ja mam wolne popoludnia ok od 14 do 19.15-,robie kolacje i znikam do siebie na gore, pozniej babce ok22 pomoge sie rozebrac, niedziele praktycznie mam wolne od 11 do wieczora, ale raz musze w nocy wstac,
Teraz jestem praktycznie bez wolnego.Babcia jest mobilna,ale sama nie zostanie w domu,bo bardzo spacery.Nawet po dwugodzinnym spacerze,gdybym powiedziała .że wychodzę ona zaraz by szła ze mną.Po za tym tu taka wiocha,że te długie spacery z nią są wystarczające.Poznałam na pamięć wszystkie ścieżki.
berlinka2 (Usunięty)
05 maja 2013 16:02
Kiedys byłam na takiej wsi, że nie było gdzie wychodzić, zima była o 16 ciemno, zdziczałam...na szczescie byłam tam na zastepstwie na miesiąc tylko
Teraz jestem praktycznie bez wolnego.Babcia jest mobilna,ale sama nie zostanie w domu,bo bardzo spacery.Nawet po dwugodzinnym spacerze,gdybym powiedziała .że wychodzę ona zaraz by szła ze mną.Po za tym tu taka wiocha,że te długie spacery z nią są wystarczające.Poznałam na pamięć wszystkie ścieżki.
Hehehehehe co do tych spacerków to mi się przypomnialam jak byłam w Kempen i na siłę wyciągałam mojego podopiecznego na spacery sadzałam go na wózek i heja w drogę.... Oczywiście dziadziu robił za navi a ja za motorek.... najlepsze było to,że po godz. takiej wycieczki zgubiliśmy się .... ja myślałam,że dziadziu wie gdzie nas kieruje a on myślał ,że ja wiem jaka jest droga powrotna.... okazało się,że wylądowaliśmy na drodze do Krefeld hehehehe a najlepsze było to,że syn nie mógł nas wydzwonić w domu i dzwonił na moją komórkę i przyjechał po nas hahahaha i zawsze jak szliśmy z dziadziem na spacer to się pytał czy mam ze sobą telefon...hehehe nawet teraz już jak dziadziu nie żyje i często do mnie dzwoni to się śmieje i wspomina moje spacerki z dziadziem...
Berlinko a ja jestem tu prawie cztery miesiące i też już dziczeję, ale w sobotę do domu i do ludzi.Tutaj jak idziemy na spacer to tylko w niedzielę uda się zobaczyć ludzi.
Oj myślałam, że tylko ja taka przewrażliwiona jestem na tym punkcie...
Mała mam identycznie... jak wracam to się zastanawiam, czy Panna leży gdzie, czy się dobudziła... ehhh! Oj ja durnowata...
Ale wolne mam, bo się tego domagałam i nie wyobrażam sobie siedzenia 24h w chałupie na dupie... soryyy! Ale oci...łabym! Jednakże, jak Panna źle się czuję lub ma gości to jestem uziemiona... wychodzę zwykle na jakieś 2 godzinki, mam u znajomej Niemki jeszcze fuchę (sprzątam u niej raz w tygodniu 3 godziny), a poza tym wieczorkiem wychodzę też od czasu do czasu do znajomych na godzinkę. JAk przyjeżdża córka, to w zasadzie mogę cały dzień mieć wolny, wykorzystuję to i jadę do miasta na zakupy poszaleć!
Haha! Córcia w środę przyjeżdża, a ja wybywam na imprezkę na pół nocki! Będę spokojna, że ktoś jest w chałupie, bo inaczej nogami bym przebierała i się denerwowała, czy wszystko w porządku...
O szczesciara:)tak to mozna pracowac,juz sama nie wiem czy wroce w to miejsce,niby mam wrocic ale jak sobie pomysle,ze nastepne 2 mies.bede siedziala jak glupia bez ludzi,to az mnie trzesie.Moze lepiej jechac w nowe.
O szczesciara:)tak to mozna pracowac,juz sama nie wiem czy wroce w to miejsce,niby mam wrocic ale jak sobie pomysle,ze nastepne 2 mies.bede siedziala jak glupia bez ludzi,to az mnie trzesie.Moze lepiej jechac w nowe.
