Makaron z sosem pieczarkowym, Ooo też się pochwalę.
Zapracowałam ''se'' to jem luksusy teraz.:zaklopotanie:


Makaron z sosem pieczarkowym, Ooo też się pochwalę.
Zapracowałam ''se'' to jem luksusy teraz.:zaklopotanie:
Wczoraj robiłam sos pieczarkowy z 1 kg pieczarek dla 3 osób do kartofelków piree + zielona sałata (tu odziennie jakaś - obligatoryjnie). Tak smakowało, że się całe zjadło :-) Dzisiaj barszcz czerwony (na gesto bo danie jednogarnkowe) na chudym boczku wedzonym, ale barszcz zawsze gotuję na dwa razy czyli garnek ok. 6 l. Nasz barszczyk w tym domu robi furorę :-)
Podudzie z kurczaka na kapuscie szpiczastej, ziemniakach,posypane cebulą, zapiekane w piekarniku,obiad na 2 dni z głowy.A i szpinak z serem plesniowym.
Ło,matulu ,już jezdem głodna:-) Fajnie,że masz okazję tak gotować-ja skromnie,klopsiki w sosie pomidorowym,ziemniaki purre,salatherzen i dazu kompot.Das ist alles :gotowanie:,kucharki to ze mnie niebędzie.
Podudzie z kurczaka na kapuscie szpiczastej, ziemniakach,posypane cebulą, zapiekane w piekarniku,obiad na 2 dni z głowy.A i szpinak z serem plesniowym.
na gotowanie też nie przeznaczam za wiele czasu.....wywaliłam z jadłospisu kurczaka......tylko indyk i kaczka z drobiu.....wieprzowina jeszcze została ale ograniczona.........żadnych wedlin.....sery tylko te samo dojrzewajace.....bo koleżanka z senapidu powiedziała....że to swiństwo tanie jest stucznie zrobione.
Zrobiłam ciasto czekoladowe z mąki orkiszowej i wyszło zakalcowate........urosło ładnie , a potem opadło......w smaku dobre......może ktoś wie dla czego.?????