Na wyjeździe #32

19 kwietnia 2016 16:23 / 3 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Zgadza się. Oni, ci Niemcy czasami zapominają ,że nas potrzebują.I wychodzi na to,ze czynią nam wielka łaskę,hehehe . A później,jak Polka sie wkurzy i pojedzie to wielkie zadziwienie. Bo myśleli,że kupili nas sobie na własność. Naprawdę niektóre miejsca są paskudne a pdp wredni i zarozumiali,nie spuszczaja z tonu nawet gdy muszą prosić o zmiane pampersa.

Nic pokory, mimo starszego wieku. Straszne! Naprawdę się nie dziwię, że jak w PL ktoś z Niemcami nie miał na co dzień do czynienia, a potem taką jedną wredną osobe spotka, to od razu uwierzy we wszystkie stereotypy i jeszcze je będzie powtarzać.

Ja jestem rodzinna i gdybym nie przeczytała tego, co tu napisałyście, to pewnie bym nie wpadła na to, żeby sobie "paniować" z kimś, z kim będę mieszkać. Ale może jednak warto taki dystans stworzyć. Przypomnieć i sobie, i im, że to jednak praca i nie jesteśmy pokręconą rodzinką ;)
19 kwietnia 2016 19:20 / 11 osobom podoba się ten post
Urszula! Wątpię abyś w pl miała do czynienia z Niemcami 90+, a z takimi my pracujemy. Nie zapominaj, że jest to pokolenie przesiąknięte propagandą goebelsowską bardziej niż samo chciałoby się do tego przyznać. Im Polak kojarzy się z pracami przymusowymi albo z paczkami, które wysyłali w latach osiemdziesiątych. Dopiero od niedawna pokazują Polskę bardziej przychylnie, jako odrestaurowaną i ładną. Do niedawna standardowe widoki to koński wóz, koronczarki albo coś w tym stylu. Zacofany kraj prymitywnych ludzi, którzy nadają się jedynie do zbierania szparagów i obcierania tyłków ich zniedołężniałych rodziców. Taka bolesna prawda. Nie osądzaj ich po pozorach, uśmiechu, miłym sposobie bycia na zewnątrz. To ściema. Jak przyjrzysz się im z bliska to zacznie zbierać Ci się na wymioty. Jest to naród, którego pierwszą cechą jest fałsz. Zrobią każde świństwo do końca sympatycznie się uśmiechając. Fajnych Niemców, normalnych spotyka się rzadko. Jest to towar deficytowy. Myślisz, że zwracanie się na"Ty" jest jednoznaczne z tym jak mówią Anglicy lub Amerykanie. Nic bardziej błędnego. Oni do siebie mówią po nazwisku. Jest to wyraz szacunku. Mówienie do kogoś kogo nie znają na wstępie po imieniu jest przejawem lekceważenia.
19 kwietnia 2016 19:25 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

Mogę tez naokoło. Gdzie nie skręcę tam łąki.

Na szagę też można :) Ciekawiej :)
19 kwietnia 2016 19:42 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Mogę tez naokoło. Gdzie nie skręcę tam łąki.

Może na tych łąkach trafisz na jaką mućkę . Złap wtedy za cyce , ciąąągnij aż mleko uzyskasz    Może jaki twaróg z tego będzie  
19 kwietnia 2016 23:55 / 3 osobom podoba się ten post
Katarzyna89

A ja mam takie pytanie czy zdarzyly wam sie sztelle ze Podopieczni mieszkajacy z corka nie zycza sobie spozywania posilkow z Opiekunka czyli Opiekunka je oddzielnie wszystkie posilki?I czy Wasi Podopieczni majac urodziny nie zycza sobie Opiekunki w tym Dniu chca spedzic urodziny tylko z Rodzina bez Opiekunki?Prosze o odpowiedz z gory Dziekuje:-)