No tak ale nie wiesz co to będzie za miejsce może jeszcze gorsze od tego??
No tak ale nie wiesz co to będzie za miejsce może jeszcze gorsze od tego??
Wlasnie mam ten dylemat,bo w sumie miejsce teraz jest dobre,minusem jest tylko to ,ze totalnie jestem "uwiazana",no chyba ,ze na zastepstwo przyjedzie ktos,kto umie byc bardziej walecznym i wywalczy ten czas wolny w wiekszej ilosci.albo chociaz normalnej,ja mam miekkie serce to niestety ale musze miec twarda.........ocenzurowano:)
A ja po 47latach mieszkania w mieście odkąd przeprowadziłam sie na wieś to tak chyba "zwsiałam",że w D tez wolę wieś .Tu niby miasto ale krówki za oknem ,żadnych hałasów,smrodu i aut- byłam już w mieście i dziekuję uprzejmie-nein!
Berlinko a ja jestem tu prawie cztery miesiące i też już dziczeję, ale w sobotę do domu i do ludzi.Tutaj jak idziemy na spacer to tylko w niedzielę uda się zobaczyć ludzi.
Ja jestem czwarty raz na takiej głuszy,ani sklepu ani stacji,Bez gwaru i hałasu wpadam w depresje.Ostatni raz!!!!!!!
witam ,ja tez nie mam czasu wolnego.jestem tutaj 4 raz i teraz moge ponad godz miec wolne czyli siedziec w pokoju i nigdzie nie wychodzic.tez jestem jak w wiezieniu.jestem na wiosce,aby do miasta sie dostac to musze jechac busem,pociagiem i znowu busem.wiec wiocha niesamowita.Jeszcze mieszka rodzinka na gorze to im musze prasowac,jest ich tam tylu,ale zadne nie ma czasu zostac z babcia.jest dziadek ,ale ma 90 lat ,mobilny,ale robic trzeba.wnuczki takie kochane,ale z babcia nie zostana.poudawac to kazdy moze. szukam innej pracy tylko ciezko cos znalesc nie na legalu.Jesli ktoras z opiekunek ma namiary na posredniczke ,ktora taka prace zalatwia to prosze o pomoc.Mój (usunięto ze względów bezpieczeństwa) wszystkie opiekunki
Anka28 - ale do ogrodu to Ci chyba wolno??????Musisz tylko na czarno jeździć?na legalu miałabyś umowę,zagwarantowaną przerwę i nie musiała stosów szmat prasować dla całej familii.No chyba ,ze tam masz fajną kasę to rozumiem ,ze sie miejsca trzymasz.
Witam wszystkich w to cieplutkie popołudnie i pozwólcie, że dorzucę kilka spostrzeżeń.
Na swojej pierwszej stelli na początku nie omówiłam czasu wolnego bo myślałam, że skoro mam to w umowie to jest wiążące. Okazało się, że rodzina przyjęła to za constans. Jak zapytałam, kiedy dostanę wolne zrobili oczy jak spodki i powiedzieli, że przecież jeżdżę z nimi na wycieczki to nic nie robię. Wyjaśniłam, że czas wolny, to czas tylko dla mnie na nabranie dystansu do warunków w jakich pracuję. Stanęło na tym, że dostawałam kilka godzin w tygodniu wolnych, lecz nigdy nie wiedziałam kiedy.
Na innej stelli było ustalone na początku, 2h dziennie-standardowo poobiednia drzemka podopiecznego i 2 popołudnia 13:00 - 18:00 i tego się trzymałam.
Wiecie, jestem osobą bardzo wrażliwą, Niemcy natomiast nauczyli mnie przez swoją niewrażliwość, żeby nie powiedzieć obojętność, że stałam się bardziej odporna na pewne zachowania samych podopiecznych. Dbam o nich, pilnuję wszystkich terminów przyjmowania leków i wizyt lekarzy, ale bez przesady. Myślę także o sobie.Może to źle, ale odkąd przyjęłam taką postawę jestem lepiej traktowana. Już nie jak naiwna Polka, ale Polka z doświadczeniem, która zna swoje prawa i obowiązki.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.