Poważnie polecam... Dodaje tej zupie uroku i smaku... :-)
Co dzisiaj gotujesz na obiad? 10
Poważnie polecam... Dodaje tej zupie uroku i smaku...
Palcki ziemniaczane i musem jablkowym 
lepszy kurczak ale tak sobie zazyczyli pdp wiec nie mam wyboru 
A to jakiś nowy sprzęt kuchenny?:pomponiara:
Piers z kurczka i gulasz z cukuni. I to na tyle. Dieta cud 
nowadanuta
Jakbys mojej Pdp jakiegos zielska dorzuciła do zupy to raczej ona by na ciebie urok rzucila 
Makaron- świderki z karkówką w sosie. Reszty nie ma bo Pdp nie je warzyw.
Barbara48
A to jakiś nowy sprzęt kuchenny?:pomponiara:
A moze to jakis kurczk w pierniku. Przejezyczyl sie 
Frykadelki, ziemniaczki ( ! ) , surówka, mus z rabarbaru
A ja kotlet, kartofle i sałatka z pomidorów.
Nie wiem co będzie , bo idę na gotowiznę - proszoną . Nie dało rady się wymigać . Synowa prosi - dobra teściowa nie odmawia .
Inauguracja sezonu grillowego:)hi hi hi
Hitem kiełbaski ze śliwką:)Bdb:)
Na deser za płotem przemarsz wielkiej dziczej rodziny:dwóch tatusiów z małżonkami i około tuzina już podrośniętych dzieci:)Nawet nie zdążyłam zdjęcia cyknąć bo pies szału dostał.Pogoda majówkowa:)18 stopni i słoneczko:)
Hitem kiełbaski ze śliwką:)Bdb:)
Na deser za płotem przemarsz wielkiej dziczej rodziny:dwóch tatusiów z małżonkami i około tuzina już podrośniętych dzieci:)Nawet nie zdążyłam zdjęcia cyknąć bo pies szału dostał.Pogoda majówkowa:)18 stopni i słoneczko:)
kasia63
Inauguracja sezonu grillowego:)hi hi hi
Hitem kiełbaski ze śliwką:)Bdb:)
Na deser za płotem przemarsz wielkiej dziczej rodziny:dwóch tatusiów z małżonkami i około tuzina już podrośniętych dzieci:)Nawet nie zdążyłam zdjęcia cyknąć bo pies szału dostał.Pogoda majówkowa:)18 stopni i słoneczko:)
Proponuję wzmocnić płot. Sam oszalały pies, kolejnym razem może nie wystarczyć.
Knorr
Proponuję wzmocnić płot. Sam oszalały pies, kolejnym razem może nie wystarczyć.
Płot nowy i całe szczęście ,że był bo mogło sie skonczyc niemiło.Nasz Yogi szalał a dziki miały go w nosie i spokojnie sobie truchtały przez łąkę.Pies mojej mamy, malutki ,Norek też się darł schowany przezornie za pańcią:)Ale sam widok świnkowej rodzinki był fantastyczny.Gdzie ja bym to w mieście zobaczyła?Chyba w TV tylko:)
kasia63
Płot nowy i całe szczęście ,że był bo mogło sie skonczyc niemiło.Nasz Yogi szalał a dziki miały go w nosie i spokojnie sobie truchtały przez łąkę.Pies mojej mamy, malutki ,Norek też się darł schowany przezornie za pańcią:)Ale sam widok świnkowej rodzinki był fantastyczny.Gdzie ja bym to w mieście zobaczyła?Chyba w TV tylko:)
Razu jednego na rowerach jadąc przez las natknęliśmy się na bardzo dużą rodzinkę dzików z małymi. Żerowały na leśnej drodze, ktorą jechaliśmy.
Szybko zawróciliśmy, bo wiadomo, że matka z małymi może być bardzo agresywna.
Szybko zawróciliśmy, bo wiadomo, że matka z małymi może być bardzo agresywna.