Kochana, ani sekundy się tym nie martw, bo to demencja(brak kultury, taktu, empatii).Możesz  tylko współczuć rodzince(radziłabym mieć wszystko  w pompie i śmiać się, najlepiej Z NAMI ). A besuchy są jak racuchy, po prostu słodkieRobisz wypad na świeże powietrze zaopatrzona w przekąskę i  pdp masz z głowy
20 kwietnia 2016 12:39 / 4 osobom podoba się ten post
Moja PDP od kilku miesiecy jest niewidoma. Wzrok traciła błyskawicznie z dnia na dzień a dobiła ja operacja.
Jakze sie zdziwiłam jak dzisiaj przyszedł terapeuta oczny :)
Kurcze czy on będzie uczył ja na nowo widzieć ?
Toż to ja pracę stracę, a jest mi tu dobrze
20 kwietnia 2016 14:59
Dostałam zaproszenie na komunię do prawnuczki Pdp, czy ja muszę jakiś prezencik ??? kwiatki??? chyba nic nie muszę.A tak ogólnie to jeszcze mam wolną godzinę i słoneczko to mi jest dobrze na tą chwilę i nic nie myślę
20 kwietnia 2016 15:56
Tak jestem w tej samej rodzinie i rodzina jest ok.Myślałam o zrobieniu bransoletki. To jest  9 -letnia dziewczynka.Druty w lato jakoś mi nie wchodzą/ zresztą koraliki mną zawładneły. Mam czs do 5-tego maja , no i Was mam to wspólnie damy radę
20 kwietnia 2016 15:58 / 3 osobom podoba się ten post
michasia

Tak jestem w tej samej rodzinie i rodzina jest ok.Myślałam o zrobieniu bransoletki. To jest  9 -letnia dziewczynka.Druty w lato jakoś mi nie wchodzą/ zresztą koraliki mną zawładneły. Mam czs do 5-tego maja , no i Was mam to wspólnie damy radę:-)

Tak to jest z tymi drutami,ze latem ciezko wchodza...Co zrobic.Do zimy tak daleko...
20 kwietnia 2016 16:05 / 1 osobie podoba się ten post
espana69

Tak to jest z tymi drutami,ze latem ciezko wchodza...Co zrobic.Do zimy tak daleko...

Może o innego druta Ci chodzi? bo ten to w lato lekko wchodzi
20 kwietnia 2016 16:06 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia 1234

Moja PDP od kilku miesiecy jest niewidoma. Wzrok traciła błyskawicznie z dnia na dzień a dobiła ja operacja.
Jakze sie zdziwiłam jak dzisiaj przyszedł terapeuta oczny :)
Kurcze czy on będzie uczył ja na nowo widzieć ?
Toż to ja pracę stracę, a jest mi tu dobrze :przeklina:

Babka pewnie powie za jakis czas,ze nie widzi roznicy...
20 kwietnia 2016 16:10 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

:tanczy:Może o innego druta Ci chodzi? bo ten to w lato lekko wchodzi

Tak. Masz racje.Dobry drut wchodzi w cztery pory w kroku...
20 kwietnia 2016 17:10 / 9 osobom podoba się ten post
espana69

Tak. Masz racje.Dobry drut wchodzi w cztery pory w kroku...

Ty zawsze masz taki dowcip z dupy wzięty, czy czasami zdarza Ci się coś mądrego napisać?
20 kwietnia 2016 17:18 / 10 osobom podoba się ten post
Specjalna dedykacja dla espana69

od pozostającej w nadziei Dody1961, że jak juz z tego kibla zejdzie to może głowa zacznie pracować
20 kwietnia 2016 17:41 / 4 osobom podoba się ten post
doda1961

Specjalna dedykacja dla espana69 :-)

od pozostającej w nadziei Dody1961, że jak juz z tego kibla zejdzie to może głowa zacznie pracować :-)

Doda, laptop jest , "papiór' do twarzy jest, nie zejdzie :))))