Agencja umywa rece, bo nie ona zatrudnia, to za to nie odpowiada.
Nooo....nasączonych jadem żmiji ....Ty nie pierdac tutaj głupot , bo jak wpadnie jeden bardzo energiczny kolega to pojedzie mi po bandzie , że będę płakać ....Zresztą ...na razie mów ..mów tak do mnie .... Kolega już ze dwa -trzy dni nie był u nas ....musi spotkał kogoś miłego ...na wieki .
A pracowalas z kims na wozku?
Tak ...widłowym . W Biedronce .
jezdzi z szoferem ,a ty masz dostac 1600?:-)
zmije mnie podniecaja:-)
Miałam zawsze PDP, częściowo mobilnych tzn w domu rolator, na zewnątrz wózek. Każdy miał też łóżko z pilotem.Mieli też kabiny prysznicowe więc tam nie trzeba było podnosić. Nie mam pojęcia o SM, a Avoria przedstawiła ofertę jako bardzo lekką. Plus własne WC I łazienka a to bardzo ważne.
Miałam zawsze PDP, częściowo mobilnych tzn w domu rolator, na zewnątrz wózek. Każdy miał też łóżko z pilotem.Mieli też kabiny prysznicowe więc tam nie trzeba było podnosić. Nie mam pojęcia o SM, a Avoria przedstawiła ofertę jako bardzo lekką. Plus własne WC I łazienka a to bardzo ważne.
Tak. Wozi ją szofer na basen i tam rozluznia mięsnie. Pani w agencji powiedziała, że przy basenie trzeba pomóc, a za to mogę sobie popływać:)
Dziewczyny z agencji sie na opiece nie znaja, wiec na to co mowia bierz poprawke.
Jest wozek, jest transfer. Jest auto, ale Ty transferujesz chorego do auta. Tutaj bedziesz musiala uzyc sily. Pchac wozek tez nie jest latwo. 60% kraju jest na terenach gorzystych.
Weranda wybacz ale to co piszesz to sa jakieś jaja,to nie trzyma się kupy ani ...,nawet ja bym się mocno zastanowił:-)
To jest oferta z kosmosu chyba. Nikt nie wie nic. Ważne, że se popływam;)
Hawana, dzwigania, takiego "typowego" może nie byc, zależy w jakiej fazie jest choroba...(to bardzo szybko sie zmienia, wystarczy np.zmiana opiekunki i jest inaczej...) Fakt, lekko nie jest..., ale...chyba wole MS od zaawansowanego Parkinsona...
