Jak to jest z tymi zarobkami?

12 października 2016 14:53 / 5 osobom podoba się ten post
MeryKy

A jak długo już pracujesz w tej małej firmie? Z wypłatami wszystko ok? To może wystaw laurkę w odpowiednim miejcu :-)

Pracuje pierwszy miesiąc a wypłatę dostałam co do centa przed czasem.  Umowa krótka ,zwięzła ,zawierająca tylko najistotniesze rzeczy dla obu stron i kara za naduzywanie alkoholu napisana tłustym drukiem. Agencja zatrudnia 9 osób w biurze i ma okresloną ilość rodzin,sztele rozchodzą im się jak ciepłe bułeczki i wbrew temu ile ogłoszeń widac to większość jest w ciągu kilku godzin obsadzona. 
Zmierzam do tego,że uczciwa agencja zawsze zarobi na siebie i da zarobić opiekunce. 

Mery,nie ma tej agencji na tapecie.
12 października 2016 14:59 / 5 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jeszcze bym chciała się od firm na temat transferu? Dlaczego w to pakują jedną opiekunkę? Ile kg może podnieść kobieta?
I dlaczego w tej pracy ma to robić bez pomocy drugiej osoby?

Do transferu powinny być załatwione lifty, albo pomoc pflegedienst. Ja nie godzę się już na transfer, już zepsułam sobie kręgosłup przez pracę w opiece, teraz już szanuję swoje zdrowie i wyraźnie zaznaczam w swoim CV, że niestety transferować nie będę, bo mi lekarz zabronił.
12 października 2016 15:07 / 7 osobom podoba się ten post
Temat rzeka. Ile agencji, ile opiekunek i rodzin tyle i spostrzeżeń.

Zgadzam się z większością wypowiedzi tutaj i dorzucę jeszcze moje trzy grosze.
1)Gdyby nie był to intratny interes agencje wszelkiej maści nie powstawałyby jak grzyby po deszczu. Faktem jest duża konkurencja pomiędzy samymi agencjami(czyli kto weźmie mniej). Agencji musi się to opłacić, więc i potencjalna opiekunka dostanie mniej.
2)Tak długo jak będą opiekunki, które będą brały zlecenia za małe pieniądze niewiele się w tej kwestii zmieni. Tylko bycie jednogłośnym może zmieniłoby coś w tym temacie(jak to się mówi - w kupie siła). Znam os. które nawet umów nie czytają i podpisują wszystko co agencja przyśle. Jakby nie było, to MY jesteśmy tą siłą, dzięki której agencja zarabia.





12 października 2016 15:15 / 6 osobom podoba się ten post
Malgi

Do transferu powinny być załatwione lifty, albo pomoc pflegedienst. Ja nie godzę się już na transfer, już zepsułam sobie kręgosłup przez pracę w opiece, teraz już szanuję swoje zdrowie i wyraźnie zaznaczam w swoim CV, że niestety transferować nie będę, bo mi lekarz zabronił.

Część się nie godzi ale świeżynki żeby pracę załapać godzą się na wszystko. A tak nie powinno być. 
W ośrodku dla niepełnosprawnych w Polsce i w Niemczech niektórych chorych tych cięższych to nawet we dwie nie przenoszą z wózka.
Tak samo w szpitalach czy domach opieki. Raz żeśmy jedną chorą w 6 przesuwały wyżej na łóżku.
A firmy robią szkolenia z transferu żeby nosić w pojedynkę chorych na rękach. Żeby chociaż godziwie zapłaciły?
Na szkoleniach z transferu dla personelu medycznego uczą żeby napierw się zastanowić i zorganizować w pierwszej kolejności pomoc, czy jeżeli to jest możliwe żeby pacjent sam próbował wstać a firmy opiekunkowe uczą jak w pojedynkę transferowac, Czy to normalne?
12 października 2016 15:19 / 7 osobom podoba się ten post
halinka.rbs

