Na wyjeździe 37

04 maja 2017 17:22 / 5 osobom podoba się ten post
Wkurzyłam się okropnie ale już mi przeszło...jak wiecie chciałam sobie kupić ekspress na saszetki w Penny bo jest promocja. Zanim jednak włożyłam go do wózka to zapytałam kasjerkę czy będę mogła zapłacić kartą. No i okazało się, że nie. Bo tych kart Penny nie akceptuje. Miałam podjechać do Sparkasse po gotówkę ale się rozmysliłam. Pojechałam za to do Rossmana no i tam trochę zaszalalam. Ale nie za bardzo. Ciągnie mnie do sklepu z butami i ciuchami chociaż za każdym razem przyrzekam sobie, że już nic więcej....żadnych szmat...butów....koniec....ale się łamię powolutku i chyba słowa nie dotrzymam......
04 maja 2017 17:32 / 5 osobom podoba się ten post
Nioo fajne Misiaczki. Też mi się podobają Jedna walnięta trochę - nie powiem która  - a druga trochę poważniejsza. Chyba trochę  Fajne babeczki. 
04 maja 2017 20:52 / 5 osobom podoba się ten post
Lili

Dwa postrzeleńce czyli zmienniczki rozumiejące się bez słów! :-)

Ale super kobietki 
04 maja 2017 21:47 / 7 osobom podoba się ten post
Mycha

Nioo fajne Misiaczki. Też mi się podobają :buziaki2: Jedna walnięta trochę - nie powiem która :lol3: - a druga trochę poważniejsza. Chyba trochę :-) Fajne babeczki. 

Uwierz mi że obie jesteśmy jednakowo walnięte... ja wcale nie jestem poważna, tylko tak głupio na zdjęciach wychodzę 
05 maja 2017 14:07 / 12 osobom podoba się ten post
Moje relacje z Schildkrote,m , czyli żółwiem Napoleonem zacieśniają się... Dzisiaj spędził u mnie ponad pół godzinki na kolanach ... leżał grzecznie z wywalonymi łapkami i łepkiem... Już na mój widok nie ma reakcji obronnych, czyli nie chowa się do skorupy... Zerkam tylko czy nie wystawia ogona bo to oznaka, że może mnie osikać, albo co gorszego... Je mi z ręki i chyba bardziej uważa żeby mi banana z kawałkiem opuszka nie połknąć .., albo to ja bardziej uważam... bo raz nawet dość mocna zabolało... Dalej intensywnie pracuję nad wyrobieniem z nim wspólnego języka, bardziej dla mnie zrozumiałego... Acha i pałam do niego dla mnie bardzo niezrozumiałą sympatią...
05 maja 2017 21:10 / 9 osobom podoba się ten post
Dziadziuś już w łóżeczku,pytał się coś parę razy , gdzie jest klucz od drzwi? Ja mu mówię, że ja mam klucz i drzwi już są dawno zamknięte ! w końcu zapytałam, czy znowu chce zwiać z domu, że tak się pyta i pyta?? ,,,Śmiał się i powiedział, że nie zwieje nigdzie, bo mu się chce spać,,,Tak to mam z Tym Dziadkiem moim .
05 maja 2017 21:21 / 5 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Dziadziuś już w łóżeczku,pytał się coś parę razy , gdzie jest klucz od drzwi? Ja mu mówię, że ja mam klucz i drzwi już są dawno zamknięte ! w końcu zapytałam, czy znowu chce zwiać z domu, że tak się pyta i pyta?? ,,,Śmiał się i powiedział, że nie zwieje nigdzie, bo mu się chce spać,,,Tak to mam z Tym Dziadkiem moim .:ide spac:

Moja Pdp ma kłopot z moimi spodniami-  jeansy z zamierzonymi  dziurkami, trochę podłatane. Bardzo je lubię, a ona ciągle mi mówi, że zrobiły mi sie dziury i nawet pokazuje, że można ponaszywać łaty. Mówię, że to trendy , ona śmiech i za moment znowu zakłopotana; zobacz, dziura się zrobiła.
05 maja 2017 21:27 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

Moja Pdp ma kłopot z moimi spodniami-  jeansy z zamierzonymi  dziurkami, trochę podłatane. Bardzo je lubię, a ona ciągle mi mówi, że zrobiły mi sie dziury i nawet pokazuje, że można ponaszywać łaty. Mówię, że to trendy , ona śmiech i za moment znowu zakłopotana; zobacz, dziura się zrobiła.:zaskoczenie:

