26 maja 2016 18:44 / 5 osobom podoba się ten post
MartaBenito ja jem dużo,zdziwiłabyś się ile:-)
Nie lubię rzeczy tłustych i słodkich ( wyjątek domowe ciasto np.takie Michasi,ale tez z umiarem).Poza tym zawsze bylam dość aktywna fizycznie.To wszystko.
Czemu miałabym stale myśleć o jedzeniu,jest tyle innych ciekawych spraw...
No właśnie, ta aktywność fizyczna. U mnie niestety jej brak, oprócz tańca, ale ten ostatni to juz ......ostatnie podrygi. Za stara jestem na dyskoteki, ale.....jak byłam młodsza to gubiłam kalorie własnie na parkiecie i to bardzo skutecznie :) Teraz się zmuszam dosłownie, żeby pojeżdzić codziennie na rowerze. Jak szafnę 10 km to jest sukces, a jak czytam ze niektóre kolezanki pokonują 40-100-140 km to prawie mdleję. Nie wiem, może to dlatego, że ja juz tutaj 5 lat jestem i znam każdy kąt, każdą scieżkę, a przyznać muszę, że miejscówkę mam wyjątkowo nieciekawą. Tutaj nawet ludzi się nie widuje zbyt często, a jesli juz to ciągle tych samych, a o opiekunkach to nawet nie wspomnę. :(((((((((