To "bez kostek" - to będzie na podwieczorek :),
a narazie mówię o obiedzie :)
Cociaż..... chyba jednak podwieczorek będzie "daniem głównym" :))
To "bez kostek" - to będzie na podwieczorek :),
a narazie mówię o obiedzie :)
Cociaż..... chyba jednak podwieczorek będzie "daniem głównym" :))
No,spoko,schabowe pyszne usmażył,a że przy okazji głupot nawypisywał,upał taki...
Nie będzie ani podwieczorku ani kolacji ani nic,poleciał na kolejny dach wentylator naprawiać
Z gorąca padają wszelkie urządzenia,tylko ludzie muszą jakoś funkcjonować
No jak nie będzie !!!
Już jestem, czyli tylko trochę się opóźni.
Kochanie - szykuj już tam - danie główne!! :))
Zaslonie Ciebie wlasna piersia ,nie martw sie,mam czym oddychc za dwoch wiec dam rade :-) Ale w zamian pospiewaj mi jeszcze...tak na ludowo:lol1:
Myszko, ja też mam swoje "D" (swoje, jak swoje - znaczy Marty),
ale jeśli Swoją Piersią chcesz (Moją Kobietę) Barbarę osłaniać - to też nie mam nic przeciw,
Ja tam jestem nowoczesny i godzę się na wszystko,
Byle tylko obok Tych Piersi, trochę Barbary mi zostało :)))))
No wez! Ja sie Ciebie nie pytam! Ja informuje,ze oto bede oslaniala Barbare N.! A czy cos zostanie z niej to ja nie wiem...moze patrzac od dolu to i owszem...bo od strony klatki piersiowej to...no wiesz. Moze byc ciut trudno :-)
P.S. Darek,niezly z Ciebie Wariat:-) W pozytywnym sensie znaczy sie;))))
Co do "P.S." - to się zgadza
Choć nie koniecznie tylko w tym senie! :))
Ziemniaki , mięso z " kurskiej piersi " z sosem , sałata . Jutro rosół , pojutrze pomidorowa na rosole - 3 dni zaplanowane :-)