A co sądzicie o Gewerbe?

28 grudnia 2011 18:35
Janin Wasiak dała Ci wskazówkę-unikaj małych agencji...agencyjek...zawsze wejdź na forum i zapytaj o opinię agencji( mam na myśli zawsze te duże, prestiżowe)...i dokonasz wyboru ...
28 grudnia 2011 21:58 / 1 osobie podoba się ten post
Benita said:
Tylko jak w tym gąszczu znaleźć dobrą agencję? Czym się kierować ?

 


Sprawdź wiarygodnośc firmy. Agencje są różne. Jak ktoś obiecuje ci gruszki na wierzbie, typu 1300 euro netto z pełnym zusem i bez wymaganej znajomosci niemieckiego, to możesz go omijać szerokim łukiem. To tak jak z kupnem używanego samochodu - jak zobaczysz okazję modelu, który chcesz zakupić  ceną o połowę niższą niż ten model u innych sprzedawców, to wiadomo, że albo kradziony, albo 10 razy rozbity, albo ma przekręcony licznik 10 razy. Nie daj sobie zamydlić oczu bajkami o lekkiej pracy i zarobkach większych niż standardowe 950-1200 euro netto. I jeszcze kilka przykazań na początek:


 


Jak agencja ma siedzibę w mieszkaniu prywatnym - dyskwalifikacja;


 


Jak agencja nie ma strony internetowej, albo zrobiona jest ona byle jak - to znaczy że ich nie stać, a to nie wróży dobrze. Przysłowie "Jak Cię widzą, tak Cię piszą" jest jak najbardziej na miejscu. A strona internetowa, to wizytówka firmy w dzisiejszych - skomputeryzowanych czasach. Dlatego ja wybierając pierwszą agencję w życiu uniknąłem katastrofy, w którą wpadła moja znajoma opiekunka (właśnie przez to, że nie spodobała mi się strona www - ze względów estetycznych). Takie firmy też omijaj szerokim łukiem - ale to moje prywatne zdanie, może mam fobię, jak ktoś kto nie wsiadł do samolotu z powodu przeczucia, a samolot się rozbił


 


Jeśli agencja nie posiada telefonu stacjonarnego - to patrz punkt 1 ;-)


 


Nie umawiaj się na rozmowy w agencjach, gdzie nie przeprowadzają testów językowych;


 


Unikaj agencji, które dają Ci do podpisania jakiś jedno - dwustronny świstek, który nazywają "umową" - porządna agencja ma właściwie i dokładnie sporządzone umowy, które zawierają ważne punkty, dzięki którym możesz być pewna uczciwej współpracy z ich strony, ale także które zapewnią im uczciwość z Twojej strony;


 


Przeszukaj googla pod kątem opinii o danej firmie, zanim się do niej zgłosisz. Jeśli zobaczysz wiele negatywnych opinii - odpuść. To samo, jeśli zauważysz wpisy typu: "Polecam agencję "krzak", jest bardzo fajna i dobrze płacą" - takie wpisy na forach internetowych i czatach to najczęściej robota osób z biur, które sobie chyba nie zdają sprawy jak idiotycznie to wygląda gdy się to czyta. Mnie się nasuwa skojarzenie jak podczas reklamy, gdzie "proszek X jest lepszy niż "zwykły proszek" i dwie kobiety pokazują do kamery ubranie czyste po wypraniu w proszku X, a druga zaplamione, bo "zwykły proszek" nie dał rady. W przypadku jednej i drugiej reklamy odnoszę wrażenie, że pomysłodawca ma odbiorców za debilów


 


 

28 grudnia 2011 22:04
no i trzymaj sie tej wypowiedzi ja tak zrobilam 3 tygodnie temu i na razie wszystko gra mysle ze tak bedzie do konca

29 grudnia 2011 06:58
Janusz - dziękuję. Przeczytałam uważnie. To jest ważne. Naprawdę dziękuję.
29 grudnia 2011 07:38
Najlepiej jak zna sie kogos kto juz pracuje w agencji, chociaz ja juz polecilam pare razy i nie zawsze to wygladalo pozniej tak w miare dobrze jak w moim przypadku. Moja agencja dodatkowo premiuje polecenie nowej osoby.
29 grudnia 2011 08:01
Janusz-Twoja podpowiedź to strzał w dziesiątkę!!! szukające dziewczyny-skopiujcie sobie ten tekst ,wklejcie...i miejcie zawsze pod ręką,jak dekalog...i naprawdę nie żartuję,pozdrawiam serdecznie wszystkich.
29 grudnia 2011 08:31
To cenne wskazowki !Ciesze sie ten ten temat zostal poruszony.mam tez pytanie czy w wiekszosci umowach jest punt mowiacy o karze pienieznej...?Co sadzicie o tym zapisie?Pozdrawiam
29 grudnia 2011 09:06
Anka, posłuchałam, skopiowałam i wkleiłam w osobiste notatki "ku pamięci". Dzięki - Ance i Januszowi.
29 grudnia 2011 14:30
Hmmm , widze ze ominelyscie bardzo wazny watek o Odpowiedzialnosci cywilnoprawnej ???

