Jak minął dzień 6

07 stycznia 2020 17:45 / 3 osobom podoba się ten post
   Hejka jestem....
Czytam i nadrabiam... Juz tv i tel 
Na tematy busa to moglybysmy ksiazke napisac   czasami dziwni ludzie jezdza no jak z matrixa, czasem caly bus zamula(nie lubie tego) ale czasem ktos cos pogada... Ja mam trudnosci ze spaniem w trasie... Potrafie 11h jechac i o czyms gadac    nie chce mi sie spac, pilnuje busa, ludzi, walizek... sklepu.. . Na czatach zawsze. i lubie sie na droge gapic(ale nie, ze ja muusze tam siedziec  tylko jesli jest wolne) tez tymbardziej jesli w busie zamulaja  ze mna nie potrzeba 2 kierowców... Na pewno nie zasnie
Ale historie i opowiesci bywaja rozne 
07 stycznia 2020 17:53 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

   Hejka jestem....:piatka:
Czytam i nadrabiam... Juz tv i tel 
Na tematy busa to moglybysmy ksiazke napisac :lol2:  czasami dziwni ludzie jezdza no jak z matrixa, czasem caly bus zamula(nie lubie tego) ale czasem ktos cos pogada... Ja mam trudnosci ze spaniem w trasie... Potrafie 11h jechac i o czyms gadac:lol1:  :flirt:  nie chce mi sie spac, pilnuje busa, ludzi, walizek...:lol2: sklepu.. . Na czatach zawsze. i lubie sie na droge gapic(ale nie, ze ja muusze tam siedziec  tylko jesli jest wolne) tez tymbardziej jesli w busie zamulaja:-)  ze mna nie potrzeba 2 kierowców... Na pewno nie zasnie:lol2:
Ale historie i opowiesci bywaja rozne:oczko: 

Parę latek temu jechałam busem na DE. Przed nami jechał inny bus tej samej firmy. Koło kierowcy siedziała pasażerka. Nadawała non stop. Słyszelismy wsio prze CB radio. To byłaś Ty i sie nawet nie wypieraj 
07 stycznia 2020 17:57 / 4 osobom podoba się ten post
Luke

Wczoraj w busie mieliśmy tak sytuację... Po zmianie busa i kierowcy, jedna opiekunka zażądała, żeby zrobić dłuższy postój, bo musi zjeść ciepły obiad... Kierowca... że tylko krótsze pauzy mieć będziemy, w trakcie których będzie można kupić hot-doga, czy coś na ciepło na wynos... Pasażerka... nie, bo ona śmieciowego jedzenia nie  jada w MD i w KFC... ...bo na coś tam choruje, borelioza czy coś tam...To znaleźliśmy lokal z jedzeniem innym niż w tych sieciówkach, ale wtedy nie skorzystała już, bo obrażona na kierowcę. Ciągle roszczeniowa....Jeszcze dzwoniła do biura... Zwymiotowała, użyczyłem woreczków i już gdy wysiadałem, to żona przyniosła jeszcze mi do busa dodadkowe woreczki.. Ech, co za ludzie.... 

Do jedzenia z innych restauracji niż fastfoody też mam ograniczone zaufanie. Nie wiemy co sie na zapleczu dzieje. A jesli miała jakąś nietolerancję pokarmową, to w podróz powinna wziąc jedzenie przygotowane przez siebie.
07 stycznia 2020 18:00 / 5 osobom podoba się ten post
Mleczko

He, he, he, dobrze, że jej sie jeśc chciało a nie pić . Jechałam kiedys z taka opiekunką nawaloną, że obsikała siedzenie w busie . A jak sie jej koktail skonczył, to przy kazdym CPN- nie krzyczała, żeby sie zatrzymać, bo musi sobie paliwo kupić :dwa piwa: . I to nie jeden raz miałam taką przeprawę . Sama tez jechałam kiedyś z ręką na temblaku po złamaniu obojczyka . Też prosiłam jedną z opiekunek, żeby sie przesiadła . Nie przesiadła sie, a ja i tak dojechałam do domu . Wprawdzie spięta siedziałam calą drogę, żeby się nie urazić . Cóż rózni ludzie i różne mniemania podróżują . Jadą królewny i jadą pracownicy . Ja bym, jej dała woreczek . Chyba taki na głowę . Jak nie dostanie po nosie, to się nie nauczy .

