Szparagi na jutro zakupiłam i sos holenderski.Kto ma pomysła w kwestii dodatków?
Proszę o radę.
Szparagi na jutro zakupiłam i sos holenderski.Kto ma pomysła w kwestii dodatków?
Proszę o radę.
Zawsze robię na oko :-) smakowały nawet osobom, które kaszy gryczanej nie lubią. A zamiast typowej fety używam teraz sera z biedronki , lepiej smakuje, u mnie farsze to 1:1 , dodaję cebuli podsmażonej, pieprzu, soli , jak mam to dorzucam drobno posiekaną natkę.Trzeba tu uważać bo ser jest bardzo słony. Można robić z twarogiem, bądź miksować sery. Zalezy od fantazji, kasza aldente, sery raczej rozkruszam żeby babka z farszu nie wyszła, ja wolę miazgę, natomiast mój woli suche farsze. Polać można cebulą albo dodać boczek.
:lol2: farfocle !!! Mój młodszy syn też nie jada. A ja lubię, ale jak wszystkie potrawy - u każdego smakują inaczej. W grudniu byłam na weselu i to co podano tam jako flaki dla mnie było raczej sosem gulaszowym z farfoclami właśnie :-(
Zaraz pewnie dostanę po głowie od kucharzy forumowych, ale żadnej zupy nie zaprawiam zasmażką, a wywar flaczkowy też lubię :-)
Całą kaszę, nie mielisz ? Ser też "z grubsza", widelcem rozdrabniasz?
Całą, aldente koniecznie, miękka jest do bani, widelcem :-)
Orim, jestem absolutną fanką Twojego poczucia humoru :yeah:
Gdzie się można z Tobą wódki napić ? :pije3:
Dlaczego po głowie? Witaj w klubie. Ja nie robie zasmażki, a nawet do żadnej zupy śmietany nie używam - co w kuchni mojej mamy było nie do pomyslenia.
Dlatego, że czasem ludzie pytają: jak to ??? Sosy też staram się tak robić, czyli zagęszczać jakoś inaczej, bywa, że troszkę mąką, ale nie zasmażaną, bywa, że skórką chleba razowego, albo warzywami. Śmietanę jednak zdarza mi się używać. Mimo wielu prób nie trafilam na zamiennik, który mi odpowiada.
Ja nie szukam zamienników smietany. "Odzwyczaiłam" rodzinę jednego dnia, gdy okazało się, że mój mały synek ma skazę białkową. Lekarka uświadomiła mi, czym to dziecku grozi - i jednego dnia zniknęło mleko i śmietana z mojej kuchni. Minęlo cwierć wieku, syn wyrósł z nietoleracji laktozy, czasami sam używa mleka do kawy - ale cała rodzina do dziś już śmietany nie używa. Przyzwyczailiśmy się i nie tęsknimy.
Ja byłam "bezmleczna" zawsze.
Jeszcze tylko 0,7 l ,ktore jest dobre na dwoje pod warunkiem,ze dziadek nie pije...
Jeszcze tylko 0,7 l ,ktore jest dobre na dwoje pod warunkiem,ze dziadek nie pije...
Dlatego, że czasem ludzie pytają: jak to ??? Sosy też staram się tak robić, czyli zagęszczać jakoś inaczej, bywa, że troszkę mąką, ale nie zasmażaną, bywa, że skórką chleba razowego, albo warzywami. Śmietanę jednak zdarza mi się używać. Mimo wielu prób nie trafilam na zamiennik, który mi odpowiada.
Kobietko, mam wrażenie, że już mało kto robi tradycyną zasmażkę, ale może jak zwykle obracam się w niewłaściwym towarzystwie ;)?.
Ostatnio zostałam poproszona przez koleżankę o przygotowanie tejże, bo ona nie miała doświadczenia w tym temacie ;). Chodziło o kapustę zasmażaną, schabowego i ziemniaki z wody, pyszne było :D.