadczy tylko o tym, że ta firma nie sprawdza miejsc pracy, a nawet jak sprawdza i już wie jak jest to i tak kogoś tam chcą upchnąć- tak też bardzo często bywa, a może jednak ktoś tam jakoś wytrzyma z tą okropną kobietą z Monachium, która lubi żyć w brudzie i potrzebuje sprzątaczki
15 marca 2016 19:07
Chyba powinnam zapytać moderatora dlaczego w opiniach o firmach brakuje krakowskiej Interkadry?
Bo chyba mi na oczęta jeszcze tak bardzo ślepota nie padła?
A może się mylę?
15 marca 2016 19:27 / 11 osobom podoba się ten post
A ja na koniec sie pochwale Tutaj bo nie chce mi sie grzebac i szukac Pochwalajek!! Po obiadku poszłam na spacerek,chociaz pogoda tak sobie była,ale musiałam cos zrobic bo przeciez siedzeniem w domu to kota mozna dostac.Jak nigdy weszłam do sklepu  ze starociami a noz znajde cos do ogrodu fajnego,krece sie przegladam az do moich uszow doszło pani przez telefon po polsku rozmawia.Krece sie i mysle odezwac sie czy nie? Jak mi powie od.....l sie babo, ale ryzyk fizyk ona cos tam oglada a ja do niej ładne!!Bozeszzzzzzzzz jak sie ucieszyłam jak kobietka chetnia do rozmowy ,jej sie miło zrobiło i mi ponad godzine przegadałysmy ot tak sobie,ale tez mi powiedziała ze trafiła ,na taka co powiedziała co ta kobieta chce od nas,Jest 7 kilometrow dalej nie zawsze przyjezdza do miasteczka ale bedzie mi miło ja spotkac jeszcze ,mowi ze czesto zaglada do tego sklepu bo lubi takie starocie  no i szuka koładke do drzwi corce moda naszła,to i ja czesciej bede tam zagladac
15 marca 2016 19:41 / 1 osobie podoba się ten post
Zakręcona Mamuela

A ja na koniec sie pochwale:-) Tutaj bo nie chce mi sie grzebac i szukac Pochwalajek!! Po obiadku poszłam na spacerek,chociaz pogoda tak sobie była,ale musiałam cos zrobic bo przeciez siedzeniem w domu to kota mozna dostac.Jak nigdy weszłam do sklepu  ze starociami a noz znajde cos do ogrodu fajnego,krece sie przegladam az do moich uszow doszło pani przez telefon po polsku rozmawia.Krece sie i mysle odezwac sie czy nie? Jak mi powie od.....l sie babo, ale ryzyk fizyk ona cos tam oglada a ja do niej ładne!!Bozeszzzzzzzzz jak sie ucieszyłam jak kobietka chetnia do rozmowy ,jej sie miło zrobiło i mi ponad godzine przegadałysmy ot tak sobie,ale tez mi powiedziała ze trafiła ,na taka co powiedziała co ta kobieta chce od nas,Jest 7 kilometrow dalej nie zawsze przyjezdza do miasteczka ale bedzie mi miło ja spotkac jeszcze ,mowi ze czesto zaglada do tego sklepu bo lubi takie starocie  no i szuka koładke do drzwi corce moda naszła,to i ja czesciej bede tam zagladac:-):tanczy:

Dobra Kobieta z Ciebie Mamuelko
15 marca 2016 20:44 / 3 osobom podoba się ten post
hagia

Chyba powinnam zapytać moderatora dlaczego w opiniach o firmach brakuje krakowskiej Interkadry?
Bo chyba mi na oczęta jeszcze tak bardzo ślepota nie padła?
A może się mylę? :-)

Nie mam, nie ma.Rok temu Moderator mi napisał, że Interkadra dostała bana
15 marca 2016 21:27
michasia

Nie mam, nie ma.Rok temu Moderator mi napisał, że Interkadra dostała bana:strzela z bicza:

Czyli samochwała?   
Ostatnimi czasy regularnie dostaję maile zapraszające do współpracy od nich. Chwalą się jedną umową ( inne firmy mają po 3), składkami od średniej krajowej, są długo na rynku, ale  czy mają dużo ofert dla wybrednych ;) tzn. nie biorących trudnych, ciężko chorych pdp?  
Pewnie musiałabym na własnej skórze przetestować, ale może ktoś jest teraz z nimi na wyjeździe?
15 marca 2016 21:38 / 2 osobom podoba się ten post
hagia

Czyli samochwała? :zalamka2:  
Ostatnimi czasy regularnie dostaję maile zapraszające do współpracy od nich. Chwalą się jedną umową ( inne firmy mają po 3), składkami od średniej krajowej, są długo na rynku, ale  czy mają dużo ofert dla wybrednych ;) tzn. nie biorących trudnych, ciężko chorych pdp?  
Pewnie musiałabym na własnej skórze przetestować, ale może ktoś jest teraz z nimi na wyjeździe?

15 marca 2016 22:25
hagia

Czyli samochwała? :zalamka2:  
Ostatnimi czasy regularnie dostaję maile zapraszające do współpracy od nich. Chwalą się jedną umową ( inne firmy mają po 3), składkami od średniej krajowej, są długo na rynku, ale  czy mają dużo ofert dla wybrednych ;) tzn. nie biorących trudnych, ciężko chorych pdp?  
Pewnie musiałabym na własnej skórze przetestować, ale może ktoś jest teraz z nimi na wyjeździe?

Jestem od kilku lat tylko z nimi