Apel do Firm

10 listopada 2017 19:47 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Za 3 minuty musisz iść proteze czyścić,usta umyć,ciśnienie zmierzyć.....:hihi:

wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0008
10 listopada 2017 19:49 / 6 osobom podoba się ten post
teresadd

Ostatni punkt bardzo mnie się podobuje.
A tak z ciekawości długo tam byłeś i jak to wg.ciebie w praktyce wyglądało?

Jeszcze jestem do 8 lub 15 grudnia, zastępstwo na 2 miechy
no a teraz ide babci zęby wyjąć
10 listopada 2017 19:53 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

To była opiekunka z agencji,ale nie wiem jakiej bo bała się napisać. No własnie,świeża opiekunka sie boi ,że ją "zwolnią" ,dlatego siedzi cicho .  Gdyby była karta opiekuna,takich sytuacjhi byłoby znacznie mniej,bo na wcale raczej bm nie liczyła. Zawsze znajdzie się ktoś ,kto ochoczo skosi trawniczek .

Albo upiecze wiele ciasteczek...
10 listopada 2017 19:55 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

Jeszcze jestem do 8 lub 15 grudnia, zastępstwo na 2 miechy
no a teraz ide babci zęby wyjąć:-)

Jeżu .I wszystko wg.zegarka.No wiesz jak płacą dobrze ,to można pracować.
10 listopada 2017 19:55 / 8 osobom podoba się ten post
tina 100%

W polskich jest za wiele uogólnień, które można wielorako interpretować. Ale od czego są aneksy np.

Oczywiście są aneksy,ale co z tego... 
Zmieniałam tu Ukrainkę,która rodzinę io dziadków przedstawiła w tak złym świetle ,ze przez kilka dni moja walizka leżała nierozpakowana,z myślą,że zaraz dam nogę.
Rodzina kazała jej umyc schody na klatce schdowej ,a ta umyła bez szemrania,nie umiała powiedzieć,że skończyły się jej pieniądze ,więc dokładała ze swoich,zamiatała przed domem ulice ,nie miała przerw bo babcia krzywo na nią patrzyła itp. Pomimo,że doskonale znała niemiecki nie umiała powiedzieć "nie",choc miała przecież umowę. Obgadała rodzinę i pdp do koordynatorki,mnie nagadała głupot i co się okazało....Nie muszę myć schodów,zamiatać przed domem,myć okien itp bo powiedziałam,że nie mam tego w umowie. Rodzina od razu to zrozumiała i nie miałam najmniejszych problemów,a dodatkowo mnie przepraszali,że mi coś takiego proponowali...
Opiekunki,same proszą się często o takie traktowanie,nawet nie podejmują prób dogadania sie z rodziną,czy upomnienia o swoje prawa. 
10 listopada 2017 19:55 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

Jeszcze jestem do 8 lub 15 grudnia, zastępstwo na 2 miechy
no a teraz ide babci zęby wyjąć:-)

Pracowalam z sonda, ale tak czesto wody nie podawalam. Czy dlatego, ze sie zapycha?
10 listopada 2017 19:57 / 3 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Albo upiecze wiele ciasteczek...:-)

Mam za to zawsze pauzę...
10 listopada 2017 19:59
ivanilia40

Mam za to zawsze pauzę...

I tak byś miała Koleżanko, bo to jest w Umowie...a sama wychodzisz przed szereg na innych nadając...
10 listopada 2017 20:01 / 7 osobom podoba się ten post
opiekun.5

I tak byś miała Koleżanko, bo to jest w Umowie...a sama wychodzisz przed szereg na innych nadając...:smiech3:

I co z tego,że bym miała. Ty też miałeś w umowie i nie wychodziłeś, bo rodziona ci nie pozwalała,a pieczenie ciastek to jak szydełkowanie,nikt mi nie każe tego robić. Mogę te wszystkie ciastka rozdać bezdomnym i nikt mi nic nie powie,nie widzisz róznicy?
10 listopada 2017 20:02 / 8 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Oczywiście są aneksy,ale co z tego... 
Zmieniałam tu Ukrainkę,która rodzinę io dziadków przedstawiła w tak złym świetle ,ze przez kilka dni moja walizka leżała nierozpakowana,z myślą,że zaraz dam nogę.
Rodzina kazała jej umyc schody na klatce schdowej ,a ta umyła bez szemrania,nie umiała powiedzieć,że skończyły się jej pieniądze ,więc dokładała ze swoich,zamiatała przed domem ulice ,nie miała przerw bo babcia krzywo na nią patrzyła itp. Pomimo,że doskonale znała niemiecki nie umiała powiedzieć "nie",choc miała przecież umowę. Obgadała rodzinę i pdp do koordynatorki,mnie nagadała głupot i co się okazało....Nie muszę myć schodów,zamiatać przed domem,myć okien itp bo powiedziałam,że nie mam tego w umowie. Rodzina od razu to zrozumiała i nie miałam najmniejszych problemów,a dodatkowo mnie przepraszali,że mi coś takiego proponowali...
Opiekunki,same proszą się często o takie traktowanie,nawet nie podejmują prób dogadania sie z rodziną,czy upomnienia o swoje prawa. 

To prawda Ivanilko. Co z tego, że ktoś będzie się upominał o swoje, kiedy znajdzie się wiele osób postępujących inaczej. A przecież w egzekwowaniu swoich praw nie trzeba wcale iść na noże- czasem wystarczy powiedzieć o co chodzi.
Druga sprawa to same firmy. Celowo tak rozmydlają prawa i obowiązki opiekunki, żeby przedstawić sprawę własnie w ten sposób, że jest do dyspozycji o każdej porze dnia i nocy i przez to zdobywają klienta, jakim jest rodzina niemiecka.
No ale to nie znaczy, że należy usiąść, zapłakać i nic z tym nie robić. Taka karta opiekunki, o ile nie okaże się słomianym zapałem to dobry pomysł.
10 listopada 2017 20:07 / 5 osobom podoba się ten post
Geronimo

Jeszcze jestem do 8 lub 15 grudnia, zastępstwo na 2 miechy
no a teraz ide babci zęby wyjąć:-)

Nigdy w życiu takiej szteli. A kiedy Freizeit ? 
10 listopada 2017 20:08 / 2 osobom podoba się ten post
hawana

Pracowalam z sonda, ale tak czesto wody nie podawalam. Czy dlatego, ze sie zapycha?

Taką iloś wody wyliczył uczony medyk
10 listopada 2017 20:09
ivanilia40

I co z tego,że bym miała. Ty też miałeś w umowie i nie wychodziłeś, bo rodziona ci nie pozwalała,a pieczenie ciastek to jak szydełkowanie,nikt mi nie każe tego robić. Mogę te wszystkie ciastka rozdać bezdomnym i nikt mi nic nie powie,nie widzisz róznicy?

Nie będę Ci Koleżanko tłumaczyl co i dlaczego robiłem, bo nie jesteś organem, przed którym trzeba się tlumaczyć...zawsze było coś za coś...to właśnie jest kompromis... i wszyscy byli zadowoleni... było inaczej niż u Was ale to nie znaczy, że było źle i wykorzystywanie. Ale tylko Wy macie jak zwykle rację. Pozwólcie, że ja będę mial zdanie odrębne...podobno można w demokracji...
10 listopada 2017 20:10 / 6 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Mam za to zawsze pauzę...

Faceci o pauze nie potrafia walczyc.Spotkalam takiego, co to tez nie wychodzil, chyba, ze z dziadkiem na spacer. Nic mu nie powiedzialam, bo jak sie zgodzil tak pracowac, to jego sprawa, jest dorosly. Ja wiem, ze dzieci w szkole musza miec pauze dla zdrowia psychicznego i tak samo dorosli. 
To predzej lub pozniej sie zemsci.
10 listopada 2017 20:12 / 8 osobom podoba się ten post
MeryKy

Nigdy w życiu takiej szteli. A kiedy Freizeit ? :zaskoczenie1:

Jak widzisz tego nie zaplanowali, ale ja w sobotę mówie córce o 14 ze wychodzę i wracam o 19 mam wszystko w dupie
Ostatni raz coś takiego mi wykręcono