Tereadd, co firma to ma inne zasady, mysle ze z zusem jest jednak wiecej, moj maz sam ma firme w Polsce i zatrudnia pracownikow, za pracownika, ktory ma najnizsza krajowa ma ponad 100o skladek( chorobowa, emerytalna, rentowa idt) jesli My zarabiamy ok. 6000zl to te skladki tez sa duzo wieksze... Moja rodzian nie ma w umowei pkrycia kosztow przejazdu, zawsze firma placi, tak samo jest z polisą, niestety karta ekuz nie wystarcza, niby mozna isc do lekarza ale kiedys sie w to zagłębiłam i okazalo się ze np przy zlamaniach itd ekuz pokrywa jakies 40% kosztów... wiem, ze na brak pracy nie narzekaja agencje chociaz i tak chyba jest gorzej, jak ja pracowalam w agencjii to Opiekunki bardziej staraly sie o prace, wrecz prosily, dzwonily codziennie, przyjezdzaly pol Polski do biura zeby sie dobrze zaprezentowac... teraz sie to zmienilo, to agencje dzwonią do nas i mozemy przebierac w ofertach...

Ojojojoj...... to rzeczywiscie się nie "wgłębiałaś", chyba twoja agencja równiez nie miała pojęcia, albo go nie chciała mieć 
"np przy zlamaniach itd ekuz pokrywa jakies 40% kosztów... " - to są bzdury nad bzdurami.

Koleżanka obok mnie złamała rękę spadając z roweru, bardzo skmplikowane złamanie w stawie. Szpital, 2 operacje w tym wszczepienie płytki tytanowej. Kilkukrotnie jeździłam do niej do szpitala i pomagałam załatwiać wszelkie formalności, bo słabiutko z niemieckim - byłam przy rozmowach z lekarzami i z administracją. Miała 2 ubezpieczenia: EKUZ i polisę prywatną. Szpital z miejsca złapał za EKUZ, na prywatna karte nie chcieli nawet spojrzeć......wszystko poszło od razu przez NFZ - rachunek dostała tylko na 10e hotelowego.

Ciekawa jestem, czy któraś z waszych opiekunek widziała na oczy kartę EKUZ. 

Druga sprawa: 6000 zł zarobku - to składki sa o wiele większe. Tu już całkowicie się ośmieszasz bo składki są płacone od o wiele niższej kwoty, bywa że od 600 albo naawet 200 zł. 
12 października 2016 16:28 / 6 osobom podoba się ten post
Z tego, co mi wiadomo, jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie!, ale EKUZ nie pokrywa transportu medycznego do Polski i niestety transportu zwłok do Polski. W życiu różnie bywa i w takim momencie pokrywa to ubezpieczenie prywatne, które warto mieć, a nie każda firma je oferuje
12 października 2016 16:32 / 2 osobom podoba się ten post
Nugatka

Z tego, co mi wiadomo, jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie!, ale EKUZ nie pokrywa transportu medycznego do Polski i niestety transportu zwłok do Polski. W życiu różnie bywa i w takim momencie pokrywa to ubezpieczenie prywatne, które warto mieć, a nie każda firma je oferuje

tak, masz rację - tych dwóch rzeczy nie pokrywają. 
Chociaż w przypadku transportu medycznego za specjalną zgodą można go dostać (najcześciej wtedy, gdy NFZ się to opłaca, tzn. transport + leczenie w PL jest tańsze).
I na te 2 okoliczości warto się doubezpieczyć.
12 października 2016 17:10 / 3 osobom podoba się ten post
My to wiemy, że nasze zdrowie najważniejsze. Szkoda, że firmy o tym nie wiedzą. 

A nawiązując do tematu to zachęciłam koleżankę do pracy. I dzisiaj była na rozmowie ale pensja jaka jej zaproponowali jest przez nią nie do przyjęcia.
Fakt, ze ma słaby niemiecki, ale mnie to zniesmaczyło. Myślałam, że już takich stawek nie ma?  
12 października 2016 17:26 / 1 osobie podoba się ten post
Nie mam takiego doświadczenia w tej pracy jak Wy, ale wg mnie dla firmy to bardzo wygodne, że zasłoni się tym, że potencjalny pracownik nie zna lub zna słabo język, po to, by Go zgrabnie "okroić" z Jego wynagrodzenia. Pomijając, że na pewno są Pdp, Którzy chcą porozmawiać, mieć towarzysza, to nie zmienia to faktu, że znasz język czy nie, swoje obowiązki wykonujesz.
12 października 2016 17:33 / 5 osobom podoba się ten post
Nugatka

