Jak to jest z tymi zarobkami?

12 października 2016 11:13 / 6 osobom podoba się ten post
Lawenda ,Orim,Halinka wszyscy mamy rację.Mnie obchodzą moje pieniądze ,Zus ,żeby wszystko grało i buczało.Póki jestem zadowolona ,to nic mnie nie obchodzi.I o to chyba chodzi.
12 października 2016 11:19 / 8 osobom podoba się ten post
Najbardziej obcinają pensje opiekunkom duże agencje,to już chyba standart,te mniejsze są jednak bardziej rzetelne. Teraz pracuję w małej agencji,mam składki od średniej krajowej,koordynatora w tym samym mieście, opłaconą prywatną polisę, naliczona wypłata od dnia kiedy wsiadam do busa,pensję wyższą niż w poprzedniej -dużej agencji i tak się zastanawiam..można? można.
12 października 2016 11:35 / 1 osobie podoba się ten post
Bo przeważnie Ty masz umowę i rodzina ma też, tylko że one nie są jednakowe. Firmy żeby zdobyć klienta często nie zawierają w umowach z rodziną wszystkiego. No i później bywa, że po konfrontacji obydwu umów wychodzi, że opiekunka praw żadnych nie ma, za to masa obowiązków i kar.
Nie jestem w stanie tego pojąć, bo potrzebujących opieki jest coraz więcej. Opiekunki zaś coraz lepiej orientują się, że coś im się też należy. 
Pierwszą umową, gdzie miałam czarno na białym wszystko opisane, to była umowa z pośrednikiem szwajcarskim. On posredniczyl między rodziną a polska agencją. I tu akurat dokładnie wiem ile kto miał. Pośrednik pobierał 60 franków na miesiąc od rodziny i od agencji, agencja od rodziny miała 275 franków. Z tym, że rodzina zwracała za dojazd,  a ja juz na Gewerbe pracowałam. 
W umowie było wszystko, kto komu ile płaci,  czas wolny, jaki musi być pokój, ile na wyżywienie, co będzie, jeśli stan pacjenta się pogorszy, albo trzeba będzie w nocy wstawać. 
Wracając do tej agencji, z kwoty 275 Fr odjąć 60 fr, zostaje 215 fr na koszty agencji i jej zysk....
12 października 2016 11:42 / 3 osobom podoba się ten post
Oj dziewczyny, zaden koordynator nie pracuje za 100 Euro, to sa naprawde duzo wieksze sumy 300-500 Euro miesiecznie za jednego Klienta! pracowalam w agencjii i wiem jak to wyglada z koordynatorami, niestety bardziej dla koordynatorów to jest "łatwa kasa" niz dla agencji w PL. moją kordynatorke słysze 2 razy, jak przyjezdzam do podopiecznej i jak dzwoni kilka dni przed wyjazdem.... na oczy tej Pani nie widzialam.. a kaska leci
12 października 2016 11:54
halinka.rbs

Oj dziewczyny, zaden koordynator nie pracuje za 100 Euro, to sa naprawde duzo wieksze sumy 300-500 Euro miesiecznie za jednego Klienta! pracowalam w agencjii i wiem jak to wyglada z koordynatorami, niestety bardziej dla koordynatorów to jest "łatwa kasa" niz dla agencji w PL. moją kordynatorke słysze 2 razy, jak przyjezdzam do podopiecznej i jak dzwoni kilka dni przed wyjazdem.... na oczy tej Pani nie widzialam.. a kaska leci

2 razy to i tak dobrze.
Ja w jednej z firm z koordynatorką ze strony niemieckiej nie miałam żadnego kontaktu.
12 października 2016 11:57 / 5 osobom podoba się ten post
Gdyby to nie był złoty interes,firmy nie wyrastałyby jak grzyby po deszczu! A jest ich od groma i ciągle nowe....Niedługo ciężko będzie nazwę firmy wymyślić bo pomysły sie skończą;-) Biadolenie nad ciężkim losem firm,jakież to koszty,ile pracy,ile kłopotu jest nie na miejscu . Opiekunki znoszą im złote jaja i tyle...Branża sie rozwija.I wszystko ok,nie ma firm bez pracowników i pracowników bez firm.Tylko zasady i relacje oraz umowy muszą być jasne.Gdyby nie bylo tajemnicy,ile firma na danej opiekunce zarobi,byłoby dla wszystkich zdrowiej;-)
12 października 2016 12:05
basiaim

2 razy to i tak dobrze.
Ja w jednej z firm z koordynatorką ze strony niemieckiej nie miałam żadnego kontaktu.

też miałam takie 2 firmy ....o tym że jest (i jaki) koordynator dowiedziałam się od niemieckiej rodziny - a kasę brał/a.......
12 października 2016 12:09 / 2 osobom podoba się ten post
Lawenda1

Mój bilet opłaca moja firma, a jeśli dostaję Reisegeld od rodziny, to wtedy rodzina pdp. odlicza to sobie od rachunku. Wiem, bo pytałam rodzin, u których jestem. Składkę też mam wyższą niz kilkaset zł. I juz momentalnie koszty własne firmy rosną. Na problemowej szteli, na ktorej byłam, firma na moją komórkę wykonała klikanaście połączeń i nie były to połączenia jednominutowe, tylko mocno długaśne.
Oj, róznie to bywa....
Staram się być obiektywna, nie jestem wyrywna do określeń typu " zdzierstwo" jeśli nie znam obu stron medalu. :)))))

to, że rozmowy długaśne nie ma znaczenia  firmy mają specjalną taryfę z Flatrate na EU.
12 października 2016 12:13 / 1 osobie podoba się ten post
greva

to, że rozmowy długaśne nie ma znaczenia :-) firmy mają specjalną taryfę z Flatrate na EU.

Ale chyba nie na komórki? Na stacjonarne tak, ale czy inne to nie jestem pewna.
Tak czy śmak, obie strony profitują ze współpracy a ja osobiście sie cieszę jak stonka po opryskach, bo firma załatwia za mnie całą pracę papierkową, której nienawidzę i niech sobie zarabia ile chce, bylebym ja miała to z głowy. Dlatego też nie przeszłam na własną działalnośc - widmo samodzielnego zajmowania sie papierologią i finansologią spędza mi sen z powiek. :)))))
12 października 2016 12:16 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Najbardziej obcinają pensje opiekunkom duże agencje,to już chyba standart,te mniejsze są jednak bardziej rzetelne. Teraz pracuję w małej agencji,mam składki od średniej krajowej,koordynatora w tym samym mieście, opłaconą prywatną polisę, naliczona wypłata od dnia kiedy wsiadam do busa,pensję wyższą niż w poprzedniej -dużej agencji i tak się zastanawiam..można? można.

Przeczytałam z zainteresowaniem wszystkie wypowiedzi i jeszcze raz utwierdziłam się w przekonaniu, jak dużo zależy od nas samych i jak bardzo urozmaicony jest to rynek . Obecnie, jestem więcej niż zadowolona ze swoich pertraktacji .Zdaję sobie z tego sprawę, że czasami potrzebne są do tego odpowiednie okoliczności towarzyszące , w tym zdanie rodziny- ważne. Moja agencja i koordynator nie zarabiają na mnie więcej, niż im się za to należy. Z kwestią pertrakrowania warunków pracy ( godz. pracy i wolne) borykam się cały czas , ale to wpisałam w swoje obowiązki i drobnymi kroczkami posuwam się do przoduAgencja i koordynator w tym nie uczestniczą, bo już dawno przekonałam się o ich "niemocy". Na koniec wyrażę jeszcze swoją wdzięczność dla Forum, że tutaj trafiłam. Czytam, myślę. Myśle, czytam i dziękuję 
12 października 2016 12:19
halinka.rbs

Oj dziewczyny, zaden koordynator nie pracuje za 100 Euro, to sa naprawde duzo wieksze sumy 300-500 Euro miesiecznie za jednego Klienta! pracowalam w agencjii i wiem jak to wyglada z koordynatorami, niestety bardziej dla koordynatorów to jest "łatwa kasa" niz dla agencji w PL. moją kordynatorke słysze 2 razy, jak przyjezdzam do podopiecznej i jak dzwoni kilka dni przed wyjazdem.... na oczy tej Pani nie widzialam.. a kaska leci

Z mojego podwórka - potwierdzam
12 października 2016 12:23
Marta

Gdyby to nie był złoty interes,firmy nie wyrastałyby jak grzyby po deszczu! A jest ich od groma i ciągle nowe....Niedługo ciężko będzie nazwę firmy wymyślić bo pomysły sie skończą;-) Biadolenie nad ciężkim losem firm,jakież to koszty,ile pracy,ile kłopotu jest nie na miejscu . Opiekunki znoszą im złote jaja i tyle...Branża sie rozwija.I wszystko ok,nie ma firm bez pracowników i pracowników bez firm.Tylko zasady i relacje oraz umowy muszą być jasne.Gdyby nie bylo tajemnicy,ile firma na danej opiekunce zarobi,byłoby dla wszystkich zdrowiej;-)

Nie biorąc siebie pod uwagę, przyznaje Ci rację. Też wolałabym jaśniejsze zasady , a póki co...
12 października 2016 12:26 / 3 osobom podoba się ten post
Również niemcy mają różne stawki i różnie płacą agencji,jak zaczełam swoją przygodę z opieką jeżdziłam na niższej stawce,i do takich pd jeżdziłam,miałam fajną pd byłam na urlopie a tu dzwoni moja koordynatorka że już tam nie pojadę bo dostałam podwyżkę a pd jest na niższej stawce no więc wiadomo,firma mniej zarobi,więc zadzwoniłam do córki pd z informacją że nie wracam,ponieważ chceli żebym wróciła dopłacili więcej i tym sposobem zostałam u tej pd.Sama do banku chodziłam i płaciłam przelewem,była to kwota 2200e
12 października 2016 12:26 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda1

Ale chyba nie na komórki? Na stacjonarne tak, ale czy inne to nie jestem pewna.
Tak czy śmak, obie strony profitują ze współpracy a ja osobiście sie cieszę jak stonka po opryskach, bo firma załatwia za mnie całą pracę papierkową, której nienawidzę i niech sobie zarabia ile chce, bylebym ja miała to z głowy. Dlatego też nie przeszłam na własną działalnośc - widmo samodzielnego zajmowania sie papierologią i finansologią spędza mi sen z powiek. :)))))

również ....nawet z polskich komórek na zagraniczne komórki i one (bez neta za granicą) wcale nie są takie drogie.
12 października 2016 12:29 / 1 osobie podoba się ten post
Jasnosc umowy.......praca 4 godz dziennie....i to prawda reszte placa nadgodziny.....ze tez ktos tego nie dopatrzy jeden klam nikogo nie inetersuje co robimy przez kolejne 20 godz.... ano racja kury znoszace zlote jajka stykloby zeby rodziny niemieckie same zatrudnialy........koniec handlu ludzmi bo inaczej tego nazwac nie mozna....na naszych grzbietach a zadzwon z prosba.....