Jak minął dzień 5

29 sierpnia 2019 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Pod łóżkiem czy w szafie z gromnicą?:-)

W kącie 
29 sierpnia 2019 22:30 / 2 osobom podoba się ten post
Evvex

Widzę ostro popadało, a tam w rogu to słupek, czy kawałek hipopotama :-) swoją drogą krzywdy by w tym klimacie nie miały. 

29 sierpnia 2019 22:35 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

W kącie :modlitwa:
:smiech2:

Się domyślam czemu 
29 sierpnia 2019 22:44 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Się domyślam czemu :smiech2:

Ciekawe
30 sierpnia 2019 14:07 / 5 osobom podoba się ten post
Nad pięknym jeziorkiem siedzę i nogi moczę a ten biały mnie nie goni 
30 sierpnia 2019 14:09 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Nad pięknym jeziorkiem siedzę i nogi moczę a ten biały mnie nie goni :-)

Cudnie 
30 sierpnia 2019 14:37 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Nad pięknym jeziorkiem siedzę i nogi moczę a ten biały mnie nie goni :-)

Jakbyś wcinała jakieś ciacho, czy kebaba, to by nie przepuścił 
30 sierpnia 2019 14:56 / 4 osobom podoba się ten post
Sprawy zatwione. Kasa wydana  więc trzeba niedługo znowu do DE jechać. Burza mnie goniła przez całą drogę z Lublina i tuż przed klatką schodową rozpadało się na dobre. Teraz się ochłodziło do przyjemnej temperatury 23 stopnie. Jest w końcu czym oddychać. Obiadek zjedzony teraz deser i odpoczynek a może  bo mnie coś łamie a kawki drugiej pić nie chce. Spokojnego popołudnia. 
30 sierpnia 2019 15:50 / 2 osobom podoba się ten post
Dusia1978

Sprawy zatwione. Kasa wydana :smiech3: więc trzeba niedługo znowu do DE jechać. Burza mnie goniła przez całą drogę z Lublina i tuż przed klatką schodową rozpadało się na dobre. :pada_deszcz:Teraz się ochłodziło do przyjemnej temperatury 23 stopnie. Jest w końcu czym oddychać. Obiadek zjedzony teraz deser i odpoczynek a może :lulu: bo mnie coś łamie a kawki drugiej pić nie chce. Spokojnego popołudnia. :kwiatek dla ciebie2:

Oj, to pod drzewo trzeba było się schować
30 sierpnia 2019 16:39 / 3 osobom podoba się ten post
Luke

Oj, to pod drzewo trzeba było się schować:-(

Pisze kobieta że burza ją goniła
30 sierpnia 2019 16:43 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

:nie wolno: Pisze kobieta że burza ją goniła:bije2::hihi:

Źartowałem
30 sierpnia 2019 16:47 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Źartowałem:-)

No ja też przecież nie każę Ci zdejmować gatki i nie wytrzaskam patykiem  popo
30 sierpnia 2019 17:50 / 2 osobom podoba się ten post
Dzionek mija, niedługo kolacja. Po niej pójdę pozrywać maliny, może zrobię sok albo kompot? Nie mam pomysłu... Najchętniej jakieś ciacho bym zrobił, nie ma, niestety, żadnej tu blaszki. Goście przychodzą ze swoim ciastem, a jak ich nie ma, to coś w piekarni zawsze kupię.
30 sierpnia 2019 19:27 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

No ja też:hihi: przecież nie każę Ci zdejmować gatki i nie wytrzaskam patykiem  popo:hihi:

Bo aż się przestraszyłem
 

 
 
30 sierpnia 2019 20:45 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Dzionek mija, niedługo kolacja. Po niej pójdę pozrywać maliny, może zrobię sok albo kompot? Nie mam pomysłu... Najchętniej jakieś ciacho bym zrobił, nie ma, niestety, żadnej tu blaszki. Goście przychodzą ze swoim ciastem, a jak ich nie ma, to coś w piekarni zawsze kupię.

Luke, jest tyle możliwości na desery z malinami i nie musi być to ciasto ,a Twój dziadek przecież Nachtichowy 
Ja uwielbiam maliny. Ulubiony deser mój i moich dzieci, to taki przekladaniec-małe gotowe bezy -maliny-mascarpone połączone z bitą śmietaną-maliny-znowu bezy i tak na pezemian, w jakichś szklanych miseczkach, czy pucharach 
Może być sama bita smietana, ale wtedy ubita z tym fixem, albo zwykły serek śmietankowy, to co akurat masz pod ręką. Szybko, ładnie i smacznie 
Co prawda, chociaż 15 min potrzebuje, żeby bezy trochę zmiękły, jak ktoś chce, ale ja nigdy się nie mogę doczekać. 
Jak robi to mój syn, to kruszy bezy, bo mówi,że skoro już zrobił, to nie będzie czekał, kiedy będzie mógł zjeść