Moja Mama Śp, gdyby żyła i widziała mnie w takich ''portkach''  to pewno by mnie do domu nie wpuściła,,,
05 maja 2017 21:49 / 3 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Moja Mama Śp, gdyby żyła i widziała mnie w takich ''portkach''  to pewno by mnie do domu nie wpuściła,,,:smiech3:

A moja ( 85 lat) dzielnie podąża za duchem czasu , za co szczególnie  wnuki ją uwielbiają - potrafi rozmawiać ich slangiem, laska i komórka nierozłączne. Co do moich spodni, to tylko "rzuciła": "ale do kościoła, to chyba tych spodni nie ubierasz? " 
05 maja 2017 21:50 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Moje relacje z Schildkrote,m , czyli żółwiem Napoleonem zacieśniają się... :-) Dzisiaj spędził u mnie ponad pół godzinki na kolanach ... leżał grzecznie z wywalonymi łapkami i łepkiem... Już na mój widok nie ma reakcji obronnych, czyli nie chowa się do skorupy... :-) Zerkam tylko czy nie wystawia ogona bo to oznaka, że może mnie osikać, albo co gorszego... :lol2: Je mi z ręki i chyba bardziej uważa żeby mi banana z kawałkiem opuszka nie połknąć .., albo to ja bardziej uważam... :lol2: bo raz nawet dość mocna zabolało... Dalej intensywnie pracuję nad wyrobieniem z nim wspólnego języka, bardziej dla mnie zrozumiałego...:lol2: Acha i pałam do niego dla mnie bardzo niezrozumiałą sympatią... :-)

Uważaj z tą miłością bo jeszcze się uzależnisz jak Alina od kotki:):):):)
06 maja 2017 06:52 / 6 osobom podoba się ten post
margaritka59

A moja ( 85 lat) dzielnie podąża za duchem czasu , za co szczególnie  wnuki ją uwielbiają - potrafi rozmawiać ich slangiem, laska i komórka nierozłączne. Co do moich spodni, to tylko "rzuciła": "ale do kościoła, to chyba tych spodni nie ubierasz? " :-). 

To bardzo fajnie, Taka nowoczesna Mamusia.     My też będziemy takie nowoczesne, z Laptopami przy lasce i smartfonami,,, 
06 maja 2017 20:28 / 3 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

To bardzo fajnie, Taka nowoczesna Mamusia. :-)    My też będziemy takie nowoczesne, z Laptopami przy lasce i smartfonami,,,:-) 

Oj tam,  oj tam...  Faceci niech sobie chodzą przy laskach bo lubią... Ja tam z tego drobiazgu moge zrezygnować... A lapka w tym słusznym wieku to planuję mieć w jednym paluszku, czyli nadrobię wieloletnie zaległości  
06 maja 2017 20:35 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Oj tam,  oj tam...  Faceci niech sobie chodzą przy laskach bo lubią... :lol2: Ja tam z tego drobiazgu moge zrezygnować... :lol3: A lapka w tym słusznym wieku to planuję mieć w jednym paluszku, czyli nadrobię wieloletnie zaległości   :lol3:

A potem będzie; A Halinka to jeszcze żyje? . Tak jeszcze żyje, ale coś mi nie odpisała?, no bo jak na Pudelku pisałaś, to jak ma Ci odpisać??
Mam nadzieję, że Demancja Nas ominie,,,,,,,,,
06 maja 2017 20:50 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

A potem będzie; A Halinka to jeszcze żyje? . Tak jeszcze żyje, ale coś mi nie odpisała?, no bo jak na Pudelku pisałaś, to jak ma Ci odpisać??
Mam nadzieję, że Demancja Nas ominie,,,,,,,,,:smiech3:

Nas na pewno... Przeecież wiemy z czym mamy do czynienia i się temu nie damy
06 maja 2017 22:04 / 8 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Oj tam,  oj tam...  Faceci niech sobie chodzą przy laskach bo lubią... :lol2: Ja tam z tego drobiazgu moge zrezygnować... :lol3: A lapka w tym słusznym wieku to planuję mieć w jednym paluszku, czyli nadrobię wieloletnie zaległości   :lol3:

Faceci chodzą przy laskach a kobitki przy rolatorkach 
https://www.facebook.com/S.a.d.Zauberhut/videos/1395753820475121/