Muli, jak o tych dietach rozprawiacie.
I potem wszystko na biednego Wojtusia i Oliwiera, że już o próbach puczu i podburzaniu ludu do strajków nie wspomnę.
A mnie, co miało, to urosło i jak potrzeba i chęć zajdzie, to nawet większe się robi :terefere:

