Na wyjeździe #32

18 kwietnia 2016 18:47 / 4 osobom podoba się ten post
Katarzyna89

A ja mam takie pytanie czy zdarzyly wam sie sztelle ze Podopieczni mieszkajacy z corka nie zycza sobie spozywania posilkow z Opiekunka czyli Opiekunka je oddzielnie wszystkie posilki?I czy Wasi Podopieczni majac urodziny nie zycza sobie Opiekunki w tym Dniu chca spedzic urodziny tylko z Rodzina bez Opiekunki?Prosze o odpowiedz z gory Dziekuje:-)

Mnie się, niestety nie zdarzyły takie miejsca-piszę niestety ,bo zdecydowanie wolę nie być zapraszana na rodzinne uroczystości i wolałabym też w niektórych miejscach,w których pracowałam jeśc posiłki samotnie nad gazetką czy przed tv zamiast w towarzystwie familii.Nie życzą sobie to i bdb,tylko się cieszyć:)Nie bierz sobie tych jaśniepańskich wymogów do serca-skoro oficjalnie Cię o tym poinformowano znaczy trafiłaś na państwo Burakostwo:):):)Czas ,który PDP spędzają w towarzystwie rodziny to zawsze Twoje wolne chwile:):):)A z takich trzeba korzystać:)
18 kwietnia 2016 18:57 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Nie tylko o zaglądanie chodzi . Czasem siedzenie przy wspólnym stole i uczestniczenie w sztucznych rozmowach bądź słuchanie uwag powoduje, że samemu by się chętnie wyemigrowało do kuchni albo "swojego pokoju". Ja tam wolałabym jadać u siebie. Włączyłabym jakąś muzczkę albo film i szafa gra. Nie ma się co przejmować. Podnieśc głowę dumnie do góry i z wdziękiem powiedzieć " Proszę brudne talerze odnieść do kuchni. Pozmywam później gdy sama zjem" i sru. 

Sru to tak ale samo podejscie mi sie nie podoba.
Wiem ze czasami to nic przyjemnego siedziec przy jednym stole z Pdp.
18 kwietnia 2016 18:57
Wiecie co? Myślałam, że ta babciusia tutaj za mną nie przepada, a teraz z tego co mówi wynika, że nie miałaby nic przeciwko temu abym do niej wróciła. I zrozum tu ludzi? Ale i tak niestety nie wrócę bo zmienniczka będzie do 31.05, a ja na kociej stelli nie krócej niż do 15.06. Właściwie to szkoda bo nie pozwiedzałam sobie Essen oraz okolic. Pobliskie Werden jest podobno bardzo ładne. Willa rodziny Krupp wraz z otaczającym ją parkiem też nie została przeze mnie zaliczona. No trudno. Jest jak jest. W piątek do domciu, a w następny czwartek kierunek Hamburg.
18 kwietnia 2016 19:04 / 3 osobom podoba się ten post
Dziekuje za odpowiedzi tylko sie zapytalam wiem ze dla niektorych opiekunek to nie jest problem ale dla niektorych to przykre moze byc tak jak dla mnie rozumiem ze sobie nie zycza tylko co mam zrobic jak mi jest przykro z tego powodu nigdy sie z czyms takim wczesniej nie spotkalam oby nastepna Podopieczna i rodzina byla inna, lepsza tego sobie zycze z calego serca uwierzcie mi.Wszystko jest latwo napisac i odpisac ale najgorzej jest jak sie w takim czyms siedzi tutaj jest jeszcze duzo innych rzeczy ale juz pisac tego nie bede bo to jest nie do skomentowania.Dziekuje i zycze wszystkim coraz lepszych Podopiecznych i rodzin sztell.Pozdrawiam.
18 kwietnia 2016 19:04 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

Sru to tak ale samo podejscie mi sie nie podoba.
Wiem ze czasami to nic przyjemnego siedziec przy jednym stole z Pdp.

Wiem, że Ty wiesz i rozumiem o co Ci chodzi. Trzeba być ponad to. Z buractwem nie wygrasz.
18 kwietnia 2016 19:07
Katarzyna89

Dziekuje za odpowiedzi tylko sie zapytalam wiem ze dla niektorych opiekunek to nie jest problem ale dla niektorych to przykre moze byc tak jak dla mnie rozumiem ze sobie nie zycza tylko co mam zrobic jak mi jest przykro z tego powodu nigdy sie z czyms takim wczesniej nie spotkalam oby nastepna Podopieczna i rodzina byla inna, lepsza tego sobie zycze z calego serca uwierzcie mi.Wszystko jest latwo napisac i odpisac ale najgorzej jest jak sie w takim czyms siedzi tutaj jest jeszcze duzo innych rzeczy ale juz pisac tego nie bede bo to jest nie do skomentowania.Dziekuje i zycze wszystkim coraz lepszych Podopiecznych i rodzin sztell.Pozdrawiam.

Ej! Uszka do góry! Pod koniec dnia pomyśl sobie ile dzisiaj zarobiłaś. To zawsze troszkę pomaga zwłaszcza, że euro dzisiaj po 4,239.
18 kwietnia 2016 19:10 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Ej! Uszka do góry! Pod koniec dnia pomyśl sobie ile dzisiaj zarobiłaś. To zawsze troszkę pomaga zwłaszcza, że euro dzisiaj po 4,239.

