Upieczone,zapakowane a jutro wyląduje na stole sasiada:)Posmakuje co mi wyszło:)

Upieczone,zapakowane a jutro wyląduje na stole sasiada:)Posmakuje co mi wyszło:)
Upieczone,zapakowane a jutro wyląduje na stole sasiada:)Posmakuje co mi wyszło:)
Ze też zawsze Ci michasiu wyjdzie :-). Sernik nawet nie opadł. No nie ............... i to sąsiadowi oddasz ??????
Iii tam ,w domu to nie ma czasu :-)
No dobra,w październiku na urodziny upiekę dla ciebie.A ty w pracy tu nie zaglądaj bo jeszcze bardziej głodny będziesz.
Moim sztandarowym wypiekiem(20 lat temu) był biszkopt z gruszką.
(Nauczyła mnie ciotka z Jeleniej Góry)
Trzy lata temu, wzięło mnie i kupiłem sobie prodiż
(piękny , ogrzewany góra-dół)
(a myśle sobie - upiekę Marcie ciasto).
Jak to facet (przecież instrukcję prodiża to znam,
tym bardziej pamiętam przepis na dobry biszkopt,)
ale chyba jednak z proporcjami nie coś tak było.
Myśłę, że albo cukier był za słodki, albo żółtka nie od tych kur.
No w każdym bądź razie koty ze śmietnika wyciągneły wszystko,
więc komuś/czemuś smakowało, ale narazie odpuściłem pieczenie ciast.
Darek, Ty z Marta, to jak ja z Andym, niby razem a osobno. Mam troszke lepiej, bo andy gotuje mi co 2 tygodnie a ciasto pieczemy wspolnie. On nie przepada za slodkim i ja tez , ale poeksperymentowac mozna. do tej pory byl jablecznik, sernik i ciasto brzoskwiniowe.Zjedlismy po kawalku a sasiadowi bardzo reszta smakowala. Teraz Andy zdemolowal mieszkanie , bo robi gruntowny remont.
No faktycznie, ja też jak Andy,
jak robię remont to najpierw zdemoluje wszysko -
a potem się okaże??? co z tego wyszło :)
Marta to już czasami po moim remoncie to już chce fachowców brać,
ale mówię - spoko- jeszcze dwa miesiące i ta listewkę przybije :)
Ni i co to i z jakiego przepisu ?
Wygląda pysznie. Kocham bezy.
Benitko to jest biszkopt z bitą śmietaną i brzoskwiniami.
Lał. A wygląda jak ciasto z owocami i bezą.
Coby to nie było - wygląda smakowicie.
Ty zawsze jak pieczesz, to kawałeczek sama też zjadasz ?
Dziękuje, teraz już nie jem, od Wielkanocy, sama wyglądam jak beza