Jak minął dzień 3

10 maja 2019 21:39 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

Dopiero weszłam do siebie . Babcie przetrzymały córeczki specjalnie do 21 a ona zaczęła robić kupę a to trwa czasem i godzinę . Dziadek wpadł do sypialni a jedna mówi to potrwa nie stój tu . To poszedł .. tragedia . Dziś 14 godzin od rana na nogach oszaleć można .. ci siedzą mówią no ciekawa jaka nam się trafi opiekunka może będzie bardziej silniejsza i nie będzie robić problemow a ja stoję w łazience i wszystko słyszę . Potem córka zaczęła szeptać .. tragedia . Żadna szanująca się kobietą nie usiedzi tu długo , problem stwarza rodzina .

Mogłaś tam do nich nie wracać teraz niepotrzebnie się denerwujesz.Ale już po fakcie .A kto tam do nich przyjedzie wiesz już ? Z Twojej firmy?Tak na prawdę to się robi mina.... no chyba się nie mylę .
10 maja 2019 21:45 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Mogłaś tam do nich nie wracać teraz niepotrzebnie się denerwujesz.Ale już po fakcie .A kto tam do nich przyjedzie wiesz już ? Z Twojej firmy?Tak na prawdę to się robi mina.... no chyba się nie mylę .

Mogłam ale nikt nie powiedział że tak będzie . Miało być lepiej wyszło jeszcze gorzej .. najpierw ta pokręcona zmienniczka a potem ktoś nowy ale życzę im żeby się trafiła osoba która ich ustawi po kątach bo wyraźnie zasługują . To jest mina . Niby praca samodzielna ale jak nie ugotujesz tego co dziadek  lubi czyli ziemniaki i mięso to siedzi i kaszle nad talerzem i wzdycha i charczy żeby pokazać że mu nie smakuje . Jak robisz nie to co trzeba to się obraża i córeczki to samo . Rodzina manipulatorów .
10 maja 2019 21:59
Ewelina645

Mogłam ale nikt nie powiedział że tak będzie . Miało być lepiej wyszło jeszcze gorzej .. najpierw ta pokręcona zmienniczka a potem ktoś nowy ale życzę im żeby się trafiła osoba która ich ustawi po kątach bo wyraźnie zasługują . To jest mina . Niby praca samodzielna ale jak nie ugotujesz tego co dziadek  lubi czyli ziemniaki i mięso to siedzi i kaszle nad talerzem i wzdycha i charczy żeby pokazać że mu nie smakuje . Jak robisz nie to co trzeba to się obraża i córeczki to samo . Rodzina manipulatorów .

Dalej s...ą niż d..ę mają!!!!
11 maja 2019 10:07 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Mleczko a mój osobisty rododendron w (wielkiej donicy na moim  balkonie:hihi:)w Polsce ZAKWITŁ :oklaski: Wczoraj dostałam fotkę .Mam go od tamtego roku w zeszłym roku zakwitł pierwszy raz teraz drugi ,nie jest bardzo duży, ale kwiatów sporo hura :bravo:

Moje jeszcze nie kwitną  maja nabrzmiałe pąki kwiatowe i tuż,tuż, bo nawet już kolor widać . Mam trzy szt. czerwony, fioletowy i biały . Biały skromy ponieważ nasz lekuchna sunia go złamała . Obecnie kwitnie złotokap i wisteria zwana  glicynią . Ciągle cos kwitnie  .
11 maja 2019 10:57 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

Dalej s...ą niż d..ę mają!!!!:hihi:

To też swoją drogą . A specjalnie mnie to nie dziwi bo dziadek w czasie II wojny żeby nie wysłali do obozu to siedział w biurze o rekrutował ss- manów jako młody 20 letni chłopak .. Miał to szczęście bo ich cała rodzina jak czysta rasa błękitno niebieskie oczy blond włosy .. Ale brak szacunku do ludzi mu został do dziś . Żonkę też miał za nic , musiała mu usługiwać i dzieci rodzić ..
11 maja 2019 11:57 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina645

To też swoją drogą . A specjalnie mnie to nie dziwi bo dziadek w czasie II wojny żeby nie wysłali do obozu to siedział w biurze o rekrutował ss- manów jako młody 20 letni chłopak .. Miał to szczęście bo ich cała rodzina jak czysta rasa błękitno niebieskie oczy blond włosy .. Ale brak szacunku do ludzi mu został do dziś . Żonkę też miał za nic , musiała mu usługiwać i dzieci rodzić ..

I taki ss-man ale dzieci sobie wychował tylko pod siebie. Matkę mają za nic a i jeszcze trochę to i ojca w d..ę kopnął. 
11 maja 2019 12:14 / 1 osobie podoba się ten post
Dusia1978

I taki ss-man ale dzieci sobie wychował tylko pod siebie. Matkę mają za nic a i jeszcze trochę to i ojca w d..ę kopnął. 

No właśnie chciałam powiedzieć, że dzieci odpłacą tą samą monetą ( albo i już tak jest) . Będą nim gardzić i w razie potrzeby w d..pie mieć. Ale często gesto na takie typy nic nie działa, a szkoda
11 maja 2019 12:44 / 2 osobom podoba się ten post
Już tak jest . Sam sobie zapracował
11 maja 2019 12:59 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina645

Już tak jest . Sam sobie zapracował

Znam to,pisałam tutaj gdzieś o jednej podopiecznej, która to, do dobrych ludzi się nie zaliczała
I niestety, w Niej miłości do ludzi nie było, nawet do własnych dzieci czy wnuków, więc odpłacali Jej tym samym. Owszem,odwiedzali matkę i babcię, ale,jak sama mówiła, w obawie, żeby testamentu nie zmieniła .A do podziału były naprawdę grube miliony euro .
Mimo to piszę o Niej z dużej litery, przez szacunek dla Jej wieku, no i w stosunku do mnie,była w porządku. 
Odeszła w wieku 93 lat,na pogrzeb przyszli tylko najbliżsi, wszyscy że sobą skłóceni,ale z jedną wspólną wiązanką.Na więcej chyba sobie nie zapracowała. Było jeszcze kilka osób, dosłownie, nie więcej niż 5,a cała ceremonia trwała może 15 min.
Nikt nawet jednego słowa nie powiedział, widocznie, nawet najbliżsi nie znaleźli w sobie,jednej ,dobrej myśli 
11 maja 2019 13:37 / 3 osobom podoba się ten post
Pada deszczyk,pada,
Pada sobie równo, 
Raz padnie  na krzaczek, drugi raz na...,a właśnie,że na mnie, a nie tak,jak już sobie dopowiadacie 
Co mi tam deszcz, co mi tam wiatr, wolne do wieczora, więc wyruszam w świat. 
A póki co, w miasto idziemy, z koleżanką, a jak !
Miłego popołudnia wszystkim życzę 
 
11 maja 2019 13:51 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie 2 godziny ulewy potem pół godziny słoneczka. Taka przeplatanka trwa od rana.  Nawet daleko się nigdzie nie wybieram bo teraz taka zlewa, ze świata nie widać. Obiad zjedzony, naczynia nastawione, odkurzone i zakupy zrobione. Babcia drzemie na fotelu  nawet po kawie kja układa do snu. Mam nadzieję, że już tak zleci spokojnie do wieczora. Jeszcze przede mną tutaj 5 weekendów i do domciu jadę. Oby wszystkie dni szybciutko zleciały Wszystkim i sobie tego życzę. 
11 maja 2019 15:02
Gusia29

Znam to,pisałam tutaj gdzieś o jednej podopiecznej, która to, do dobrych ludzi się nie zaliczała
I niestety, w Niej miłości do ludzi nie było, nawet do własnych dzieci czy wnuków, więc odpłacali Jej tym samym. Owszem,odwiedzali matkę i babcię, ale,jak sama mówiła, w obawie, żeby testamentu nie zmieniła .A do podziału były naprawdę grube miliony euro .
Mimo to piszę o Niej z dużej litery, przez szacunek dla Jej wieku, no i w stosunku do mnie,była w porządku. 
Odeszła w wieku 93 lat,na pogrzeb przyszli tylko najbliżsi, wszyscy że sobą skłóceni,ale z jedną wspólną wiązanką.Na więcej chyba sobie nie zapracowała. Było jeszcze kilka osób, dosłownie, nie więcej niż 5,a cała ceremonia trwała może 15 min.
Nikt nawet jednego słowa nie powiedział, widocznie, nawet najbliżsi nie znaleźli w sobie,jednej ,dobrej myśli 

Dużo można spotkać takich ludzi ..
11 maja 2019 16:51 / 4 osobom podoba się ten post
Piękna pogoda. zaliczony, miasto zwiedzone wraz z rynkiem.Do Rossmanna nie zachodziłem...Dziadek kawę...czytaj kakao...wypił i odgląda tv. Udało mi się go przekonać, żeby tzw.kawę i ciasto jadł o 16, a nie o 16.30, bo jest zbyt krótka przerwa pomiędzyciachem a kolacją (18.00) Dziś zjadł do rolady także kilka malutkich śląskich kluseczek i to cieszy A tak...to żyć się chce...
11 maja 2019 19:18 / 2 osobom podoba się ten post
Dzień spędzony na włóczęgostwie po sklepach, ale nie tylko-muzeum też odwiedziłam, aby nacieszyć oko. To tyle pozytywów.
Ciemna strona dnia to ta, że złośliwość rzeczy martwych jest jak worek bez dna...Mianowicie akurat jak jestem w Szwajcarii to zepsuł mi się kabel USB, a nowy kosztuje w granicach 20 CHF lub więcej. Ale cóż było robić....Kupiłam.
11 maja 2019 19:52 / 4 osobom podoba się ten post
Spokojnie mija dzien leniwie .....dziś miałam 2 telefony od koleżanek opiekunek ,świetne dziewczyny, jedną odpoczywa druga w pracy, fajnie tak pogadać o wszystkim i o niczym .Jutro prawdopodobnie córka pdp.wpadnie po południu więc ja ewakuacja i wypad niezależnie od pogody, najwyżej pojadę na lody ,które kulturalnie wchłonę przy stoliczku we włoskiej lodziarni,posłucham sobie trochę tego melodyjnego języka Czemu tu nikogo nie mazawsze to lepiej w kupię bezkarnie lody wcinać