Jak minął dzień 2

05 kwietnia 2018 11:42 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Ja mam corke 14 lat. Dzwonie ale ona mnie uspokaja, ze wszystko jest OK. A jak nie dzwoni ona i pytam WARUM? to mowi" Mama ja mam duzo nauki, krzywda mi sie nie dzieje i nie ma potrzeby dzwonic." To samo mi mowi moja mama i siostra, bo sprawuja nad nia opieke, ze wszystko OK, a jak sie bedzie cos dzialo ( nie daj Boze :modlitwa: ) to same zadzwonia. :telefon1:
Wiem, ze jej sie krzywda nie dzieje i moge spokojnie wykonywac tutaj swoje obowiazki. :pranie::suszenie::gotowanie::zajeta:

Młodzi są teraz zajęci wkraczaniem w dorosłość, z pewnością nie dadzą sobie zrobić krzywdy. Myślę, że twój wyjazd wyjdzie jej na dobre, usamodzielni sięe podobnie jak moja latorośl.
05 kwietnia 2018 12:10 / 1 osobie podoba się ten post
Mariakwiecien

Młodzi są teraz zajęci wkraczaniem w dorosłość, z pewnością nie dadzą sobie zrobić krzywdy. Myślę, że twój wyjazd wyjdzie jej na dobre, usamodzielni sięe podobnie jak moja latorośl.

Ona jak na swoj wiek jest az za bardzo dojrzala. Moja mama wraz z moja bratowa i siostra przejela nad nia opieke. Byly pod wrazeniem jej dojrzalosci i samodzielnosci. Powiem tak, ze moge byc spokojna o moja corke. Do tego bardzo dobrze sie uczy, jest pracowita. 
05 kwietnia 2018 19:44 / 1 osobie podoba się ten post
EwaR65

Nooo to widać!!! :smiech2: Ja czasem nie wiem,czy ty zartujesz,czy tak powaznie piszesz ale zem sie usmiala :smiech2:

Pół żartem, pół serio .))
05 kwietnia 2018 19:50 / 3 osobom podoba się ten post
Anettep

O tak.tak.tego mi trzeba :szampan: żebys wiedziała że sa nerwy.rozdrażnienie.bo mi tak tęskno za domem w Pl :placze1: :placze: jak zawsze mialam wykupiony bilet powrotny to lżej mu było a teraz dopieri na dniach kupuje to mysle " a może szybciej zjechac? Chociaz o 3 dni.o tydzien wczesniej"a tu do zjazdu jeszcze sporo czasu 

06 kwietnia 2018 10:35 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Ona jak na swoj wiek jest az za bardzo dojrzala. Moja mama wraz z moja bratowa i siostra przejela nad nia opieke. Byly pod wrazeniem jej dojrzalosci i samodzielnosci. Powiem tak, ze moge byc spokojna o moja corke. Do tego bardzo dobrze sie uczy, jest pracowita. :serce:

Dzieci dają kopa do działania, moja jest aż za bardzo samodzielna. Bywa też przekorna, ale wyrośnie z tego.
06 kwietnia 2018 11:10 / 1 osobie podoba się ten post
Mariakwiecien

Dzieci dają kopa do działania, moja jest aż za bardzo samodzielna. Bywa też przekorna, ale wyrośnie z tego.

A ile ma lat Twoja Marysiu corka? Moja dopiero w grudniu skonczy 14 ale jest juz w 2klasie gimazium. Poszla o rok wczesniej bo w przedszkolu sie nudzila i chciala sie uczyc. Kazdy mi mowil co ja robie a ona sie uparla i koniec gadania. 
Jesli dzwonie i pyzam czy nie ma depresji z powodu mojego wyjazdu odpowiada mi ze nie i wie , ze ja to robie dla niej. 
06 kwietnia 2018 11:36
Dusia1978

A ile ma lat Twoja Marysiu corka? Moja dopiero w grudniu skonczy 14 ale jest juz w 2klasie gimazium. Poszla o rok wczesniej bo w przedszkolu sie nudzila i chciala sie uczyc. Kazdy mi mowil co ja robie a ona sie uparla i koniec gadania. :nerwowy2:
Jesli dzwonie i pyzam czy nie ma depresji z powodu mojego wyjazdu odpowiada mi ze nie i wie , ze ja to robie dla niej. :serce:

Moja pyskata kończy w tym roku 17. Wieku przedszkolnego już nie pamiętam, ale widzę, że twoja latorośl poszła w ślady mamy.
06 kwietnia 2018 12:29 / 1 osobie podoba się ten post
Mariakwiecien przeczytaj. Czemu poszla w slady mamusi? Nie mysl sobie, ze moja tez nie ma humorkow i swojego zdania . Oj ma, ma. Ale to taki charakterek. Jak sie uprze na cos to nie przegadasz. Ale ja jestem tolerancyjna i zawsze pamietam slowa mojej babci" Dzieci chowamy dla swiata a nie dla siebie". Zresza dzisiaj zeby przetrwac trzeba miec sile przebicia i byc silnym. 
 