Z tego, co mi wiadomo, jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie!, ale EKUZ nie pokrywa transportu medycznego do Polski i niestety transportu zwłok do Polski. W życiu różnie bywa i w takim momencie pokrywa to ubezpieczenie prywatne, które warto mieć, a nie każda firma je oferuje

Odbierając swoj EKUZ przed wyjazdem dostałam w NFZ kartkę A4 z info nt temat-tłustym drukiem jest wyraźnie napisane ,że EKUZ nie pokrywa tych kosztów!!!!Od poczatku pracy w Opiekunkowie mam ubezpieczenie prywatne,które pokrywa równiez takie wydatki.Nawet jak jeździłam z firmami to mimo braku EKUZ/tylko jedna firma dała od razu!/ zawsze czułam sie zabezpieczona w razie W.
Dziewczyny jeżdżą bez żadnego ubezpieczenia co uważam za bardzo nierozsądne.Mam polise w Alianz,65zł/mcznie płacę,to jest ub.dla osoby ,która pracuje za granicą ,w krajach UE.
12 października 2016 17:38
kasia63

Odbierając swoj EKUZ przed wyjazdem dostałam w NFZ kartkę A4 z info nt temat-tłustym drukiem jest wyraźnie napisane ,że EKUZ nie pokrywa tych kosztów!!!!Od poczatku pracy w Opiekunkowie mam ubezpieczenie prywatne,które pokrywa równiez takie wydatki.Nawet jak jeździłam z firmami to mimo braku EKUZ/tylko jedna firma dała od razu!/ zawsze czułam sie zabezpieczona w razie W.
Dziewczyny jeżdżą bez żadnego ubezpieczenia co uważam za bardzo nierozsądne.Mam polise w Alianz,65zł/mcznie płacę,to jest ub.dla osoby ,która pracuje za granicą ,w krajach UE.

Możesz napisać co obejmuje to ubezpieczenie w Alianz? 
12 października 2016 17:43 / 3 osobom podoba się ten post
hedonizm

Nie mam takiego doświadczenia w tej pracy jak Wy, ale wg mnie dla firmy to bardzo wygodne, że zasłoni się tym, że potencjalny pracownik nie zna lub zna słabo język, po to, by Go zgrabnie "okroić" z Jego wynagrodzenia. Pomijając, że na pewno są Pdp, Którzy chcą porozmawiać, mieć towarzysza, to nie zmienia to faktu, że znasz język czy nie, swoje obowiązki wykonujesz.

Niepojęte jest dla mnie, że znajomość języka jest najczęściej głównym kryterium w wiekszości agencji, która to powinna być tylko dodatkiem do zakresu obowiązków i stopnia trudności danego zlecenia.
12 października 2016 17:46
kasia14

Niepojęte jest dla mnie, że znajomość języka jest najczęściej głównym kryterium w wiekszości agencji, która to powinna być tylko dodatkiem do zakresu obowiązków i stopnia trudności danego zlecenia.

To się (w delikatnej wersji) nazywa cwaniactwo..
12 października 2016 17:51 / 1 osobie podoba się ten post
Czytam na tym forum posty i czasem podziwiam albo się dziwię, ile opiekunowie mają cierpliwości..
Wiele rozumiem, ale gdyby ktoś mnie poniżał (czasem jak czytam od wielu m-cy), był wobec mnie złośliwy, to biorę walizkę i do widzenia.
Asertywność nie tylko w tej pracy, ale w życiu w ogóle, jest ważna. Dla nas samych. Tak nas będą szanowali jak się sami szanujemy :)
12 października 2016 17:58
Trzy lata temu kurs franka był całkiem inny, ja uważam, że agencja miała minimalny zysk.poza tym, jeśli już liczysz, to nie 245 franków, a 275 minus 60 franków równa się 215. Chyba, że literowke we wpisie popełniłam.