Złośliwe zmienniczki

04 kwietnia 2018 15:40
ewel87

hahaha oj tam kradła, no co ty za ''swoje'' kupowała. Moja zmienniczka '' przepisywala paragony'' pytam sie po co jak na paragonie wszystko masz czarno na białym ? Nie wiedziala co odpowiedzieć :D a podopieczna chuda jak patyk ,myslalam ,ze juz taka jest dopiero po 6 tygodniach zobaczylam ogromna roznicew wygladzie mojej podopiecznej przytyła ,nabrała koloru nawet rodzina to zauważyła potem znowy ta sama opiekunka przyjechała jak babk ja zobaczyła nie chciała mnie puscic a jej pokazała drzwi

Moi pdp nie narzekaja. Mowia, ze gotuje gut i wszystko jet "prima gut". Lubie gotowac i dobrze to robie. Na swieta tez nagotowalam i napieklam ciasta. Dzieci z rodzinami odwiedzili nas i tez dostalam pochwale za salatki, ciasto, bigos, galarete miesna. 
04 kwietnia 2018 15:41 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

To dobrze Dusia1978 , trafiłas za pierwszym razem na fajna sztele . Moja rada nie kupuj za swoje pieniadze jogurtów, czy innych drobiazgów . To nie jest jakiś ekstra wydatek - lubisz, to kupujesz. I nie chudni tak, teraz na granicy ważą opiekunki i zapytaja ciebie gdzie te 4 kg ? i co powiesz ? .

To i tak malo bo w planie mialam 10 kg. Musze zaraz szybko wyjechac do DE i jeszcze kilka kg  zrzucic. 
04 kwietnia 2018 15:42
to może bezpośrednio do Oswięcimia jedz ;D
04 kwietnia 2018 15:44 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Moi pdp nie narzekaja. Mowia, ze gotuje gut i wszystko jet "prima gut". Lubie gotowac i dobrze to robie. Na swieta tez nagotowalam i napieklam ciasta. Dzieci z rodzinami odwiedzili nas i tez dostalam pochwale za salatki, ciasto, bigos, galarete miesna. :gotuje:

podziwiam ,ze chce ci się tyle gotować, ja się tak nie poswiecam  w koncu jestem opiekunką nie kucharką 
04 kwietnia 2018 15:44
Dusia1978

Moi pdp nie narzekaja. Mowia, ze gotuje gut i wszystko jet "prima gut". Lubie gotowac i dobrze to robie. Na swieta tez nagotowalam i napieklam ciasta. Dzieci z rodzinami odwiedzili nas i tez dostalam pochwale za salatki, ciasto, bigos, galarete miesna. :gotuje:

podziwiam ,ze chce ci się tyle gotować, ja się tak nie poswiecam  w koncu jestem opiekunką nie kucharką 
04 kwietnia 2018 15:46
Dusia1978

To i tak malo bo w planie mialam 10 kg. Musze zaraz szybko wyjechac do DE i jeszcze kilka kg  zrzucic. 

Żartowałam. Lubie sobie pozartować . Jak zdąrzysz przed latem to i w bikini się zmieścisz
04 kwietnia 2018 15:46 / 1 osobie podoba się ten post
ewel87

podziwiam ,ze chce ci się tyle gotować, ja się tak nie poswiecam  w koncu jestem opiekunką nie kucharką 

To moja pierwsza sztela zalezy mi na dobrych referancjach. 
04 kwietnia 2018 15:51
Dusia1978

To moja pierwsza sztela zalezy mi na dobrych referancjach. :zaskoczenie1:

aaaa ok rozumiem. 
04 kwietnia 2018 16:19
ewelincia

Moja zmienniczka tez wysylala paczki busem i tez mowila,ze to proszki,a tak naprawde to kradla jedzenie i jechalo do Polski.Na paragonach byla nawet karma dla psa.

W każdej pracy można trafić na nieuczciwą osobę, nie zazdroszczę.
04 kwietnia 2018 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Dostaje 150 euro na tydzien na zycie na 2 pdp i na siebie. Co tydzien pokazuje babci paragony i oddaje reszte. Zawsze w piatek tak robie. Babcia znowu mi daje 150 euro. W piatek jade autem i robie wieksze zakupy aby na tygodniu od czasu do czasu cos dokupic. Nawet jesli mam ochote na jogurt dla siebie kupuje go wtedy ze swoich pieniedzy. Po co ktos mi ma powiedziec, ze przejadam ich pieniadze. Staram sie tez jesc niewiele (nawet schudlam 4kg) aby mnie nikt nie posadzil, ze jestem obzarta. Nadostawalm wiele slodyczy nic nie otwieralam bo zawioze do PL. Nie mam wiele pieniedzy zeby sasztac na prawo i lewo. Dostalam od dziadkow 100 euro wraz z czekoladowym zajacem i zrobilo mi sie glupio, ze ja nic nie mialam dla nich. 

Ja tez na swoich stellach mam dosyć dobrze z jedzeniem. Wrzucam sobie do koszyka to co jem, zazwyczaj wedline, ser żółty. czasami dprzucam jogurt albo twarozek. Na Wielkanoc poprosiłam białą kiełbaskę, to miałam (moja pdp mało je, wedlin wogóle, czasami kiełbaskę wiener). I z babcią jeździmy na kawke i ciacho co tydzien lub 2 do kawiarni na spotkanie z jej przyjaciółką. Dzis wzięłam Havana Kuche - pycha, choć słodkie
04 kwietnia 2018 17:24 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Dostaje 150 euro na tydzien na zycie na 2 pdp i na siebie. Co tydzien pokazuje babci paragony i oddaje reszte. Zawsze w piatek tak robie. Babcia znowu mi daje 150 euro. W piatek jade autem i robie wieksze zakupy aby na tygodniu od czasu do czasu cos dokupic. Nawet jesli mam ochote na jogurt dla siebie kupuje go wtedy ze swoich pieniedzy. Po co ktos mi ma powiedziec, ze przejadam ich pieniadze. Staram sie tez jesc niewiele (nawet schudlam 4kg) aby mnie nikt nie posadzil, ze jestem obzarta. Nadostawalm wiele slodyczy nic nie otwieralam bo zawioze do PL. Nie mam wiele pieniedzy zeby sasztac na prawo i lewo. Dostalam od dziadkow 100 euro wraz z czekoladowym zajacem i zrobilo mi sie glupio, ze ja nic nie mialam dla nich. 

Dostajesz bardzo dużo euro na jedzenie. Jestem pod wrażeniem!
Nie kupuj jedzenia za swoje pieniądze. W pracy masz zagwarantowany dach nad głową, opierunek i jedzenie.
Robisz listę zakupów? Tam wpisz co chcesz kupić dla siebie i nigdy nie płać za jedzenie!
04 kwietnia 2018 17:25
ze swoich pieniędzy.
04 kwietnia 2018 17:30 / 1 osobie podoba się ten post
ela.p

Dostajesz bardzo dużo euro na jedzenie. Jestem pod wrażeniem!
Nie kupuj jedzenia za swoje pieniądze. W pracy masz zagwarantowany dach nad głową, opierunek i jedzenie.
Robisz listę zakupów? Tam wpisz co chcesz kupić dla siebie i nigdy nie płać za jedzenie!

Ale ja tutaj naprawde nie gloduje , nie ma sie o co martwic. Jedynie to czego mi tutaj brakuje ( mozecie sie wszyscy smiac ) to kluski z serem i twarogiem i ze sloninka ( ale nie takim jak tu jest) tylko takim prawdziwym. 
04 kwietnia 2018 17:52
niemcy mają okropną kuchnie takie biźgry ,pomyje jedza blleee nie ma to jak polska kuchnia
04 kwietnia 2018 17:58
takim ciachem sie dzis stołowałam.co tydzien lub 2 jestesmy w kawiarni