Ciasteczka adwentowe i na inne okazje

Uwaga, Uwaga. Ogłaszam konkurs na najlepsze przepisy kulinarne na ciasteczka adwentowe. Co prawda nie będzie to tak doskonały konkurs jak ostatnio ogłoszony przez naszego niezapomnianej pamięci Pawła odnośnie przepisu na potrawę z krewetek, którego beneficjentką została Nugatka ale może też udany. Inspiracją do ogłoszenia tego konkursu była ostatnio wypowiedź naszej Vaniliowej Użytkowniczki, która popadła w przysłowiowy amok wypieków. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest zdjęcie ciasteczek wraz z krótkim opisem smaku. Podanie przepisu nie jest obowiązkowe. Nagrodą będzie miła niespodzianka, Zapraszam do udziału

Chwalić się nie lubię,ale na pewno prowadzę.... Niestety udziału brać nie będę,dam szansę innym..

O nieeee, piszesz sama, że pieczesz bez opamietania. Albo to fake albo pokażesz co potrafisz.

A ja wystąpię w roli ciasteczkowego potwora , bo taka rola jest mi bardzo bliska

W zasadzie to już mamy jedną uczestniczkę, choć niezbyt tego świadomą. To oczywiście nasza miła Dodzia. Kto jeszcze pochwali się wypiekami ?

Ja...........bym się pochwaliła , ale mi się nie chce .

Ok.Proszę bardzo wypieki w De.

Jeśli ktoś by chciał przepisy to je posiadam. Wyroby proste w robieniu i smaczne.

To podaj proszę na te drożdżowe na pierwszym zdjęciu- upiekę w domu.

SKŁADNIKI NA CIASTO:

450 g mąki tortowej
225 ml mleka, ciepłego
70 g cukru
1,5 łyżeczki suchych drożdży lub 25 g świeżych
2 żółtka
30 g masła lub margaryny, roztopionej
szczypta soli
DODATKOWO:

200 g nutelli
1 jajko do posmarowania
Do ciepłego mleka dodajemy suche drożdże ( ze świeżych wykonujemy zaczyn ) i zostawiamy przykryte na 15 min. Po tym czasie powinny być lekko spienione. Mąkę przesiewamy, dodajemy cukier, sól i dobrze mieszamy. Następnie dodajemy żółtka, roztopione masło oraz mieszankę mleka z drożdżami lub zaczyn ze świeżych. Wyrabiamy, aż będzie gładkie i elastyczne. Gotowe ciasto przekładamy do dużej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia (1,15 godz.).

Po tym czasie ciasto dzielimy na 4 części. Każdą rozwałkowujemy na podsypanej mąką stolnicy na okrąg o średnicy 30 cm. Jeden płat drożdżowy przekładamy na papier do pieczenia. Smarujemy 1/3 nutelli, zostawiając ok. 1-2 cm wolnego miejsca od brzegów. Przykrywamy drugim i ponownie smarujemy. Przykrywamy trzecim i ponownie smarujemy. Przykrywamy czwartym blatem i lekko dociskamy. Bierzemy talerz lub inne naczynie o śr. około 28 cm, przykładamy do ciasta i nadmiar wykrawamy nożem lub rolką do pizzy. Na środku ciasta szklanką odciskamy mały okrąg. Wyciąć osiem części jak na rogaliki, nie przecinając małego kółka na środku. Następnie dzielimy na 16 części. Bierzemy jeden kawałek i przekręcamy dwa razy do wewnętrznej części. Następnie bierzmy drugi kawałek obok ( poruszamy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara) i zawijamy dwa razy do wewnętrznej strony. Tak, aby był skierowany do zawiniętego kawałka obok. Lekko zlepiamy brzegi, tworzymy coś na kształt pary. Rogi ciasta lekko podwijamy pod spód. Postępujemy dokładnie tak samo ze wszystkimi kawałkami. Powinny powstać 8 tzw. par. Przekładamy na blaszkę do pieczenia i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 min. do napuszenia. Przed pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem tylko ciasto pomijając miejsca z nutellą. Pieczemy w temp. 200 C przez ok. 20 min do zarumienienia skórki.


Robię w/g tego przepisu i zawsze wychodzi smaczne.

Dzięki :) Chyba powinno się też udac, jeśli zamiast Nutelli marmolady użyję-bo za Nutellą specjalnie nie przepadam ?

Jak dla mnie jesteś bezkonkurencyjny,cuś pięknego

Myślę, że inne osoby robią znacznie lepsze wypieki niż ja, tylko nie chce im się tutaj pokazać.

Ja używam czasem Nutellę ale z powodzeniem konfitury z czarnej porzeczki albo wiśniowe. Udaje się bez problemu. Tylko trzeba uważać przy zawijaniu i "przekręcaniu, by ładnie potem wyglądało.