Ja też potrafię, i wiele innych rzeczy. ...
Mimo że jestem tylko z województwa śląskiego.
A nie rodowitą ślązaczką.
Rambo, a jakbyś tak babcię poprosił, żeby dała Ci parę lekcji z gotowania? Kilka prostych potraw na początek... To nie jest takie trudne. Spróbuj. :gotowanie:
Owszem, będę musiał się zmusić. Nie wiem jednak, kiedy to nastąpi.
Może wtedy, gdy babcia zaczyna robic obiad? :oczko:
Jedna ważna rzecz: nie zmuszaj się. Dawno temu gotowanie to była moja zmora. Potem polubiłam, ale dopiero kiedy przestałam czuć presję i przymus. Nic na siłę.
Gulasz z mięsa wołowego i wieprzowego, ryż i czerwona kapusta. Zjedzone do prawie czystego talerza.
Problem w tym, iż jestem długo w pracy, natomiast oglądając zdjęcia, czuję się niebywale bezradny. Nie potrafię tak gotować. Myślę jednak, iż te zdjęcia mnie zmotywują. :-( Nie ukrywam, nie podoba mi się stanie przy garach ale wyjechać chcę oraz muszę.
Nie traktuj tego jak "stanie przy garach". Dużo potraw nie wymaga zbyt wiele wysiłku. Poza tym w De często robi się gotowce.
Po powrocie z pracy i posiłku gotuj z babcią obiad na następny dzień. Babcia będzie miała pomoc, a Ty naukę.
Mam nadzieję, że nikogo tutaj nie urażę, bowiem uważam, iż obecne pokolenie kobiet nie potrafi tak gotować. Ubolewam. Jestem pod wrażeniem twoich umiejętności.
,,,,,,,, się nakulałaś tego w życiu,,,,:smiech2:
MeryKy, wiesz, że ja żartuję? ''głupawkę'' mam :radosc: