Sanatorium na emeryturze i nie tylko - co, jak i gdzie

14 lutego 2017 20:31 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Ja poszłam powiedziałam,że chciałabym do sanatorium spojrzał w moją kartę i pyta a na co pani choruję: odpowiadam mam nadcisnienie, biore tabletki .odp ok, co pani wybiera góry, morze wybrałam morze..... i czekam:welcome:

Może bym też tak spróbowała....nad morze...a coś zawsze się znajdzie do podkurowania.....
14 lutego 2017 20:32 / 1 osobie podoba się ten post
nowadanuta

Ale ponieważ możesz być zmeczona, a nie musisz być chora... to idziesz do lekarz pierwszego kontaktu i mówisz, że jestes zmeczona i chcesz do sanatorium... Niech Cie tam troche wypoczną... :-) Tam gdzie ja byłam to było super sanatorium... :-) I najdłuższa wizyta lekarska w jakiej miałam (w tym wypadku) przyjemność brać udział... Oj długo polemizowaliśmy nim uzgodniliśmy jak tam mają mnie wypoczywać... Polecam gorące kompresy z parafiny... :-) jakbys tak sama miała problem z wyborem... :lol2:

 Ja też w sumie jadę na "zmęczenie", bo o innych chorobach  na ten czas nie wiem, co wcale nie znaczy , że ich nie mam. 
Mam teraz pytanie do ogółu: czy był ktoś w Jwoniczu Zdrój , w Sanatorium "Górnik" ? Jeżeli tak, to prosze o opinie 
14 lutego 2017 20:38 / 4 osobom podoba się ten post
Nie musisz jechać zaraz do Krynicy... Możesz pojechać do Lądka Zdroju Mamy tu co najmniej dwie dziewczyny stamtąd ... Ja w starych dobrych czasach tam dużo przemieszkiwałam w "Sielance"....   I było tak jak piszesz I nie trzeba być przystojny jak Rudolf Valentini, nie trzeba  nawet być ciut piękniejszym od diabła... Rwanie tam ma każdy chłop...
14 lutego 2017 20:41 / 4 osobom podoba się ten post
Dana-w stawach,wstawach mają to rwanie
14 lutego 2017 20:45 / 5 osobom podoba się ten post
Kobietka

Może bym też tak spróbowała....nad morze...a coś zawsze się znajdzie do podkurowania.....:smiech3:

Mój Wujek 80 letni /św.pamieci/ jezdził non stop i przywoził opowiesci jak z filmów, panie zapraszał na herbatkę, a one mu stawiały drinki.Pojadę , zobaczę herbatek się oppiję:0
14 lutego 2017 20:49
michasia

Mój Wujek 80 letni /św.pamieci/ jezdził non stop i przywoził opowiesci jak z filmów, panie zapraszał na herbatkę, a one mu stawiały drinki.Pojadę , zobaczę herbatek się oppiję:0

No nie wiem czy Twój małżonek nie powinien przjeżdżać w odwiedziny do Ciebie.Niespodziewanie....
14 lutego 2017 20:49 / 2 osobom podoba się ten post
michasia

Mój Wujek 80 letni /św.pamieci/ jezdził non stop i przywoził opowiesci jak z filmów, panie zapraszał na herbatkę, a one mu stawiały drinki.Pojadę , zobaczę herbatek się oppiję:0

Herbatkę lubię, czarną i mocną. Mogę jechać 
14 lutego 2017 20:53 / 7 osobom podoba się ten post
pytajka

Dana-w stawach,wstawach mają to rwanie:-)

Oni wszyscy są w innym stanie świadomości w tych sanatoriach... Laseczka (prawdziwa ) na oparciu krzesła, a na parkiecie wygibasy... Tam zobaczyłam pierwsze namietne pocałunki 70-cio latków ... A w domu rwa.., czy tam łupanie... w kosciach 
14 lutego 2017 20:57
Dana-litości! Nie przy kolacji! Pocalunki 70-latków A jak protezy im wylatają?    Oj ta moja durna wyobraźnia
14 lutego 2017 21:07
doda1961

 Szanse ma każdy. Wystarczy poprosić lekarza o wypisanie wniosku. Naprawdę nic Ci nie dolega? Kręgosłup nie boli, cisnienie w normie, nie zapadasz na częste przeziębienia? Kuracja sanatoryjna tak naprawdę ma zapobiegać a nie leczyć, ewentualnie opoźniać rozwój choroby.

Dodzik, ze tak zapytam - ten wniosek to może być od zwyklego lekarza rodzinnego czy musi być od specjalisty?
14 lutego 2017 21:12 / 10 osobom podoba się ten post
ewal8

Dodzik, ze tak zapytam - ten wniosek to może być od zwyklego lekarza rodzinnego czy musi być od specjalisty?

Od weterynarza też przejdzie 
14 lutego 2017 21:16 / 9 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Od weterynarza też przejdzie :lol3:

Chyba na chorobę wściekłych krów, ale tę akurat co miesiąc łagodnie przechodzę
14 lutego 2017 21:18 / 1 osobie podoba się ten post
ewal8

Chyba na chorobę wściekłych krów, ale tę akurat co miesiąc łagodnie przechodzę :lol3:

Na pewno łagodnie?...Czasem powiklania widać...w czytaniu... 
14 lutego 2017 21:21 / 7 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Na pewno łagodnie?...Czasem powiklania widać...w czytaniu... :-)

Oj serdeńko Ty moje, czujny Ty jak ważka, tylko problemy ze wzrokiem albo ze zrozumieniem tekstu czytanego. Jedno z dwóch...
14 lutego 2017 21:22 / 1 osobie podoba się ten post
ewal8

Oj serdeńko Ty moje, czujny Ty jak ważka, tylko problemy ze wzrokiem albo ze zrozumieniem tekstu czytanego. Jedno z dwóch...

Kochanieńka...jak Cię widzę...to zawsze mam jakieś ...omamy przyjemne...