Na wyjeździe 39

21 października 2017 10:39
Marta2

Ja też,ale nie zdążę na śniadanie.Natomiast na Darkowym rosołku już będę obecna:-)

A to rosół z Darka będzie?
21 października 2017 10:40 / 1 osobie podoba się ten post
basiaim

Mój też ostatni tydzień. W następną sobotę o tej porze już będę kawę w domu pić.

To ja będę dopiero późnym wieczorem.
21 października 2017 10:41 / 1 osobie podoba się ten post
Nie " z" tylko " od".
21 października 2017 10:42 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

To ja będę dopiero późnym wieczorem.

Śniadanie,obiad,kolacja,obojętne.Ważne że juz w domu
21 października 2017 10:46 / 4 osobom podoba się ten post
Marta2

Śniadanie,obiad,kolacja,obojętne.Ważne że juz w domu:-)

To smacznego Darka...tfu chciałem rzec smacznego rosołku...
21 października 2017 10:58 / 3 osobom podoba się ten post
opiekun.5

:-) przecież nie napiszę, że kotką...:-)

21 października 2017 11:18 / 2 osobom podoba się ten post
Marta2

Nie " z" tylko " od".

"z" ,"od", "nad", "pod" - nieważne, 
Ważne, że będzie konsumpcja,
I oby smakował ten rosół
21 października 2017 11:23 / 1 osobie podoba się ten post
darekr

"z" ,"od", "nad", "pod" - nieważne, 
Ważne, że będzie konsumpcja,
I oby smakował ten rosół

Będzie, po takim czasie to...będzie się "rosołowało"...
21 października 2017 12:52 / 2 osobom podoba się ten post
Mam świeżą wczoraj kupioną wątróbkę.
Dziś jej na pewno nie zrobię z przyczyn w/w.
Jak ją przechować, żeby się nie zepsuła. I ile tak może czekać?
Zawsze robiłam na bieżąco...
21 października 2017 13:23 / 3 osobom podoba się ten post
Ja bym ją " przetrzymała" w marynacie z oleju,octu winnego i przypraw,sól,pieprz.Myślę że w lodówce tak do dwóch dni max,może postać,potem juz niczym nie przyprawiać tylko siup na patelnię.
21 października 2017 13:39 / 5 osobom podoba się ten post
basiaim

Mam świeżą wczoraj kupioną wątróbkę.
Dziś jej na pewno nie zrobię z przyczyn w/w.
Jak ją przechować, żeby się nie zepsuła. I ile tak może czekać?
Zawsze robiłam na bieżąco...

Ja kupuję więcej i mrożę. Nic złego się nie dzieje.
21 października 2017 13:40 / 5 osobom podoba się ten post
Marta2

Ja bym ją " przetrzymała" w marynacie z oleju,octu winnego i przypraw,sól,pieprz.Myślę że w lodówce tak do dwóch dni max,może postać,potem juz niczym nie przyprawiać tylko siup na patelnię.

Wątróbki nie wolno solić przed przyrządeniem, twardnieje. Z octem nie próbowałam, może być interesująco.
21 października 2017 13:57 / 2 osobom podoba się ten post
aniao

Ja kupuję więcej i mrożę. Nic złego się nie dzieje.

Pomyślałam też o zamrożeniu, bo i jutro odpada-córka nas częstuje obiadem. A do poniedziałku to obawiam się ją przetrzymać.
Mówisz, że jest ok po rozmrożeniu?
21 października 2017 14:04 / 2 osobom podoba się ten post
basiaim

Mam świeżą wczoraj kupioną wątróbkę.
Dziś jej na pewno nie zrobię z przyczyn w/w.
Jak ją przechować, żeby się nie zepsuła. I ile tak może czekać?
Zawsze robiłam na bieżąco...

Zamrozić.Najlepszy sposób.
21 października 2017 14:06 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Zamrozić.Najlepszy sposób.

Dopytuję, bo wyczytałam ze po rozmrozeniu jest jak piasek :/