Perły rzucone przed damy

16 lipca 2018 13:10 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

No ale jak gruba proponuje można też metodą prób i błędów :-) i to opiekunka pisze . Powtórzę dorotee za Tobą. Co ona w tej książce pisze .:palka:

Oby się pdp za wcześnie od tych errorów nie skończył.
16 lipca 2018 13:18 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Mnie to nadal irytuje , po co otwierać i tak otwarte już drzwi? Ja leniuch jestem, jak wiedza może pomóc to dlaczego nie skorzystać ? Dodatkowo na żywym organizmie próbować? 

A do przeprowadzania testów klinicznych to już napewno uprawnione nie jesteśmy.
16 lipca 2018 13:22 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Oby się pdp za wcześnie od tych errorów nie skończył.

Wtedy nogi za pas . Zostawić z koordynatorką i niech ona sie martwi . Tez dobra rada .
16 lipca 2018 14:06 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Mnie to nadal irytuje , po co otwierać i tak otwarte już drzwi? Ja leniuch jestem, jak wiedza może pomóc to dlaczego nie skorzystać ? Dodatkowo na żywym organizmie próbować? 

(usunięte)

16 lipca 2018 14:09 / 1 osobie podoba się ten post

(usunięte)

16 lipca 2018 14:15 / 1 osobie podoba się ten post

(usunięte)

16 lipca 2018 14:21 / 2 osobom podoba się ten post

(usunięte)
 

16 lipca 2018 16:12 / 3 osobom podoba się ten post
gruba

(usunięte)

Ja przed wyjazdami zrobiłam solidny kurs opiekuna os starszych, później szkolenie tzwvkurs podstawowy Altenpflegehelferin. Coś mam w głowie , zawsze mogę się zapytać? 
Problem jest żaden , jeździmy jako pomoce domowe ale wykonujemy prace opiekuna os starszych , czy trudno poczytać jakaś pozycję ? Już nawet podręcznik do rocznej szkoły opiekun medyczny daje niezła podstawę.
Po lekturze nikt nie napisze , że demencja zdradza charakter , podkreśla wady pdp . Tyle .
 
16 lipca 2018 16:13 / 1 osobie podoba się ten post
gruba

(usunięte)

Przed wyjazdem do pracy jako opiekunka odpracowałam swoje jako wolontariuszka w  hospicjum im Sw. Marcina w Gorzowie . A i tak twierdzę, że wyjechałam zielona patrząc z perpektywy czasu . Nie przeprowadzam operacji a innych czynności jak mycie,ubieranie, karmienie przyszło łatwo . Bo to czynność życiowa, mozna tak nazwać. Już teraz wiem dlaczego pogonili ciebie z innych for i na fb jak piszą dziewczyny na innych forach o tym, tez nie masz wzięcia .Nie będę pisała, ze wiem, bo każdy kto czyta to wie . Też napisze że taka sobie np. gruba nie jest dla mnie ani wzorem, ani wiedzy nie dostarcza .  
16 lipca 2018 16:16 / 3 osobom podoba się ten post
gruba

(usunięte)

Skąd w Tobie tyle agresji? Można pisać na spokojnie . Nie oskarżając innych . To wszystko co jest ważne dla Ciebie.  Jest i mi ważne . Zjechałam z kontraktu miny, nie daje się wrabiać w czynności med , jak wiele innych opiekunek.  Forum to jest wymiana poglądów.
16 lipca 2018 16:28 / 1 osobie podoba się ten post
dorotee

Skąd w Tobie tyle agresji? Można pisać na spokojnie . Nie oskarżając innych . To wszystko co jest ważne dla Ciebie.  Jest i mi ważne . Zjechałam z kontraktu miny, nie daje się wrabiać w czynności med , jak wiele innych opiekunek.  Forum to jest wymiana poglądów.

Zamiast "asertywność opiekunki " przeczytała "agresywność...." , może dlatego.
16 lipca 2018 16:37
dorotee

Ja przed wyjazdami zrobiłam solidny kurs opiekuna os starszych, później szkolenie tzwvkurs podstawowy Altenpflegehelferin. Coś mam w głowie , zawsze mogę się zapytać? 
Problem jest żaden , jeździmy jako pomoce domowe ale wykonujemy prace opiekuna os starszych , czy trudno poczytać jakaś pozycję ? Już nawet podręcznik do rocznej szkoły opiekun medyczny daje niezła podstawę.
Po lekturze nikt nie napisze , że demencja zdradza charakter , podkreśla wady pdp . Tyle .
 

Ja posiadam wykształcenie medyczne i praktykę i własnie ta świadomość pozwala mi rozróżnić co mi wolno a czego nie i nie przekraczać swoich kompetencji. W szkołach medycznych uczą obserwacji pacjenta i wyciągania wniosków, co da  się doskonale spożytkowac w pracy w opiece. Ktoś mógłby pomyśleć, że wyjeżdzając po raz pierwszy jechałam pewna siebie, bez strachu. Nie, nic takiego nie miało miejsca, bo mimo, ze jest ten wspólny mianownik, to charakter pracy jest nieco inny. Ale dużym ulatwieniem było spozytkowanie już nabytej wiedzy.
A osobie, która się zarzeka , że nie będzie komentować a potem robi to pomimo własnych deklaracji i to w niewybredny sposób mogę napisać: "medice cura te ipsum ".
16 lipca 2018 17:25 / 3 osobom podoba się ten post
Drogie opiekunki nie uważacie, co już było poruszane na grupach z FB, że wszystkiemu winne są agencje, które wykorzystują niewiedzę opiekunek? Pytane, nie potrafią odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy ta, czy inna czynność jest dozwolona. Uciekają od odpowiedzi, wiedząc, że odpowiedzialność nie spoczywa na firmie, ale na opiekunce. Zwracam tu uwagę na nowe opiekunki, które nie mają pojęcia w co się pakują. One często godzą się na wykonywanie zadań, które nie należą do ich obowiązków. Druga sprawa, na sprawowanie opieki nad osobą starszą nie ma jednej, słusznej recepty. To trzeba sobie wypracować. Takie są moje wnioski po przeczytaniu waszej dyskusji i nie ma to nic wspólnego z racją, wszystko wychodzi na gorąco, w trakcie pracy. Nie będę się rozpisywać o tym, jak zmienni potrafią być nasi podopieczni. Mnie dziwi od bardzo dawna, dlaczego do tej pory nie ma jasnych wytycznych co do charakteru naszej pracy, z czego chętnie korzystają firmy, dzieląc środowisko opiekunek, które nie potrafią dojść do wspólnego mianownika.
16 lipca 2018 17:28 / 1 osobie podoba się ten post
Złośliwość jest efektem przemęczenia.
16 lipca 2018 17:29 / 1 osobie podoba się ten post

(usunięte)