Nie miałam szynki gotowanej to usmazylam to "coś" chyba leberkase się nazywa.
Wiem.....wiem.....że nie pasuje......:-) Ale mi narobiłeś smaku na te żeberka.....:-)

Nie miałam szynki gotowanej to usmazylam to "coś" chyba leberkase się nazywa.
Wiem.....wiem.....że nie pasuje......:-) Ale mi narobiłeś smaku na te żeberka.....:-)
Nie, no leberkase to pasuje, jak kto to lubi.
No bo leberkę na ciepło, to jakoś trudno mi sobie wyobrazić:-)))
Botwinkowa z jajem.
No właśnie miałam podobne zdanie do czasu kiedy Andrea usmażyła:)Pychotka i b.szybki obiad ,któy niemieckie PDP lubia bo znają:)Do tego surówka,ziemniaczki i obiadek gotowy:)A też myslałam ,że toto niejadalne:):):):)
Usmażyła w panierce, czy bez??
Co prawda jadłem kiedyś pasztetową na ciepło, ale jako nadzienie w pierogach i dobre były. Smażone z cebulą, fakt smakowały mi.
A to dzięki za info. Wypróbuję, bo moja Pdp lubi.
Dołączę do tematu, wszak nie umię gotować, natomiast polecam proste danie szkolne, duszony na patelni makaron rurki z żółtym serem. Przyprawy to sól, pieprz, papryka. Posiekany pomidor z cebulą spełnił rolę sałatki.