06 kwietnia 2018 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
Dziadzio śpi a ja piorę. Może zrobię babkę do kawy.
06 kwietnia 2018 17:14 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Mariakwiecien przeczytaj. Czemu poszla w slady mamusi? Nie mysl sobie, ze moja tez nie ma humorkow i swojego zdania . :klotnia:Oj ma, ma. Ale to taki charakterek. Jak sie uprze na cos to nie przegadasz. Ale ja jestem tolerancyjna i zawsze pamietam slowa mojej babci" Dzieci chowamy dla swiata a nie dla siebie". Zresza dzisiaj zeby przetrwac trzeba miec sile przebicia i byc silnym. :pojedynek:
 

Mądrze piszesz Dusiu. Powiem Ci z doświadczenia (moja córka ma ponad 30 lat, rodzinę), że mimo, że takie czasy mamy, upór nie zawsze bywa przydatny. Moja uparta strasznie zawsze była, zawsze walczyła o swoje i na swoim stawiała, ale na szczęście dziś już potrafi przyznać się, że warto było słuchać czasem mamy. Na szczęście, obecnie bardziej docenia rady bardziej doświadczonych.
06 kwietnia 2018 18:07
halinka55

Mądrze piszesz Dusiu. Powiem Ci z doświadczenia (moja córka ma ponad 30 lat, rodzinę), że mimo, że takie czasy mamy, upór nie zawsze bywa przydatny. Moja uparta strasznie zawsze była, zawsze walczyła o swoje i na swoim stawiała, ale na szczęście dziś już potrafi przyznać się, że warto było słuchać czasem mamy. Na szczęście, obecnie bardziej docenia rady bardziej doświadczonych.

Masz racje. Dobre rady sa zawsze w cenie. Ale w dzisiejszych czasach trzeba zyc troche " na chama" bo coz, ze zycie jest czasami wredne gorzej wredni sa ludzie, ktorzy robia sobie na zlosc. Klotnie o majatki ( a przeciez nikt niczego jeszcze tam nie zabral bo trumna jest bez kieszeni), brak uczucia, milosci. Dla mnie najgorsza jest ludzka zazdrosc i to nie ta z milosci bo to potrafi byc budujace zwiazek tylko taka zazdrosc miedzyludzka. Kazdy ma to, na co zasluzyl. A ja wyznaje jeszcze taka zasade, ze Bog daje kazdemu tyle, ile jest mu w danej chwili potrzebne. 
06 kwietnia 2018 22:03 / 1 osobie podoba się ten post
Babeczka

Tos mi smaka narobila!!! Sie poczestuje,kolezanka nie powinna miec nic przeciwko w koncu zes to na forum wystawila,to nie przejde obojetnie,skubne jedna
06 kwietnia 2018 22:07 / 3 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Mariakwiecien przeczytaj. Czemu poszla w slady mamusi? Nie mysl sobie, ze moja tez nie ma humorkow i swojego zdania . :klotnia:Oj ma, ma. Ale to taki charakterek. Jak sie uprze na cos to nie przegadasz. Ale ja jestem tolerancyjna i zawsze pamietam slowa mojej babci" Dzieci chowamy dla swiata a nie dla siebie". Zresza dzisiaj zeby przetrwac trzeba miec sile przebicia i byc silnym. :pojedynek:
 

Lo matko hahahaha!!! Dusienko ty sie tak nie emocjonuj,kazdy dzieci chowa jak tam chce,a dzieci i tak swoje robia
06 kwietnia 2018 22:07 / 1 osobie podoba się ten post
EwaR65

Tos mi smaka narobila!!! Sie poczestuje,kolezanka nie powinna miec nic przeciwko w koncu zes to na forum wystawila,to nie przejde obojetnie,skubne jedna :mniam:

A skubnij sobie , na zdrowie .))
06 kwietnia 2018 22:08 / 3 osobom podoba się ten post
EwaR65

Lo matko hahahaha!!! :smiech2: Dusienko ty sie tak nie emocjonuj,kazdy dzieci chowa jak tam chce,a dzieci i tak swoje robia :buziaki:

Świeta prawda