A szkoda dziewczyny , szkoda bo chyba nie wszyscy zdaja sobie sprawy z zagrozenia jakie niesie jego brak . No coz nic na siłe . Ja tam wole zawsze byc zabezpieczona i ubezpieczona .Pozdrawiam
29 grudnia 2011 19:54
Miałem coś jeszcze dopisać, ale strasznie mnie głowa boli i idę spać za chwilę. Może jutro dam radę. Maura możesz rozwinąc myśl? Nie wiem czy to moja słaba forma psychiczna, ale nie rozumiem o co Ci chodzi?
30 grudnia 2011 07:41 / 1 osobie podoba się ten post
gosh said:
To cenne wskazowki !Ciesze sie ten ten temat zostal poruszony.mam tez pytanie czy w wiekszosci umowach jest punt mowiacy o karze pienieznej...?Co sadzicie o tym zapisie?Pozdrawiam

Normalna sprawa. Czasaem zdarza się, że do agencji zgłasza się osoba, która nie mna pojęcia o opiece, jest alkoholiczką itp. Efekt jest taki, że taka osoba jedzie do Niemiec i zaraz po przyjeździe otwiera pierwsze piwo. A co się dzieje w tym czasie z podopiecznym? Rodzina widzi co się dzieje, dzwoni do firmy w Polsce, i co ma taka firma zrobić w takiej sytuacji? Nie ma sensu demonizować agencji i pisać o opiekunkach, że to ciężko pracujące kobiety, które są zawsze porządne i uczciwe - każdy kij ma dwa końce.  Czasy opisu proletaryackiego człowieka pracy, który w pocie czoła buduje wspaniałą przyszłość narodu, już minęły. zarówno po stronie firm, jak i opiekunek są osoby uczciwe, jak i nieuczciwe. O tym trzeba pamiętać. Trzeba rozumieć obydwie strony. Moim zdaniem zapisy o grzywnach nie powinny przerażać żadne sumiennej i uczciweej opiekunki - dlatego że im owe grzywny nie grożą.



Janusz - słuszne uwagi! Zwłaszcza ten odnośnie umowy! Ostatnio próbowali mi wcisnąc propozycję "umowy o pracę" - wiem już jakie agencje kombinują z tym "tanim chwytem" i w jakim celu - dlatego je również odradzam.

30 grudnia 2011 09:52
Szerzej poproszę, dlaczego propozycja umowy o pracę według Ciebie dyskwalifikuje agencję ??
02 stycznia 2012 13:16
Może mi ktoś coś odpowie. skończyłam intensywny kurs j. niem dla opiekunek w pewnej firmie. Jestem z kursu zadowolona,nauczyłam się tam dużo podstawowych zwrotów. Zostałam przesłuchana przez firme i stwierdzili , że jestem komunikatywna i mogę jechać. Podpisałam z firmą umowe, było to miesiąc temu, myślałam ,że dostane oferte na święta , ale była cisza. po świętach zadzwoniła pani z firmy i pytała czy dalej jestem zainteresowana pracą, Oczywiście powiedziałam TAK, no to już zaczynają szukać oferty. jutro mija tydzień i dalej cisza Dlaczego to tak długo trwa! wkurza mnie to. Czy wy też tak długo czekaliście na oferty? już sama niewiem co o tym myśleć.
02 stycznia 2012 13:26
evaa , sorry ale podejrzewam co to za firma .Szukaj innej agencji , tam to normalka.Pozdrawiam serdecznie
02 stycznia 2012 21:08
no ja tak samo mialam zdawalam do dwoch firm juz pisalam no i oczywiscie zdalam ale tylko jedna sie odezwala w ciagu tygodnia podpisalam umowe a dano mi 4 dni na wyjazd wiec to trwalo niecale 2 tygodnie wiec tak jak tu pisza sprobuj z innej firmy do skutku co ci szkodzi i tak w kazdej firmie pytaja z jezykaja od razu sie zabespieczylam i dobrze zrobilam .A jeszcze chce napisac ze tez jechalam 1 raz i tylko z slabym komunikatywnym ale jest ok rodzina mi pomaga i nawet tu sie dobrze czuje i mam czas na nauke jezyka dalej