Wlasnie taka sztele mam i sie wsciekam bo nic konkretnego nie jem ,dzis wazywa na patelnie z makaronem:-)
Wlasnie taka sztele mam i sie wsciekam bo nic konkretnego nie jem ,dzis wazywa na patelnie z makaronem:-)
Żadnej ! Owszem, spróbować mogę, ale to wszystko. Tak ambitna nie jestem, żeby dla siebie samej pierogi lepić. Na pierwszym zleceniu, to nawet trochę się wykazywałam - żurek, rosół, szarlotka, pierogi (!).....ale było. minęło....:matrix:
Tak zupki z torebki i boforst wszystko co tanie
Mnie lepienie pierogów uspokaja. A co do reszty to sama widzisz,ze gotuję wszystko co się szybko robi. Albo samo :-)
Ryba,ziemniaki, kiszona kapusta.
Ja też lubię takie dania - samogotujące się, albo pieczone - też nie pracochłonne :-)
Ale przyznam się, że lazanię próbowałam kiedyś zrobić i porażka totalna :zawstydzony:
Coś nie poszło mi z makaronem :zawstydzony:
Ja kupuje gotowe platy lazanii. Nie chciałoby mi sie samej robić. Chyba,ze w domu własnym ale to coś innego. Na dno naczynia polej troche sosu,walnij te płaty,suche,takie jak wyjmiesz z pudelka. Na to sos,na sos Creme frische,znowu platy makaronu,sos,creme frische,platy ,reszte sosu oraz starty ser. i do piekarnika. Na jakies 35 do 45 minut. Nie da sie zepsuc. Jak sie upiecze to odczekac z 10 minut oraz smacznego.
Dzisiaj zrobię paluszki rybne , jeszcze nie wiem z czym :-)
To zrob ze smakiem przynajmniej...:lol2: