Praca na niemieckich warunkach

09 lutego 2019 19:45
tina 100%

A od kiedy tak jest? Też współpracowałam z firmami i składki sobie zapisywałam w pdf-ach jeszcze podczas trwania zlecenia. Każda miesięczna składka znajduje się w osobnej tabelce. Klikasz na nią , wybierasz plik w jakim chcesz zapisać i ładnie generuje wszystkie składki w wybranym formacie. Czy współpraca z firmą została zakonczona, czy nie-nie miało nic do rzeczy. 
Może być jedynie tak, że firma nie wysłała dokumentacji do ZUS-u, albo nie zapłaciła składek.

Kobieto, ja potrzebuję przed wyjazdem zaświadczenie o moich dochodach brutto, ZUS dostaje od firmy tylko informację, że od tego i tego dnia firma zgłasza mnie do ubezpieczenia- nie widnieje wtedy żadna kwota składek! Jak przepracujemy przykładowo jeden miesiąc to owszem firma ma jakiś okres rozliczeniowy i możemy ten zapis wygenerować, ale nie wcześniej- to jest logiczne! A jeżeli przykładowo firma ma okres rozliczeniowy co dwa miesiące to skłaki mogą wpłynąć jeszcze później.Ja zawsze miałam opłacone składki w Zusie tak dla jasności.
09 lutego 2019 19:45
Elka40

Do mnie dziś dzwoniła firma z ofertą(sobota!) chyba sprawdzić czy jeszcze jestem???po kilku godzinach(zazwyczaj czeka się dzień lub 2)że odmowa.Nawet mnie to nie ruszylo:lulu:polecajcie a ja wybiorę z tych które uznam, a raczej kto 1 ten...

Podejrzewam że gdybym się zgodziła za mniej już bym kilka miała, a więc to Firmy kombinują żeby "przytulić" więcej ojroopłacić pracowników, szefostwo i rodzina też żyć muszą.Jak to się mówi zarobić by się nie narobic a "muła"wyslac
09 lutego 2019 19:48
Kaspira009.12

Z tego co Pani pisze wystąpiło podwójne ubezpieczenie- w Niemczech i w Polsce, jak dobrze rozumiem pracowała Pani w Niemczech i miała wszystkie składki odprowadzane łącznie z ubezpieczeniem zdrowotnym w Niemczech? ale przy mężu na przestojach była Pani u męża ubezpieczona zdrowotnie w Polsce? Agencja mogła nie zgłosić do niemieckiej kasy chorych, że już Pani tam nie pracuje i kasa chorych może naliczać składki zdrowotne do zapłaty- ta firma która zgłosiła osobę do ubezpieczenia zdrowotnego powinna wyresjestrować z niego osobę, która już nie pracuje- ale nie zawsze tak jest- czasami samemu dobrze o to zadbać. Tak naprawdę to powinna zrobić agencja- pytałam o to w AOK, czy też nasz niemiecki pracodawca, ale jeżeli mu to umknęło to cóż widnieje Pani jako osoba, która nadal przebywa na terytorium Niemiec i powinna płacić składki zdrowotne, tak to wygląda z prawnego punktu. Firma nie wysyła żadnego dokumentu potwierdzającego, że została Pani wyrejestrowana z ubezpieczenia zdrowotnego, to co mogła Pani uzyskać to dokumenty potwierdzające ile zarobiła Pani za ten okres w którym pracowała( nasz PIT) oraz zaświadczenie od kiedy do kiedy Pani pracowała i to wszystko. W Niemczech nie ma czegoś takiego jak świadectwo pracy- chyba że o to się ich poprosi, ale oni nie wiedzą co to jest i wydają tylko zaświadczenia bo u nich takie dokumenty stanowią potem możliwość ubiegania się o emeryturę.

W agencji w odpowiedzi na moje pytanie przysłali pismo o dacie wyrejestrowania- teoretycznie wszystko się zgadza. Ale skoro do ZUS stąd coś wpłynęło, to ja przestałam być pewna, czy prawidłowo zgłosili koniec mojej pracy. W ZUSie wyjaśniałam i teoretycznie wszystko gra. Ale teraz to już chcę to dokładnie sprawdzić. Tylki nie wiem, jak to w tutejszych ubezpieczeniach mogą zrobić.
09 lutego 2019 19:59
Elka40

W nagłych zagrażających życiu tak! Jesli Firma opłaca? Czasem jednak  na umowach(drobnym druczkiem) "że zlecenie ulega rozwiązaniu w przypadku np.smierci pdp.lub innych przyczyn niezależnych od zleceniodawcy". Zawiłe to bardzo.Lepiej mieć jakieś własne ubezp.w razie w...

Ubezpieczenie dodatkowe pewnie, że można mieć.
Ale te nagłe wypadki to niekoniecznie zagrażające życiu. Na stronie NFZ pisze, że zrobienie plomby to już nie, ale w nagłym bólu zęba można liczyć na pomoc w ramach ubezpieczeń, ale oczywiście w placówkach, które mają podpisana umowę  z tutejszym ubezpieczycielem- to może być już problem.
Poza tym, w przypadku nagłego zerwania umowy z firmą ubezpieczenie jeszcze trwa, o ile dobrze pamiętam 30 dni. Tu więc chyba nie powinno być problemu?
Poza tym "zlecenie ulega rozwiązaniu' nie musi równać się "umowa z firmą ulega rozwiązaniu", bo jest okres wypowiedzenia, skoro umowa na czas nieokreślony (ta pierwsza, na niemieckich warunkach  była na czas zlecenia tylko, z obecną firmą mam inną umowę).
I jakkolwiek nie rozumiem systemu opłacania składek w ZUS, bo nijak mi to nie pasuje do czasu, kiedy tutaj pracuję, to jest ciągłość. Wiem, bo wczoraj sprawdzałam, czy mnie wyrejestrowano i na nowo zarejestrowano, bo w końcu przypomniałam sobie, że chcę też mieć dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Nie za dużo bym dostała w razie czego, ale to i tak więcej niż zero
09 lutego 2019 20:00
Kaspira009.12

Kobieto, ja potrzebuję przed wyjazdem zaświadczenie o moich dochodach brutto, ZUS dostaje od firmy tylko informację, że od tego i tego dnia firma zgłasza mnie do ubezpieczenia- nie widnieje wtedy żadna kwota składek! Jak przepracujemy przykładowo jeden miesiąc to owszem firma ma jakiś okres rozliczeniowy i możemy ten zapis wygenerować, ale nie wcześniej- to jest logiczne! A jeżeli przykładowo firma ma okres rozliczeniowy co dwa miesiące to skłaki mogą wpłynąć jeszcze później.Ja zawsze miałam opłacone składki w Zusie tak dla jasności.

A ja tego kobieto nie muszę się domyślać ,czego Ty potrzebujesz , tym bardziej że się pogubiłaś w zeznaniach. Skoro wiesz dobrze, że ZUS Tobie zaświadczenia "przed wyjazdem" wystawić z oczywistych względów nie może to po co te narzekania? 
Nie interesuje mnie to czy masz opłacone składki w ZUSie , czy nie , bo to tylko i wyłącznie twoja sprawa. Opisałam tylko sytuację , że aby pobrać info o składkach to niekoniecznie trzeba czekac do końca zlecenia.
09 lutego 2019 20:03
Werska

Ubezpieczenie dodatkowe pewnie, że można mieć.
Ale te nagłe wypadki to niekoniecznie zagrażające życiu. Na stronie NFZ pisze, że zrobienie plomby to już nie, ale w nagłym bólu zęba można liczyć na pomoc w ramach ubezpieczeń, ale oczywiście w placówkach, które mają podpisana umowę  z tutejszym ubezpieczycielem- to może być już problem.
Poza tym, w przypadku nagłego zerwania umowy z firmą ubezpieczenie jeszcze trwa, o ile dobrze pamiętam 30 dni. Tu więc chyba nie powinno być problemu?
Poza tym "zlecenie ulega rozwiązaniu' nie musi równać się "umowa z firmą ulega rozwiązaniu", bo jest okres wypowiedzenia, skoro umowa na czas nieokreślony (ta pierwsza, na niemieckich warunkach  była na czas zlecenia tylko, z obecną firmą mam inną umowę).
I jakkolwiek nie rozumiem systemu opłacania składek w ZUS, bo nijak mi to nie pasuje do czasu, kiedy tutaj pracuję, to jest ciągłość. Wiem, bo wczoraj sprawdzałam, czy mnie wyrejestrowano i na nowo zarejestrowano, bo w końcu przypomniałam sobie, że chcę też mieć dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Nie za dużo bym dostała w razie czego, ale to i tak więcej niż zero:-)

Tak to zależy od umowy? moja ostatnia Firma wydała mi EKUZ do 10.2019 a więc to będzie moja "podkładka" w razie w ,choć zakończyłam z nimi ponieważ nie mają zleceń za normalne stawki
09 lutego 2019 20:05
Kaspira009.12

Ja raz podpisałam taką umowę- składki na ubezpieczenie społeczne miałam mieć odprowadzone w Niemczech, składka zdrowotna w AOK, a podatek w polskim ZUS( tak mi to przedstawiła firma) na zleceniu byłam bardzo krótko dlatego za dużo nie mogę napisać jak to w praniu wygląda, ale nową kartę od AOK otrzymałam, bo kończył się termin ważności tej poprzedniej i kasa chorych w Niemczech w momencie gdy polska firma zgłosił mnie do nich- od razu wydała mi nową kartę. Zawsze przed wyjazdem do pracy miałam problem żeby firma wydała mi potrzebne zaświadczenie jaka kwota brutto zostanie mi odprowadzona na poczet moich składek - tutaj nie było takiego problemu( wszystkie dokumenty o które prosiłam przed jak i po zakończonej 10 dniowej współpracy zostały mi dostarczone przez polską firmę) ponieważ w Niemczech nie ma takich kombinacji jak w Polsce, w każdej innej firmie, gdzie składki były odprowadzane w polskim ZUS- ŻADNA firma nie chciała mi wydać takiego zaświadczenia przed wyjazdem do pracy. Zawsze wysłuchiwałam tłumaczeń pań z księgowości, że tylko  po  zakończonej współpracy mogę od nich otrzymać  taki dokument - nie wcześniej- a niby dlaczego? i jeszcze za każdym  razem musiałam się prosić o to miesiącami- wniosek firmy kombinują jak mogą, a my jako pracownicy powinniśmy mieć w Niemczech odprowadzane składki i tyle. Myślę, że dostałabym te wszystkie dokumenty od firmy, które by mnie interesowały gdyby zaszła taka potrzeba. Ja już pracowałam w Niemczech i jeżeli potrzebowałam kiedyś jakichś dokumentów to zawsze je otrzymałam w biurze w firmie w której pracowałam-
w Polsce na każdym kroku jest ze wszystkim problem.

Tutaj jest napisane od samego początku, że ja piszę o tym, że żadna firma nie chce mi wydać zaświadczenia przed wyjazdem, ja wiem o czym piszę, nie potrzebuję zaświadczenia z ZUS bo on mi takiego dokumentu nie wyda, bo sam nie ma takich informacji. To ja proponuję czytać tekst ze zrozumieniem , a jak Panią to nie interesuje i nie dotyczy to nie włączać się w dyskusję.
09 lutego 2019 20:06
tina 100%

A ja tego kobieto nie muszę się domyślać ,czego Ty potrzebujesz , tym bardziej że się pogubiłaś w zeznaniach. Skoro wiesz dobrze, że ZUS Tobie zaświadczenia "przed wyjazdem" wystawić z oczywistych względów nie może to po co te narzekania? 
Nie interesuje mnie to czy masz opłacone składki w ZUSie , czy nie , bo to tylko i wyłącznie twoja sprawa. Opisałam tylko sytuację , że aby pobrać info o składkach to niekoniecznie trzeba czekac do końca zlecenia.

Niczego nie trzeba się domyślać, wszystko opisałam. Ja nie narzekam tylko stwierdzam fakt, że firmy nie chcą wydawać dokumentów, które powinny. Za często tutaj się nie udzielam, a czytając takie wypowiedzi to tym bardziej już nie będę.
09 lutego 2019 20:14 / 2 osobom podoba się ten post
Kaspira009.12

Niczego nie trzeba się domyślać, wszystko opisałam. Ja nie narzekam tylko stwierdzam fakt, że firmy nie chcą wydawać dokumentów, które powinny. Za często tutaj się nie udzielam, a czytając takie wypowiedzi to tym bardziej już nie będę.

Firmy nie robią wielu rzeczy, które powinny, ale to nie nowina. Dzięki Bogu nie mam teraz z nimi nic wspólnego, ale to nie do końca nie moja sprawa, bo życie toczy się różnie- nie wiadomo, może będę musiała jeszcze z ich usług skorzystać, choć wolałabym nie...
Co do udzielania się tutaj to tylko i wyłącznie Twoja decyzja...Też powinnam była strzelić focha, bo Twoja odpowiedź nie należała do finezyjnych...
09 lutego 2019 20:18
Elka40

Tak to zależy od umowy? moja ostatnia Firma wydała mi EKUZ do 10.2019 a więc to będzie moja "podkładka" w razie w ,choć zakończyłam z nimi ponieważ nie mają zleceń za normalne stawki

Ale EKUZ bez umowy z pracodawcą i opłaconych składek- tak to rozumiem- jest nieważne? I może to być najwyżej pokładka pod kubek
W ciągu 30 od rozwiązania umowy masz ubezpieczenie, potem już nie, niezależnie od daty na EKUZ. W razie czego to potem i tak ktoś by cię ścigał o zapłatę za leczenie (po tych 30 dniach).
Ale to temat nie związany z niemieckimi warunkami...
09 lutego 2019 20:28
tina 100%

Firmy nie robią wielu rzeczy, które powinny, ale to nie nowina. Dzięki Bogu nie mam teraz z nimi nic wspólnego, ale to nie do końca nie moja sprawa, bo życie toczy się różnie- nie wiadomo, może będę musiała jeszcze z ich usług skorzystać, choć wolałabym nie...
Co do udzielania się tutaj to tylko i wyłącznie Twoja decyzja...Też powinnam była strzelić focha, bo Twoja odpowiedź nie należała do finezyjnych...

Ja udzielam innym informacji tylko wtedy kiedy coś wiem, bardzo dużo osób odeszło z tego forum, ale Ci co pozostali czasami chcą podzielić się z innymi swoją zdobytą wiedzą , mnie nic nie trzyma na tym forum, nigdy tutaj nie narzekałam i takie sformułowania typu- że "ja tylko narzekam" właściwie nie wiem na co?- ja tylko stwierdziłam fakt, że zawsze miałam taki problem z firmami i jest tego na pewno jakiś głębszy powód, też już nie zamierzam być opiekunką współpracująca z polskim firmami ze względów oczywistych o których powyżej napisałam- a mój post był skierowany bezpośrednio do Pani, która zaczęła temat odnośnie zatrudniania opiekunek na niemieckich warunkach.
09 lutego 2019 20:42
Kaspira009.12

Ja udzielam innym informacji tylko wtedy kiedy coś wiem, bardzo dużo osób odeszło z tego forum, ale Ci co pozostali czasami chcą podzielić się z innymi swoją zdobytą wiedzą , mnie nic nie trzyma na tym forum, nigdy tutaj nie narzekałam i takie sformułowania typu- że "ja tylko narzekam" właściwie nie wiem na co?- ja tylko stwierdziłam fakt, że zawsze miałam taki problem z firmami i jest tego na pewno jakiś głębszy powód, też już nie zamierzam być opiekunką współpracująca z polskim firmami ze względów oczywistych o których powyżej napisałam- a mój post był skierowany bezpośrednio do Pani, która zaczęła temat odnośnie zatrudniania opiekunek na niemieckich warunkach.

Nie chce mi się Kaspiro dalej tego drążyć, bo to czcza dyskusja i prowadząca do wzajemnego obwiniania się. Obiecuję , że odtąd będę odczytywać Twoje intencje w LOT-cie 
09 lutego 2019 21:15 / 1 osobie podoba się ten post
A ja jak wyjeżdżam to mam kartę ERV z numerem polisy i numerem do centrum alarmowego, na temat tej karty tzn. co ona pokrywa można poczytać w necie (dużo plusów)mam też EKUZ
09 lutego 2019 21:24
Werska

Ale EKUZ bez umowy z pracodawcą i opłaconych składek- tak to rozumiem- jest nieważne? I może to być najwyżej pokładka pod kubek:-)
W ciągu 30 od rozwiązania umowy masz ubezpieczenie, potem już nie, niezależnie od daty na EKUZ. W razie czego to potem i tak ktoś by cię ścigał o zapłatę za leczenie (po tych 30 dniach).
Ale to temat nie związany z niemieckimi warunkami...

Tak to prawda musiałabym od nich wyjeżdżać tyle że mają beznadziejne oferty, miny które inne firmy i opiekunki odrzucają i słaby rynek de.
09 lutego 2019 21:37 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

A ja jak wyjeżdżam to mam kartę ERV z numerem polisy i numerem do centrum alarmowego, na temat tej karty tzn. co ona pokrywa można poczytać w necie (dużo plusów)mam też EKUZ

Też mam to ERV i właśnie podczas tej dyskusji zastanawiałam się, co to ubezpieczenie daje. Umowę wprawdzie czytałam kiedyś, ale dużo słów i potrzebnych mi treści nie wyłapałam