Powiem ci kochana ze pierwszy raz na sztelli wlasnie tak mysle zawsze jak gdzie indziej bylam myslalam o stanie Podopiecznej i zeby w domu czysto bylo i wszystko zrobione a tutaj tego nie czuje niewiem czemu
18 kwietnia 2016 19:18 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Wiecie co? Myślałam, że ta babciusia tutaj za mną nie przepada, a teraz z tego co mówi wynika, że nie miałaby nic przeciwko temu abym do niej wróciła. I zrozum tu ludzi? Ale i tak niestety nie wrócę bo zmienniczka będzie do 31.05, a ja na kociej stelli nie krócej niż do 15.06. Właściwie to szkoda bo nie pozwiedzałam sobie Essen oraz okolic. Pobliskie Werden jest podobno bardzo ładne. Willa rodziny Krupp wraz z otaczającym ją parkiem też nie została przeze mnie zaliczona. No trudno. Jest jak jest. W piątek do domciu, a w następny czwartek kierunek Hamburg.

Szkoda że nie zaliczysz Verden -bo tam własnie jestem -bardzo ładne miasteczko warto je obejrzeć -gdybyś jednak dała rade to zapraszam na kawę
18 kwietnia 2016 19:35 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Ej! Uszka do góry! Pod koniec dnia pomyśl sobie ile dzisiaj zarobiłaś. To zawsze troszkę pomaga zwłaszcza, że euro dzisiaj po 4,239.

Mój koszaliński 4,27:)
18 kwietnia 2016 19:37 / 3 osobom podoba się ten post
Dziekuje ci Andrea tak masz racje tutaj wina corki jest wzielam ta sztelle bo myslalam a moze noz widelec nie bedzie tak zle a tu sie okazuje zupelnie inaczej chciwa jest ze szok az sama w szoku jestem staram sie nie brac tego do siebie tylko wiesz czasem sie nie da po prostu ja jestem bardzo wrazliwa osoba ale wytrzymalam tez o jakbym ja chciala miec nastepnymkontrakt fajny ja zawsze mysle tak mozna zrobic duzo dla Podopicznej sprzatac ogrod poprostu inaczej traktowac prace i podopieczna mam na mysli jak swoja rodzine o tak mniej wiecej ale tylko wtedy jak ci sie rodzina odwdziecza szacunkiem no i zarzuci jakies Euro czy prezenciki przede wszystkim szacunek do drugiej osoby wtedy mozna sie naprawde dogadac a tak to tylko odliczac dni i patrzec jak Ci Euro wplywa na konto
18 kwietnia 2016 19:57 / 1 osobie podoba się ten post
Tak samo jest tu lekarka Polka mieszka tu nawet obok jak sie dowiedzialam to sie ucieszylam mysle sobie Polka a to fajnie moze bedzie chciala chociaz pogadac albo kiedys sie nawet spotkac a tu zonk nawet dowidzenia mi nie odpowiedziala 3 slowa zamienilysmy i koniec no masakra jakas rozumiem pewnie nie chce miec kontaktu no ale chociaz pozegnac sie mogla jak byla u Babki szkoda gadac mowie Wam
18 kwietnia 2016 20:00 / 3 osobom podoba się ten post
Katarzyna89

Tak samo jest tu lekarka Polka mieszka tu nawet obok jak sie dowiedzialam to sie ucieszylam mysle sobie Polka a to fajnie moze bedzie chciala chociaz pogadac albo kiedys sie nawet spotkac a tu zonk:-) nawet dowidzenia mi nie odpowiedziala 3 slowa zamienilysmy i koniec no masakra jakas rozumiem pewnie nie chce miec kontaktu no ale chociaz pozegnac sie mogla jak byla u Babki szkoda gadac mowie Wam:-)

obrocz babek to ja ci jeszcze cos dorzuce  moze to jest land burakow  takie specjalne miejsce gdzie Niemcy wysiedlaja takie okazy
18 kwietnia 2016 20:03 / 3 osobom podoba się ten post
Katarzyna89

Tak samo jest tu lekarka Polka mieszka tu nawet obok jak sie dowiedzialam to sie ucieszylam mysle sobie Polka a to fajnie moze bedzie chciala chociaz pogadac albo kiedys sie nawet spotkac a tu zonk:-) nawet dowidzenia mi nie odpowiedziala 3 slowa zamienilysmy i koniec no masakra jakas rozumiem pewnie nie chce miec kontaktu no ale chociaz pozegnac sie mogla jak byla u Babki szkoda gadac mowie Wam:-)

Daj spokój, przecież pani doktor nie zniży się do naszego poziomu, za niskie progi. Na drugi raz będziesz wiedziała,żeby potraktować tą panią ozięble. Ja bym tak wlaśnie zrobiła. Chociaz pewnie i tak jak po kaczce spłynie 
18 kwietnia 2016 20:03 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

obrocz babek to ja ci jeszcze cos dorzuce :-) moze to jest land burakow :-) takie specjalne miejsce gdzie Niemcy wysiedlaja takie okazy:-)

Jestem w Munster  w zeszlym roku tez mialam tu sztelle i tez zle trafilam co mnie ten Munster nie lubi hahahha niewiem nie czuje sie w tym miescie dobrze rzczerze Ci Orim powiem chyba najlepiej bylo w Hedstadt kolo Wurzburga bez porownania
18 kwietnia 2016 20:07
Katarzyna89

Jestem w Munster  w zeszlym roku tez mialam tu sztelle i tez zle trafilam co mnie ten Munster nie lubi hahahha niewiem nie czuje sie w tym miescie dobrze rzczerze Ci Orim powiem chyba najlepiej bylo w Hedstadt kolo Wurzburga bez porownania:-)

to wracaj.Bedziesz miala kolege pod bokiem Bedzie nas dzielil tylko Main