Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #8

26 września 2016 08:11 / 8 osobom podoba się ten post
Maultaschen z jajecznicą ze szczypiorkiem,jedno z ulubionych dań sióstr.
26 września 2016 08:18 / 5 osobom podoba się ten post
Klopsiki w sosie ziemniaki,sałata lodowa z papryką.
26 września 2016 08:28 / 6 osobom podoba się ten post
Mylisz się, to jest porada jak doprowadzić do zaparcia 
26 września 2016 08:29 / 6 osobom podoba się ten post
kasia63

Maultaschen z jajecznicą ze szczypiorkiem,jedno z ulubionych dań sióstr.

W zyciu o takiej potrawie nie słyszałam? A te pierogi to z czym są? Sama je robisz?
26 września 2016 08:41 / 11 osobom podoba się ten post
kasia63

Maultaschen z jajecznicą ze szczypiorkiem,jedno z ulubionych dań sióstr.

O Jezuskuuuuu ... ...pierogi z jajami ?...Łeee , no Kasia , bez jaj proszę 
26 września 2016 09:35 / 6 osobom podoba się ten post
O mamunciu, to ja się wpraszam na ten obiad. Mielone kocham miłoscią prawdzwią od zawsze. Mogę je jeść zawsze i wszędzie w ilosciach hurtowych

U mnie dziś pomidorowa z ryżem. Deserów się u nas nie jada . Smacznego!
26 września 2016 09:51 / 7 osobom podoba się ten post
MeryKy

W zyciu o takiej potrawie nie słyszałam? A te pierogi to z czym są? Sama je robisz?

Jakieś dziwne pytania zadajesz Meryko....Pierogi świeżutko zakupione , czyli ? czyli nie chodzą i same do garnka nie wejdą , trza je tam wrzucić . Odpowiedź już znasz : tak , Kasia sama je robi , znaczy się wrzuca do wrzątku i później wyjmuje z niego .... a z czym ? a cholera ich wie , bo karteczka się przymroziła i cięzko z niej cokolwiek odczytać .... za to " jajeśnicę " to na stówę z jaj będzie smażyła .....chyba . 
26 września 2016 09:54 / 5 osobom podoba się ten post
Dzis "resztki" od wczoraj,a ja zjem na mieście
26 września 2016 09:56 / 6 osobom podoba się ten post
ORIM

Dzis "resztki" od wczoraj,a ja zjem na mieście :-)

Przy okazji kup mi kurczaka z rozna. Oraz malinki na deser,ewentualnie kawalek arbuza. Tylko,zeby mi slodki byl! 
26 września 2016 09:56 / 9 osobom podoba się ten post
ORIM

Dzis "resztki" od wczoraj,a ja zjem na mieście :-)

Na miescie to sie tylko oglada , a w domu sie jada....
26 września 2016 09:58 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Przy okazji kup mi kurczaka z rozna. Oraz malinki na deser,ewentualnie kawalek arbuza. Tylko,zeby mi slodki byl! :lol1:

Ok 
nadgryzę kazdy kawałek aby sprawdzic czy aby słodki 
26 września 2016 10:00 / 3 osobom podoba się ten post
magdzie

Na miescie to sie tylko oglada , a w domu sie jada....:lol3:

na mieście to ja się ogladam za czyms innym 
a dobry kebab czy tajskie papu nigdy nie jest złe 
26 września 2016 10:09 / 6 osobom podoba się ten post
ORIM

Ok 
nadgryzę kazdy kawałek aby sprawdzic czy aby słodki :-)

Tylko nie zaslin za bardzo! Bo smak sie zmieni 
26 września 2016 10:17 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Tylko nie zaslin za bardzo! Bo smak sie zmieni :lol1:

nie jem arbuzów bo potem mam strasznie mokre uszy 
26 września 2016 10:27 / 6 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jakieś dziwne pytania zadajesz Meryko....Pierogi świeżutko zakupione , czyli ? czyli nie chodzą i same do garnka nie wejdą , trza je tam wrzucić . Odpowiedź już znasz : tak , Kasia sama je robi , znaczy się wrzuca do wrzątku i później wyjmuje z niego :-):-):-).... a z czym ? a cholera ich wie , bo karteczka się przymroziła i cięzko z niej cokolwiek odczytać :-).... za to " jajeśnicę " to na stówę z jaj będzie smażyła .....chyba .:lol1: 

Z tymi gotowcami to mi się to czasem nawet podoba. Rece i nogi mają spokój. Człowiek się nie przemęcza nad garami. Jak turnus w sanatorium 
U mnie dzisiaj placki ziemniaczane z musem jabłkowym i nie muszę trzeć. Dwie wielkie paki Rösti leżą w zamrazarce; a poczatkowo myślałam, ze to jakies kotleciki bo do głowy by mi nie przyszło takie gotowce kupować. W domu zawsze trę, tzn. ostatnio mikserem miksuje. A te Rösti to szwajcarskie placki. Zaś jedno nowe słowo poznałam. No i nie mam zamiaru Niemców uszczęśliwiać na siłe i na tarce trzeć. Pewnie od tych gotowców tak długo żyją?

A sobie zrobię jajecznicę  Bo mi Kasia smaka narobiła