Z opowieści busowych to pamiętam zaprawioną fest opiekunkę. Wracalismy do Polski wtedy. Kierowca był spokojny człowiek i wysadził kobite 2 razy- na jak on to określił "występy" . Ale spoko- wypusciła pawia na wolność i grzecznie pakowała sie do busa. Taka łagodna była raczej 
07 stycznia 2020 18:04 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Parę latek temu jechałam busem na DE. Przed nami jechał inny bus tej samej firmy. Koło kierowcy siedziała pasażerka. Nadawała non stop. Słyszelismy wsio prze CB radio. To byłaś Ty i sie nawet nie wypieraj :lol2:

..... Chcialabym nawijac caly czas ale nie wiem jak to jest ze mi sie zamulone trafiaja busy .. Dla mnie to koszmar ale potrafie byc twarda i 11h godz sie odezwac jak sie zapre 
07 stycznia 2020 18:12 / 5 osobom podoba się ten post
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25574569,andrzej-duda-zdecydowal-ze-nie-poleci-na-swiatowe-forum-holocaustu.html#s=BoxOpMT
 
Kawał mi sie przypomniał, coś akurat w tym temacie . 
 
Przychodzi facet do lekarza :
Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują .
Następny proszę - mówi lekarz .
07 stycznia 2020 18:17 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Parę latek temu jechałam busem na DE. Przed nami jechał inny bus tej samej firmy. Koło kierowcy siedziała pasażerka. Nadawała non stop. Słyszelismy wsio prze CB radio. To byłaś Ty i sie nawet nie wypieraj :lol2:

Potrafie byc tez i twarda i sie nie odezwac... Ale mam wtedy miny jak s k na pustyni... Lepiej wygladam jak gadam jednak.. Dla mnie nie gadac to tak jakbym w psychiatryku wyladowala 
07 stycznia 2020 18:46 / 4 osobom podoba się ten post
Clio

Potrafie byc tez i twarda i sie nie odezwac... Ale mam wtedy miny jak s k na pustyni:gwizdanie::lol3:... Lepiej wygladam jak gadam jednak.. Dla mnie nie gadac to tak jakbym w psychiatryku wyladowala:to nie ja: 

Bidulka...
07 stycznia 2020 18:50 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Bidulka...:goraczka:

Ja naplawde pootrafie nic nie mowic.... Ale od razu pytaja co mi jest, czy jestem chora, co sie stalo i wesza spisek ... Ci ktorzy mnie juz znaja wiadomo ........
Tymvzasem na salony wchodzi Kika67 
07 stycznia 2020 18:52 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25574569,andrzej-duda-zdecydowal-ze-nie-poleci-na-swiatowe-forum-holocaustu.html#s=BoxOpMT
 
Kawał mi sie przypomniał, coś akurat w tym temacie . 
 
Przychodzi facet do lekarza :
Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują .
Następny proszę - mówi lekarz .

Hmmmm... Kawaly start ale jary.... Ale co robi Duda jakos mnie ani ziebi ani grzeje.... To jak mam to zalajkowac
07 stycznia 2020 18:55 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

Hmmmm... Kawaly start ale jary.... Ale co robi Duda jakos mnie ani ziebi ani grzeje.... To jak mam to zalajkowac:hihi:

Daj Dudzie znać, że masz dylemat 
07 stycznia 2020 18:55 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Do jedzenia z innych restauracji niż fastfoody też mam ograniczone zaufanie. Nie wiemy co sie na zapleczu dzieje. A jesli miała jakąś nietolerancję pokarmową, to w podróz powinna wziąc jedzenie przygotowane przez siebie.

Jedzenie miała, ale nie mogła nic przełknąć, bo potem zwracała.. Nie podobała mi się, bo najpierw mówiła, że ma dość niemieckiego jedzenia i chce normalny polski obiad zjeść, później znów, że awiomarin przyjęła, jeszcze coś o boreliozie itd. A uważam, że była "wczorajsza" 
07 stycznia 2020 18:57 / 2 osobom podoba się ten post
A Mleczko ma ode mnie lajka
07 stycznia 2020 18:58 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

Jedzenie miała, ale nie mogła nic przełknąć, bo potem zwracała.. Nie podobała mi się, bo najpierw mówiła, że ma dość niemieckiego jedzenia i chce normalny polski obiad zjeść, później znów, że awiomarin przyjęła, jeszcze coś o boreliozie itd. A uważam, że była "wczorajsza" :wino:

Dziwny jeeest teenn swiat... 
I jesze dziiwni dziwni luuuuudzie
07 stycznia 2020 19:02 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

A Mleczko ma ode mnie lajka:-)

A za co ?